DRUTEX: miliard po raz pierwszy!

Autor: |Data publikacji:

Przed kilkoma dniami pisaliśmy o wizycie premiera rządu w fabryce okien w Bytowie, a już dzisiaj dotarły do nas informacje o wynikach finansowych tej firmy. Według nich bytowski DRUTEX zakończył I półrocze tego roku sprzedażą w wysokości 440 mln zł, co oznacza niemal 10-procentowy wzrost w stosunku do ub. roku. Wyższy również jest wypracowany zysk netto, który po 6 miesiącach wyniósł 65 mln zł. Jeszcze lepszych wyników Leszek Gierszewski spodziewa się na koniec roku. – Wszystko wskazuje na to, że w tym roku nasze przychody po raz pierwszy w historii przekroczą 1 mld zł – powiedział w rozmowie z dziennikiem Puls Biznesu.

Firma kończy właśnie budowę nowej hali produkcyjnej o powierzchni 14 tys. mkw., a w planach ma już budowę kolejnej gigantycznej hali o powierzchni 60 tys. mkw, która, po uruchomieniu w niej produkcji, pozwoli na podwojenie mocy przedsiębiorstwa. Planowane jest również postawienie nowych silosów na tworzywo, zakup urządzeń rozładunkowych oraz budowa magazynu wysokiego składowania. Kierownictwo firmy myśli też o rozbudowie dotychczasowego biurowca. W ubiegłym roku Drutex przeznaczył na inwestycje ponad 50 mln zł, a 90 mln zł wyda na te cele w tym sezonie.

Jedynym dylematem szefa Drutexu, jak mówi, jest kłopot z pozyskiwaniem nowych pracowników, których w regionie już brakuje. Fundusz płac wzrósł co prawda o 2 mln zł miesięcznie, do wartości 20,5 mln zł, ale jest to efektem nie tylko wzrostu zatrudnienia do 3400 pracowników, ale też wzrostu wynagrodzeń. Receptą przedsiębiorstwa na tę bolączkę jest automatyzacja i optymalizacja produkcji. Jednym z przejawów jest kupowanie najnowocześniejszych centrów obróbczych i robotyzacja linii produkcyjnych.

Celem firmy, jak wyjawił Leszek Gierszewski w rozmowie z Pulsem Biznesu, jest coroczny dwucyfrowy wzrost sprzedaży. Jest to całkiem realne biorąc pod uwagę wyniki I półrocza, ale też ubiegłoroczne, kiedy sprzedaż wzrosła o 13,6 proc., czy 11,3-proc. wzrost z roku 2017. Wydaje się więc, że po wiosennym „zawirowaniu” rodzinnym nie ma tu już ani śladu, a przedsiębiorstwo realizuje wyznaczane przez prezesa Gierszewskiego cele.

Zobacz również

Veka sponsorem lokalnego sportu, Wiśniowski wspiera skoczka

Veka sponsorem lokalnego sportu, Wiśniowski wspiera skoczka

W ostatnim czasie kilka firm z naszej branży pochwaliło się wsparciem dla sportowców. Wiśniowskiego będziemy oglądać w Pucharze Świata w skokach narciarskich, a Veka będzie widoczna podczas meczów Pucharu Polski. Fakro kontynuuje współpracę z piłkarkami, a Lanko i Oknamix zaczyna z piłkarzami.

Producenci stolarki w rankingu „Najcenniejsze firmy rodzinne 2024”

Producenci stolarki w rankingu „Najcenniejsze firmy rodzinne 2024”

Producenci stolarki mają swoją reprezentację w tegorocznym rankingu najcenniejszych firm rodzinnych. Jego autorzy wyłonili laureatów spośród przedsiębiorstw w poszczególnych województwach.

CAL posadził kolejnych 10 tysięcy drzew

CAL posadził kolejnych 10 tysięcy drzew

W drugiej połowie października pracownicy CAL tradycyjnie posadzili kolejnych 10 tysięcy drzew. Akcja, którą rokrocznie prowadzi suwalski producent drzwi, doczekała już siódmej edycji. Partnerem wydarzenia było "Forum Branżowe".