Producenci szyb zespolonych w Polsce notują jedne z wyższych w swojej historii poziomy sprzedaży. Nietypowa sytuacja na rynku powoduje również komplikacje, związane z brakiem surowców do produkcji.
Popyt na szyby zespolone jest wyjątkowo wysoki. Są firmy, które oceniają, że w ostatnich miesiącach notowały najwyższą sprzedaż w historii działalności. Jednak przedsiębiorstwa uważają, że obecna sytuacja na rynku jest tymczasowa, a ten „pik” za kilka miesięcy minie. Dlatego producenci szyb zespolonych realizują swoje plany rozwoju, które powstały jako część wieloletniej strategii.
Część producentów zespoleń, do których należy Bojar, decyduje się na inwestycje w produkcję szyb przetworzonych w większym stopniu, niż te do szyb zespolonych. Dlatego Bojar położył większy nacisk na inwestycję w produkcję szyb laminowanych i hartowanych. Wytwarzanie i sprzedaż takich szyb są bardziej opłacalne, niż zespoleń dla producentów okien.
Część firm decyduje się z kolei na inwestycje w moce i chce zwiększyć produkcję zespoleń. Budowę fabryki rozpoczął Matpol w Skawinie, planowane ukończenie inwestycji to II kwartał przyszłego roku. O tym projekcie pisaliśmy TUTAJ. Z kolei Uniglass z Łomży planuje rozbudowę i podwojenie mocy produkcyjnej. Firma starała się o dotację unijną na tę inwestycję i obecnie jest na etapie zakończenia formalności.
Press Glass inwestuje coraz więcej za granicą. Ostatnio firma poinformowała, że zbuduje nowy zakład produkcji szyb zespolonych w Wielkiej Brytanii, zakończenie budowy planowane jest na 2025 r., o tym pisaliśmy TUTAJ. W trakcie realizacji jest także fabryka na Litwie, firma planuje, że oddział zacznie działalność w 2023 r. Jednak Press Glass wciąż widzi potencjał w rozwoju mocy produkcyjnej w naszym kraju. Firma rozważa zakup działki w Polsce pod budowę nowej fabryki.
Inny producent szyb zespolonych – Pilkington w marcu tego roku rozpoczął prace nad rozbudową zakładu w Ostrołęce. Po zakończeniu prac budowlanych zwiększy się jego powierzchnia o ok. 10 tys. mkw. Firma zamierza wstawić do hal nowoczesny park maszynowy, gdzie znajdą się m.in. dwie linie do produkcji szyb zespolonych.
Część firm wytwarzających szyby zespolone ma możliwość większego wykorzystania mocy produkcyjnych, ale tu pojawia się problem z brakiem wykwalifikowanych pracowników. Do takich firm należy WWGlass, która chętnie uruchomiłaby dodatkową zmianę w fabryce, ale nie ma wystarczającej siły roboczej, by na to się zdecydować.
Producenci zespoleń borykają się także z problemem dostępu szkła bazowego. Pojawiają się opinie, że nie ma sensu inwestować obecnie w moce produkcyjne, gdy huty i tak nie wyprodukują więcej szkła float. Brakuje nie tylko szkła, ale także innych komponentów, jak szprosów, uszczelniaczy czy folii do laminowania.
Robert Ślusarczyk, kierownik sprzedaży krajowej Effect Glass jest optymistą:
Aktualny, wyraźny trend wzrostowy w zakresie zapotrzebowania na szyby zespolone wynika przede wszystkim z ożywienia na rynku nieruchomości. Jeśli tylko sytuacja na rynku surowców do produkcji szkła się unormuje, to w najbliższym półroczu spodziewać się można wzrostu wolumenu sprzedaży szkła budowlanego.
Jednak sytuacja na rynku jest dynamiczna i trudna do przewidzenia, przedsiębiorcy się obawiają, że na jesieni pojawi się w Polsce kolejna fala zachorowań na COVID-19, a to pociągnie za sobą nowe obostrzenia. To może wpłynąć na sytuację na rynku budowlanym. Dlatego inwestowanie w obecnej sytuacji, gdy trudno przewidzieć, jak będzie wyglądała sytuacja na rynku za pół roku, dla wielu firm oznacza zbyt duże ryzyko.
Tagi
BojarEffect Glasshuta szkłaMatpolPilkingtonPress Glassszkło bazoweszkło floatszyby zespoloneUniGlassWWGlassZobacz również
Veka sponsorem lokalnego sportu, Wiśniowski wspiera skoczka
W ostatnim czasie kilka firm z naszej branży pochwaliło się wsparciem dla sportowców. Wiśniowskiego będziemy oglądać w Pucharze Świata w skokach narciarskich, a Veka będzie widoczna podczas meczów Pucharu Polski. Fakro kontynuuje współpracę z piłkarkami, a Lanko i Oknamix zaczyna z piłkarzami.
Producenci stolarki w rankingu „Najcenniejsze firmy rodzinne 2024”
Producenci stolarki mają swoją reprezentację w tegorocznym rankingu najcenniejszych firm rodzinnych. Jego autorzy wyłonili laureatów spośród przedsiębiorstw w poszczególnych województwach.
CAL posadził kolejnych 10 tysięcy drzew
W drugiej połowie października pracownicy CAL tradycyjnie posadzili kolejnych 10 tysięcy drzew. Akcja, którą rokrocznie prowadzi suwalski producent drzwi, doczekała już siódmej edycji. Partnerem wydarzenia było "Forum Branżowe".