Firma Sokółka Okna i Drzwi zakończyła pierwszy kwartał wzrostem sprzedaży. Jak funkcjonuje firma w dobie pandemii? Okazuje się, że informacje płynące od tego producenta są dość optymistyczne.
Niedawno informowaliśmy o wynikach grupy Inwido do której należy m.in. Sokółka i A-Lakiernia. Okazuje się, że sprzedaż produktów do Polski w I kwartale 2020 r. była znacznie mniejsza, niż w 2019 r, a spadek wyniósł ponad 25 proc. (więcej…). Jednak sama Sokółka ten okres może zaliczyć do udanych, ponieważ odnotowała 5 proc. wzrost, co jest zasługa m.in. zwiększonego eksportu.
Okazuje się, że mimo pandemii fabryka w Sokółce pracuje na 100 proc. swoich możliwości, a absencja pracowników jest na bardzo niskim poziomie. Jak oceniają przedstawiciele firmy, obłożenie produkcji jest pełne na najbliższych 5 tygodni.
– Pomimo mniejszej liczby zleceń z tradycyjnych rynków sprzedaży takich jak salony firmowe, czy dealerzy w Polsce czy zagranicą, około 70 proc. produkcji trafia do e-commerce, gdzie spadków aktualnie nie ma, a wręcz odnotowujemy spore wzrosty. To pozwala myśleć o podtrzymaniu wzrostów sprzedaży w najbliższych miesiącach i na to, że ten rok będzie jeszcze lepszy od ubiegłego – ocenia Marek Aniśko, kierownik sprzedaży segmentu B2C.
Początek pandemii nie był dobrym okresem w sprzedaży krajowej dla Sokółki. Okazuje się, że klienci odwoływali lub przenosili na późniejszy termin montaż okien (w szczególności dotyczyło to wymian). To wpłynęło na wyniki sprzedaży w Polsce. Firma odnotowała również spadek zainteresowania oknami i przyjmowała mniej zleceń z polski i tradycyjnego eksportu w postaci dilerów oraz firm montażowych.
Sokółka w czasie pandemii nie zamknęła swoich salonów sprzedaży, ale wprowadziła nowe, restrykcyjne zasady ich funkcjonowania. Umożliwiło to utrzymanie przyjmowania zleceń, dzięki czemu spadki nie były drastyczne.
– Od początku pandemii w salonach pracuje maksymalnie jeden sprzedawca, dodatkowo wprowadzone zostały obowiązkowe dezynfekcje rąk, maseczki itd. Umawiamy wizyty klientów w salonach z odpowiednim dystansem czasowym tak aby uniknąć spotkań kilku klientów w tym samym czasie, dodatkowo musimy mieć czas np. na dezynfekcję klamek i innych elementów ekspozycji – tłumaczy Aniśko.
Firma po okresie Świąt Wielkanocnych odnotowuje spore ożywienie. – Daje to nadzieję, że wszystko wraca do normy. Dodatkowo wprowadziliśmy promocję na nasze okna co również pomaga nam w pozyskiwaniu nowych zleceń. Widzimy szansę, że nadrobimy w najbliższym czasie dołek, który był w Polsce na przełomie marca i kwietnia – podsumowuje Marek Aniśko.
Zobacz również
Veka sponsorem lokalnego sportu, Wiśniowski wspiera skoczka
W ostatnim czasie kilka firm z naszej branży pochwaliło się wsparciem dla sportowców. Wiśniowskiego będziemy oglądać w Pucharze Świata w skokach narciarskich, a Veka będzie widoczna podczas meczów Pucharu Polski. Fakro kontynuuje współpracę z piłkarkami, a Lanko i Oknamix zaczyna z piłkarzami.
Producenci stolarki w rankingu „Najcenniejsze firmy rodzinne 2024”
Producenci stolarki mają swoją reprezentację w tegorocznym rankingu najcenniejszych firm rodzinnych. Jego autorzy wyłonili laureatów spośród przedsiębiorstw w poszczególnych województwach.
CAL posadził kolejnych 10 tysięcy drzew
W drugiej połowie października pracownicy CAL tradycyjnie posadzili kolejnych 10 tysięcy drzew. Akcja, którą rokrocznie prowadzi suwalski producent drzwi, doczekała już siódmej edycji. Partnerem wydarzenia było "Forum Branżowe".