Rząd obiecuje kolejny pakiet pomocowy!

Red.: |Data publikacji:

Niestety, COVID-19 po raz kolejny przyczynił się do spowolnienia gospodarki, głównie za sprawą kolejnych ograniczeń i obostrzeń. Do tej pory zmiany dotyczyły głównie turystyki i branży estradowej, potem doszła cała gastronomia, rekreacja oraz handel.

Możliwe, że czeka nas kolejny lockdwon, a wtedy skutki pandemii odczuje cała gospodarka. Firmy słusznie odczuwają niepokój, bo chociaż większość przez okres wakacyjny odbiła się od dna i zaczęła w miarę normalnie funkcjonować, to jednak każdy ma już świadomość tego, co nas czeka i jak wpłynie to na wielkość osiąganych przychodów. Perspektywy nie są optymistyczne, zwłaszcza, że nie każdy może przenieść biznes do sieci.

Rząd obiecał kolejne wsparcie finansowe – głównie dla tych, których kryzys dotknie najmocniej. Wiadomo już, że wraca postojowe dla osób samozatrudnionych, czyli prowadzących jednoosobową działalność i nie zatrudniających pracowników, a także dla zleceniobiorców i osób pracujących na podstawie umowy o dzieło lub umowy agencyjnej. Na razie wiadomo, że świadczenia będą wypłacane za listopad, pod warunkiem spadku przychodu aż o 40 proc rok do roku (miesiącem spadku powinien być październik lub listopad 2020). Wysokość świadczenia postojowego ma pozostać taka sama (ok. 2000 złotych).

Pojawią się też dotacje dla przedsiębiorców w kwocie 5 tys złotych (czyli dokładnie tyle, ile wynosiły mikropożyczki). Warunki uzyskania tej formy wsparcia są takie same, jak w przypadku świadczenia postojowego, czyli 40 proc. spadek w październiku lub listopadzie, w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego.

Wrócą też zwolnienia ze składek ZUS. Tyle, że na razie, podobnie jak świadczenie postojowe, zwolnienie dotyczyć ma jedynie listopada. Warunkiem jego uzyskania jest 40 proc. spadek w stosunku do listopada 2019, jednak miesiącem spadku może być tu tylko listopad.

Poza tym, zgodnie z zapowiedzią rządu, do 30 czerwca 2021 roku wydłużony zostaje nabór wniosków dotyczących dofinansowania do wynagrodzeń, mikropożyczek i postojowego. Chodzi tu przede wszystkim o te firmy, które podczas wiosennego lockdownu nie spełniały kryteriów uzyskania pomocy, jednak teraz mocno odczuły kryzys i warunki te spełniają.

Nowością jest też odroczenie zaliczek na podatek dochodowy od wynagrodzeń, za okres od października do grudnia 2020r. Termin zapłaty został przesunięty o pół roku.

Branże, które skorzystają z pomocy rządu

Jednak na chwilę obecną pomoc ta kierowana jest do konkretnych branż, wśród których nie ma branży budowlanej. Na stronie premiera  TUTAJ wymienione są natomiast branże:

  • gastronomiczna,
  • rozrywkowa (estradowa, targowa, fotograficzna, filmowa),
  • dbająca o zdrowie fizyczne (siłownie, sport, rekreacja),
  • sprzedaż detaliczna.

Czy pomoc ta zostanie rozszerzona? To zależy z pewnością od tego, czy wprowadzane będą kolejne restrykcje. A ponieważ obecnie każdy tydzień przynosi nowe obostrzenia, nic nie jest pewne.

Jednak już teraz premier obiecał zmiany, dotyczące wszystkich branż, a nie tylko tych dotkniętych restrykcjami sanitarnymi. A mianowicie:

  • Duże firmy będą mogły składać wnioski w ramach tarczy finansowej do 31 marca 2021, co oznacza, że termin ten został wydłużony. Termin wypłat natomiast zostaje przesunięty na 31.06.2021. Zmienić się mają zasady dokonywania wyliczeń – chodzi głównie o wydłużenie obowiązujących okresów miesięcznych.
  • Kontynuowane mają być gwarancje de minimis dla sektora MŚP oraz gwarancje płynnościowe dla dużych firm, niezależnie od branż, w jakiej przedsiębiorstwa te działają.
  • Wróci dofinansowanie do wynagrodzeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, czyli postojowe i wsparcie w przypadku obniżenia wymiaru czasu pracy.

Warto też wspomnieć o możliwości uzyskania dofinansowania, w przypadku podjęcia decyzji o przebranżowieniu firmy i rozpoczęciu nowego rodzaju działalności. W tej sytuacji kwota wsparcia, o jaką można się ubiegać, to ośmiokrotność średniego wynagrodzenia, a więc tu również mamy zwiększenie limitu.

Od kiedy można ubiegać się o nowe wsparcie? Odpowiedzi jednoznacznej nie ma. Część z opisanych wyżej form pomocy już funkcjonuje, ale są też takie, na które będzie trzeba trochę poczekać. Wymagają one bowiem zgody Komisji Europejskiej, więc realnym terminem jest tu przyszły rok kalendarzowy. Najszybciej zapewne procedurę składania wniosków wznowi ZUS. Jednak zmiany są na tyle dynamiczne, że lepiej sprawdzać informacje na bieżąco, niż spokojnie czekać.

1