Carolina Garcia Gomez, prezes IKEA Retail Polska, udzieliła wywiadu jednemu z dzienników, w którym mówi o konsekwencjach epidemii dla sieci marketów IKEA. Obecnie na całym świecie 300 tych marketów jest zamkniętych, ale nawet jeśli szybko by wróciły do funkcjonowania to i tak znacznie się to odbije na tegorocznej sprzedaży sieci.
Obroty pewnie jeszcze długo nie wrócą do wcześniejszego poziomu. Powrót do ilości sprzedaży choćby sprzed roku zajmie trochę czasu i nawet trudno określić, kiedy to będzie możliwe. W Chinach, gdzie sklepy już ruszają, teraz mowa jest o generowaniu przez nie 50 proc. ubiegłorocznej sprzedaży. Na koniec roku może będzie 80–90 proc. – powiedziała pani Prezes – Nie wiadomo, kiedy sklepy wrócą do pracy, dlatego powstają różne modele. W tej chwili, gdyby potrwało to jeszcze krótko, spodziewamy się, iż nasza roczna sprzedaż spadnie o ok. 15 proc., ale to oczywiście może się jeszcze zmienić.
Sieć IKEA nie czeka jednak tylko na rozwój sytuacji, ale aktywnie sprzedaje. Akurat w tym czasie świetnie rozwija jej się zapoczątkowana dużo wcześniej sprzedaż internetowa.
Oczywiście w obecnych realiach rozwijamy mocno sprzedaż online, ponieważ to jedyny sposób na dotarcie do klientów z ofertą. Z oczywistych względów rośnie ona doskonale, ale nawet z tak świetnymi wynikami jest w stanie pokryć tylko 40 proc. naszego rocznego budżetu. Dlatego luka między kosztami a generowaną sprzedażą nadal jest wysoka. – zauważa Caroline Garcia Gomez – Sukcesem było osiągniecie w roku 2019 udziału handlu internetowego w ogólnych obrotach na poziomie 10 proc – dzisiaj to jest 100 proc. Jego wartość rośnie z dnia na dzień, ale to oczywiście dla nas ogromne wyzwanie. Podwoiliśmy możliwości naszych centrów dystrybucyjnych. Rozwijamy się nadal – jeśli chodzi o liczbę przesyłek to moce wzrosły z 10 tys. tygodniowo wcześniej do 25 tys. obecnie. Rozwijamy też mocno zakupy w systemie click & collect, czyli z odbiorem osobistym w sklepie.
Można więc powiedzieć, że markety stoją zamknięte, ale kwitnie Internet. Jeśli może w sieci artykułów wyposażenia wnętrz, to czemu by nie w oknach albo drzwiach? Próby wciąż trwają.
Cały wywiad z szefową IKEA, do przeczytania w dzienniku.