E-commerce to wyzwanie

Red.: |Data publikacji:

Sprzedaż przez internet staje się w Polsce z roku na rok popularniejsza. Firma Cushman & Wakefield opublikowała dane z których wynika, że w 2018 r. wartość rynku e-commerce wyniosła 51 mld zł, a z zakupów korzystało już 28 mln Polaków. Do tej grupy chcą także dotrzeć firmy sprzedające okna i drzwi.

Dane wskazują, że handel z klientami indywidualnymi w internecie będzie rósł. Eksperci spodziewają się, że w okresie kilku lat wartość sprzedaży online osiągnie 80 mld zł. W porównaniu z krajami zachodniej Europy, udział sprzedaży w sieci w stosunku do tradycyjnej formy jest u nas wciąż stosunkowo mały Dlatego z pewnością w naszym kraju są jeszcze duże możliwości rozwoju.

W internecie można kupić także okna i drzwi. Strony, na których oferuje się stolarkę otworową, najczęściej są prowadzone przez dystrybutorów materiałów budowlanych lub tylko okien czy drzwi. Sprzedawcy twierdzą, że właściwie tylko oni powinni sprzedawać stolarkę. Jeśli zacznie to robić producent i otworzy sklep online ze swoimi produktami, to stanie się w tym momencie konkurentem dla swoich sprzedawców. To jednak nie jest największym problemem, bardziej chodzi o fakt, że producent może zaproponować znacznie niższa cenę, czyli hurtową, dla klientów indywidualnych. Jeden z większych producentów okien i drzwi w Polsce – Dobroplast – założył w zeszłym roku sklep z oknami w internecie. Jednak według sprzedawców, firma podeszła rozsądnie do kwestii cen i proponuje te z katalogów. Są one więc podobne do oferowanych przez dystrybutorów, więc nie ma konfliktu. Swój sklep z oknami ma także od niedawna firma Eko-Okna. Jednak w tym wypadku trudno mówić o konkurencji dla dystrybutora. Jest to bowiem witryna o charakterze wyprzedażowym. Producent wystawia tu okna, które klienci zamówili, ale z różnych względów ich nie kupili. Co więcej, w internecie można jedynie zobaczyć produkty, ale bezpośrednio można je nabyć w siedzibie Eko-Okien.

W segmencie drzwi od wielu lat sprzedaż w internecie prowadzi Vox. Firma jest dystrybutorem, prowadzi w Polsce salony z drzwiami, a sklep online jest jednym z kanałów sprzedaży. Co istotne, cena, jaką klient zobaczy przy produkcie w internecie, nie różni się od tej obowiązującej w salonie. Przedstawiciele firmy jednak sugerują, aby zobaczyć salonową ekspozycję i sprawdzić w swój wybór. Można w ten sposób uniknąć wielu nieporozumień co do koloru, wzornictwa itd.

Inną koncepcję na prowadzenie sprzedaży w sieci wybrała firma Debesto.pl. Firma bowiem oferuje stolarkę otworową, ale dla podmiotów gospodarczych. A te dopiero w następnym kroku sprzedają produkty indywidualnym klientom.

W internecie można znaleźć stosunkowo dużo sklepów z ofertą stolarki otworowej. Jednym z ciekawszych przykładów jest prowadzona przez producenta okien Vobri witryna pod nazwą e-okna.com.pl. Okna, które są tam proponowane, są proste i tanie. Fabryka, w odróżnieniu od obecnie obowiązującego modelu, nie produkuje na konkretne zamówienie, ale na zapas, do magazynu. Dlatego termin realizacji zamówienia jest krótki. Stolarka wytwarzana jest w kilku standardowych rozmiarach; są one też podane na stronie www. Jak przyznaje przedstawiciel firmy, Bartłomiej Ostrowski, zapotrzebowanie na tego typu produkty jest duże, a pomysł na prowadzenie tej działalności się sprawdza. Co istotne, w tym wypadku sprzedaż odbywa się bez usługi montażu, a do ceny doliczany jest 23-procentowy VAT. Podobnie wygląda sprzedaż innego producenta, firmy Boram. Tu również klient płaci wysoki podatek, ale ma do wyboru kilka standardowych opcji; są to zarówno okna, jak i drzwi. Nie ma tu możliwości zamawiania stolarki na wymiar. Obie firmy ominęły w ten sposób największy problem, z jakim spotykają się sprzedawcy w sieci, czyli kwestie montażu czy pobierania wymiarów. Czasami ze strony internetowej klient prowadzony jest do adresu punktu handlowego, gdzie pracują montażyści – oni wykonują pomiary, a potem montują okna czy drzwi.

 Marek Chwil, właściciel kilku sklepów ze stolarką, m.in. Monters.pl, pierwszą witrynę zakupową z oknami zarejestrował w 2011 roku. Wskazuje on na kłopot, z jakim spotyka się firma handlująca w sieci: – Sprzedaż stolarki w internecie jest bardzo trudna ze względu na kwestie logistyczne, jak np. problemy z pakowaniem i transportem. To dobrze się sprawdza regionalnie, natomiast dotarcie do województw, w których nie mamy bazy, jest utrudnione. Wówczas opłacalne jest realizowanie większych zamówień albo wysłanie małych okien w paczce, jak zwykłym kurierem.

W innym zaś sklepie internetowym, należącym Impolu, w ofercie jest około siedmiu tysięcy wariantów drzwi. Przedstawiciel tej firmy zauważa, że biorąc pod uwagę tak szeroką ofertę, sprzedaż przez internet jest trudna. Nie można jej porównać do handlu odzieżą czy kosmetykami. Poza tym samo założenie sklepu online jest tylko początkiem sprzedaży, gdyż cały czas należy inwestować w rozwój witryny. Polega to m.in. na płaceniu za reklamę. Sprzedaż stanie się opłacalna tylko wtedy, gdy zainwestuje się w nią odpowiednie pieniądze.

Podsumowując: z tych kilku przykładów widać, że firmy mają różne pomysły na internetowy handel stolarką. Jest to jednak działalność, która powinna być dobrze przemyślana, by uniknąć trudności. Okna i drzwi wytwarza się na zamówienie, więc z tego względu ich sprzedaż zawsze będzie trudniejsza niż ta wyrobów masowych.

Magdalena Rocka