Naszym rozmówcą jest Bo Overgaard Christensen, wiceprezes wykonawczy ds. e-commerce w grupie Inwido i dyrektor zarządzający JABS Group, jednostki zajmującej się sprzedażą internetową w grupie.
Jak rozwinął się e-commerce w branży stolarki okiennej w ostatnich latach?
Ostatnie lata były bardzo szczególne. Pandemia COVID-19 doprowadziła do gwałtownego wzrostu zainteresowania remontami domów, co miało największy wpływ na e-commerce, ponieważ handel fizyczny został częściowo ograniczony, a wiele osób miało czas na samodzielne wykonanie remontu. Efekt pandemii już ustąpił, ale w dłuższej perspektywie stała akceptacja rozwiązań cyfrowych i zakupów online sprawia, że coraz więcej klientów zwraca się w kierunku marek e-commerce przy zakupie okien i drzwi na potrzeby renowacji swoich domów.
Jakie są oczekiwania klienta, który zamawia okna online?
Wszyscy klienci e-handlu poszukują wygodnego, bezproblemowego procesu zamawiania. Okno to produkt, o którym przeciętny inwestor ma raczej niski poziom wiedzy. Oznacza to, że wielu klientów potrzebuje wsparcia podczas procesu zakupowego. Dlatego zainwestowaliśmy w udzielanie porad na czacie lub telefonicznie. Posiadamy również salony sprzedaży w kilku miejscach w Danii i Szwecji, aby wspierać naszych klientów.
W jakim kierunku zmierza ewolucja sprzedaży internetowej w naszej branży?
Oprócz tego, aby zakupy były jak najbardziej bezproblemowe i „płynne”, istnieją dwa wyraźne trendy konsumenckie. Po pierwsze, kwestia energii jest dla wielu właścicieli domów priorytetem, a energooszczędne okna i drzwi są częścią ważnych rozwiązań w tym zakresie. Po drugie, zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszy. W naszym najnowszym raporcie dotyczącym trendów konsumenckich 88 proc. właścicieli domów twierdzi, że przy zakupie okien i drzwi nie chcą iść na kompromis w kwestii zrównoważonego rozwoju.