Nie możemy funkcjonować w systemie „just in time”

Red.: |Data publikacji:

Joanna Wróbel-Barwińska, prezes zarządu firmy Matplast opowiedziała nam o wynikach i inwestycjach firmy w 2021 roku, problemach z dostępnością materiałów i prognozach na sezon 2022.

Paweł Gregorczyk: Jak oceniają Państwo sezon 2021 pod kątem handlowym?

Joanna Wróbel-Barwińska: Rok 2021 oceniamy pod kątem handlowym jako dobry, co nie oznacza, że nie mógłby być lepszy. Szacujemy, że moglibyśmy osiągnąć obroty o kilka procent większe, ale problemy z dostępnością profili PVC u naszego głównego dostawcy,  mocno ograniczyły możliwość większego wzrostu. Wszystkim  z branży znane są problemy z terminowością dostaw profili PVC w ubiegłym roku, niestety firmy związane z Schüco, odczuły to najbardziej. Matplast, to firma, która współpracuje tylko z jednym systemodawcą, a niestety oferowane przez nas terminy na nowe produkty, które wynosiły często powyżej 10 tygodni, były po prostu nieakceptowalne dla naszych klientów. Pomimo tego, możemy śmiało podkreślić, że osiągnęliśmy wzrost przychodów na poziomie 20 proc. w stosunku do roku  2020.

Paweł Gregorczyk: Jakie plany i prognozy na ten rok?

Joanna Wróbel-Barwińska: Plany to oczywiście dalszy wzrost sprzedaż oraz zmiana w funkcjonującym systemie „just in time”. Rok 2021 pokazał nam, że bez własnego magazynu, który zapewni nam produkcję na co najmniej 2 miesiące  do przodu, nie da się funkcjonować. Obecne czasy, gdzie ciągle zmiany cen, oraz braki w komponentach, mogą powodować zawirowania w obszarze dostaw, nasza  decyzja o budowie w części zautomatyzowanego magazynu wysokiego składowania profili PVC jest w pełni uzasadniona.

Paweł Gregorczyk: Czy w ubiegłym sezonie Matplast realizował jakieś inwestycje?

Joanna Wróbel-Barwińska: Produkcja okien PVC w ostatnich latach przeżywa dynamiczny rozwój. Każda z firm o tak ugruntowanej pozycji na rynku, jak Matplast musi posiadać nowoczesny park maszynowy, służący utrzymaniu wysokiego standardu produkcji. W 2021r. uruchomiliśmy nową, w pełni zautomatyzowaną halę produkcyjną, wyposażoną w trzy centra zgrzewająco-czyszczące, automatyczne sortowniki do ram i skrzydeł oraz sortownik do szkła. Ta inwestycja pozwoli nam docelowo osiągnąć wydajność produkcyjną na poziomie 400 sztuk okien dziennie.

Paweł Gregorczyk: Czy ten rok również będzie stał pod znakiem inwestycji?

Joanna Wróbel-Barwińska: Budowa w części zautomatyzowanego magazynu wysokiego składowania profili PVC, będzie częścią inwestycji, w której skład będzie jeszcze wchodziłą hala cięcia profili PVC i stali. Szacujemy, że inwestycja ta, będzie zrealizowana do końca 2022 roku, a jej budżet przekroczy wartość 6 mln złotych.

Paweł Gregorczyk: Przed przedsiębiorcami stoi obecnie wiele wyzwań dotyczących „ekologiczności” nie tylko produktów, ale i procesów produkcyjnych. Może i w tej materii mieliby Państwo jakieś dokonania, którymi warto się pochwalić?

Joanna Wróbel-Barwińska: 2021 rok to też duże inwestycje w obszar zielonej energii. Obecnie dysponujemy instalacją fotowoltaiczną, składającą się z ponad 700 paneli, z których energia zasila maszyny i urządzenia naszej produkcji. Rocznie planujemy wyprodukować ponad 200 MWh na potrzeby naszej firmy. Dodatkowo sukcesywnie wymieniamy flotę samochodów osobowych na hybrydowe oraz elektryczne, które na dzień dzisiejszy stanowią już ponad 25 proc. floty. Systemy ogrzewania wspomagamy również kilkudziesięcioma pompami ciepła, zasilanym zieloną energią.

Paweł Gregorczyk: Drożejące materiały to temat numer jeden poprzedniego sezonu. Teraz, w związku z wojną w Ukrainie, sytuacja nadal może być trudna. Jak ocenia Pani te problemy i czy mocno wpływają one na Państwa działalność?

Joanna Wróbel-Barwińska: Ostatnie dwa lata to dość trudny okres w obszarze planowania przyszłości. Wcześniej pandemia koronawirusa, a teraz wojna na Ukrainie, spowodowały rozregulowanie wszystkiego co układaliśmy przez wiele lat. Chodzi przede wszystkim o politykę cen oraz terminy dostaw. Ostatnie dwa tygodnie galopujących cen stali oraz paliwa mocno wpływają na naszą marżowość. Przy flocie ponad 60 samochodów, w tym 10 ciężarówek, wzrosty ceny paliwa w ostatnim czasie, powoduje ogromny wzrost kosztów bieżącego ich użytkowania. Dodatkowo ceny stali wzrosły w ostatnim tygodniu trzy razy,. Wszystko to powoduje, że trudno jest zaplanować politykę cen, na okres dłuższy niż jeden miesiąc. Pracodawcy wiedzą, że w tym roku czeka nas podwyżka pensji pracowników. Galopująca inflacja obniża siłę nabywczą pieniądza, obniżając jednocześnie komfort życia Polaków. Wszyscy musimy zmierzyć się z próbą rekompensaty wzrostu cen i podniesienia wynagrodzeń w najbliższym czasie. Dodatkowo wojna na Ukrainie, wzrost cen ropy, odbiją się na cenie polichlorku winylu, a finalnie na cenach profili PVC. Już wiemy, że podwyżki nie ominą również aluminium a w przyszłości szkła. Na to wszystko składa się również ciągły wzrost cen energii.

Paweł Gregorczyk: Czy angażują się Państwo w akcje na rzecz Ukrainy?

Joanna Wróbel-Barwińska: Oczywiście, że tak. Poza akcjami charytatywnymi organizowanymi przez pracowników naszej firmy, planujemy również w tym miesiącu zatrudnić osoby posiadające status uchodźcy. W 95% są to kobiety, które uciekły z  Ukrainy przed wojną i znalazły schronienie w miejscowości, w której swoją siedzibę ma właśnie Matplast.

 

1