Stolarka w sieci

Red.: |Data publikacji:

Internet jest wszechobecny. Według danych GUS za 2018 rok odsetek osób korzystających z sieci wyniósł ponad 77 procent. Oznacza to, że powszechnie m.in. robi się w ten sposób zakupy, które obejmują także stolarkę otworową.

Internet w każdym domu

Śledząc dane publikowane przez Główny Urząd Statystyczny można zobaczyć, jak dynamiczni zmienia się podejście Polaków do Internetu. Otóż w informacjach za 2007 rok podano, że w naszym kraju 54 proc. gospodarstw domowych ma komputery, z czego 41 proc. ma dostęp do sieci. Jak widać, jeszcze ponad 10 lat temu nie były brane pod uwagę urządzenia mobilne jako narzędzia, dzięki którym można korzystać z sieci. Internet w ciągu tego czasu przestał być ekskluzywnym dobrem, a stał się powszechnym źródłem informacji, do którego można sięgnąć w każdej chwili.

Ludzie coraz powszechniej robią zakupy w sieci, ale w przypadku stolarki otworowej, szczególnie okien wytwarzanych na indywidualne zamówienie, sprzedaż wydaje się nie być taka prosta. Jeśli bowiem inwestor kupuje drzwi czy okna pierwszy raz w życiu, to z reguły niewiele wie o nich. Najlepiej byłoby, aby odwiedził salon sprzedaży i porozmawiał z handlowcem.

Wizyta w salonie

Kontakt indywidualnego nabywcy ze sprzedawcą, czyli wizyta w sklepie, ma kilka zalet. Przede wszystkim klient zwykle jest dobrze poinformowany i może również kupić akcesoria do okien, zażyczyć sobie droższy egzemplarz, a przy okazji wynosi dobre wrażenie o kompetentnej firmie. Wielu producentów ma tego świadomość i dlatego inwestuje w salony. Generalnie ich zaletą jest to, że zajmują się montażem i także pobierają wymiary. Inna sprawa dotyczy finansów. Dla klienta istotne jest, czy zamawia drzwi z montażem czy bez niego. Jeśli kupuje bezpośrednio z fabryki, bez montażu, to niestety musi zapłacić wyższy, 23-procentowy VAT. W przypadku korzystania z pośrednictwa salonu i zlecenia montażu VAT jest tylko 8-procentowy.

e-stolarka

Internet działa też jako kanał sprzedaży, a to oznacza możliwość kupowania bez wychodzenia z domu, bez rozmowy, nawet bez obejrzenia produktu. Dlatego zderzają się tu dwie filozofie sprzedaży. Przede wszystkim nie da się uciec przed tym, że Internet ma obecnie ogromne znaczenie. Wielu producentów stolarki zdaje sobie z tego sprawę, dlatego na stronach internetowych umieszcza np. konfiguratory. Internauta może sam ustalić parametry drzwi czy okna. Wybiera komponenty, kształt, rozmiar, kolor itd. Czasami na końcu pojawia się orientacyjna cena, choć produktu nie można kupić online. Natomiast inwestor ma dzięki temu świadomość, czego może oczekiwać i jaki jest koszt wybranego produktu. Takie narzędzie na stronie internetowej producenta niewątpliwie zachęca do odwiedzenia sklepu. Czyli Internet stanowi jedynie pomoc w dobraniu wyrobu, ale klient ostatecznie musi udać się do stacjonarnego punktu handlowego.

Czy jest w ogóle możliwe kupienie stolarki bez wychodzenia z domu? Jeśli chodzi o drzwi, to już kilkanaście lat temu pojawiły się w sieci sklepy. Jeden z nich należy do firmy Vox i działa nadal. Choć adres strony obecnie jest inny (kiedyś była to witryna sklepu, a obecnie to strona firmowa) to nadal internauta ma możliwość zakupów online. Informuje o tym ikonka zamieszczona w prawym górnym rogu.

Sprzedaż drzwi

Pracownicy Vox-u informują, że można kupić drzwi przez Internet, choć pada sugestia, żeby klient odwiedził też sklep stacjonarny i przyjrzał się produktom. W przypadku tego e-sklepu kupujący przez witrynę WWW zamawiają także usługę montażu i zlecają, by pracownik pobrał wymiary drzwi. Jeśli jednak klient chce zamówić standardowy wzór, wykończony kolorem z palety RAL, to w zasadzie może kupić stolarkę bez wizyty w sklepie. Cena produktów jest taka sama w sieci jak w punkcie handlowym. W obu miejscach też, jak przekonuje pracownik firmy, jest możliwość negocjowania ceny. Zatem nawet internauta może otrzymać zniżkę. W zasadzie Vox jest pośrednikiem, mającym w ofercie wyroby swoje, ale też innych firm. W sieci znajduje się kilka podobnych e-sklepów, prowadzonych przez dystrybutorów, gdzie można kupić przede wszystkim standardowe produkty.

Do placówek, które sprzedają drzwi przez Internet należy też Krainadrzwi.pl. Piotr Szulim z tej firmy zauważa, że oferowane są w ten sposób głównie jednorodne, tańsze produkty, które nie wymagają profesjonalnych pomiarów czy konsultacji. Barierą jest również brak możliwości bezpośredniego zobaczenia produktu, jego przekrojów, struktury czy kolorystyki, choć technologie przyszłości, takie jak Virtual Reality, zwiększą możliwości dystrybucyjne w tym kanale sprzedaży.

Jedną z firm, która oferuje swoje drzwi w sieci jest Polstar Doors. Jacek Kusiak z tej firmy przyznaje:

Naszą główną zaletą jest indywidualizacja produktów. Jesteśmy w stanie zaproponować odpowiedni design i wyprodukować drzwi w krótkiej serii, a ich konstrukcję możemy zaprojektować pod nietypowe okucia czy zawiasy. Dla rynku e-commerce również bardzo ważny jest krótki czas produkcji, a w naszej fabryce nie przekracza on obecnie siedmiu dni od daty złożenia zamówienia. Dzięki takiemu podejściu udało nam się pozyskać działających w segmencie e-commerce dystrybutorów, np. duży sklep ze stolarką obecny na rynku azjatyckim.

Jak zatem widać, handel drzwiami przez Internet jest możliwy. Ten kanał sprzedaży skierowany jest do ludzi, którzy nie chcą odwiedzać sklepów stacjonarnych, a sieć stanowi dla nich naturalne miejsce do robienia zakupów. To duża grupa i może się wkrótce okazać, że rosnąca, dlatego warto już teraz kierować do niej ofertę. Jednak obecnie, jak przyznają producenci drzwi, taki handel nie przekracza pięciu procent ogólnej wielkości sprzedaży.

Magdalena Rocka