Zgodnie z zapisami zawartymi w tzw. tarczy antykryzysowej, przedsiębiorcy mogą ubiegać się o zwolnienie z opłacania składek ZUS. Jak dowiedzieliśmy się u źródła, jest to zwolnienie, a nie umorzenie składek. Umorzyć można bowiem coś, co już było, a zwolnienie, o którym mowa, dotyczy składek, które dopiero mają być i nie zostały jeszcze opłacone.
Rozróżniamy dwa rodzaje podmiotów, które mogą ubiegać się o zwolnienie z należności wobec ZUS.
Pierwsza grupa to osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą (samozatrudnieni, osoby niezatrudniające pracowników). Zwolnienie dotyczy ich pod warunkiem, że:
- prowadzili działalność gospodarczą przed 1 lutego 2020 roku,
- pod koniec roku ubiegłego nie znajdowały się w trudnej sytuacji finansowej, co skutkowało m. in. brakiem regulowania należności wobec ZUS
- ich przychód z działalności w pierwszym miesiącu, za który jest składany jest wniosek, nie przekracza kwoty 15 681 zł, tj. 300% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia brutto (jeżeli wniosek składamy w kwietniu, liczy się przychód z marca. Kwota osiągnięta w kolejnych miesiącach nie ma już potem znaczenia).
Druga grupa to firmy, zatrudniające pracowników. I nie chodzi tu wcale o mikrofirmy, więc również ich definicja nie jest istotna. Zwolnienie należy się tak samo spółkom, jak i osobom prowadzącym działalność gospodarczą, bez względu na osiągniętą wielkość przychodu. Istotna jest jedynie liczba osób zgłoszonych do ubezpieczeń społecznych. Nie chodzi tu jednak o pracowników, jak błędnie podaje większość mediów. Chodzi o wszystkie osoby zgłoszone przez płatnika do ZUS na jeden konkretny dzień: 29 lutego 2020 roku. Do liczby tych osób wlicza się zatem zarówno właściciel firmy, jak i osoby pracujące na podstawie umów zlecenie, a nawet praktykanci. Nie ma też znaczenia fakt przebywania ich na urlopie rodzicielskim czy wychowawczym, ani wymiar etatu.
Do liczby tej nie wlicza się natomiast członków rodziny pracownika i właściciela, które są przez nich zgłoszone. Za osoby te firma nie opłaca składek, korzystają one ze świadczeń pracownika bądź właściciela, więc w kwestii zwolnienia z opłacania składek ZUS ilość takich osób (członków rodziny) nie ma żadnego znaczenia.
O zwolnienie mogą ubiegać się zatem właściciele firm, którzy:
- były płatnikami składek przed 1 lutego 2020 roku,
- na dzień 29 lutego 2020 roku zgłaszały do ubezpieczeń społecznych mniej niż 10 osób (czyli maksymalnie 9),
- nie korzystały z innych świadczeń na rzecz ochrony miejsc pracy, finansowanych z FGŚP,
- nie znajdowały się w trudnej sytuacji w grudniu 2019 r., czyli np. nie regulowały należności, w tym składek pobieranych przez ZUS.
Wniosek o zwolnienie z opłacania składek należy złożyć do 30 czerwca. Wsparcie udzielane jest na okres trzech konkretnych, a nie wybranych miesięcy, czyli marzec, kwiecień i maj. Chodzi zatem o składki płacone w kwietniu, maju i czerwcu. Wnioski można składać elektroniczne, za pomocą ZUS PUE i www.gov.pl.