Karolina Mzyk Callias, od ub. roku współwłaścicielka i przewodnicząca Rady Nadzorczej Yawal SA, udzieliła wywiadu Architektura&Biznes, w którym opowiada o swoich doświadczeniach pracy dla ONZ i powodach, dla których zdecydowała się na sukcesję Yawalu i zaangażowanie w jego rozwój. Pani Karolina doradzała w zakresie wdrażania strategii społecznej odpowiedzialności biznesu takim firmom jak Microsoft, Coca-Cola czy Twitter. Teraz doradza i buduje zespół zarządzający w Yawalu. A oto jak ocenia ostatni okres, od kiedy się w to zaangażowała:
„Był to czas przyspieszenia i bardzo dużych wyzwań, co wiązało się przede wszystkim z moim poznawaniem firmy. Nie zamierzam angażować się w zarządzanie operacyjne – buduję zespół zarządzający, który angażuje się w rozwój firmy na świecie. Do swojego zespołu zapraszam ludzi z różnych branż – nie tylko aluminiowej – także pokrewnych, ale również nowych technologii i mediów. Natomiast ja koncentruję się na rewitalizacji – chcę przywrócić firmie jej dawną świetność.
Chcę, by firma pozostała biznesem rodzinnym, który będzie wierny naszym fundamentalnym wartościom. Choć chciałabym by stała się globalna, sukcesu nie będę mierzyła jej wielkością. Zależy mi na tym, by oferowała najlepszą jakość rozwiązań, jak najlepiej obsługiwała klientów, była jak najbliżej nich.”
W przekonaniu pani Przewodniczącej rozwiązania przeciwpożarowe Yawalu są najlepsze na rynku. Z nimi zapewne wiąże duże nadzieje na rozwój eksportu. O zmianach w kierownictwie Yawalu pisaliśmy całkiem niedawno i będziemy się przyglądać ich efektom życząc firmie, by rzeczywiście powróciła do lat swojej dawnej świetności. A cały wywiad z panią Karoliną Mzyk przeczytać można na stronie firmowej.