Rafał Warpechowski, dyrektor finansowy Grupy Kęty, wziął udział w wideokonferencji, podczas której mówił o wynikach i planach tej giełdowej spółki. Grupa, w skład której wchodzi bielski Aluprof, dostrzega na rynku silny popyt na swoje produkty, ale w związku z wahaniami cen surowców w dalszej części roku spodziewa się presji na marże.
Jeśli chodzi o trzeci kwartał – to, co już widzimy – to jest silny, stabilny, mocny dla nas popyt. Oczywiście nadal są duże wahania jeśli chodzi o rynek surowcowy – tam te trendy się bardzo szybko zmieniają. (…) Wysokie ceny to jest pewna presja jeśli chodzi o naszą marżowość, ale w tej sytuacji powtarzamy, że kluczowe będzie zapewnienie dostępności naszych mocy produkcyjnych, czyli bardzo efektywna organizacja naszej pracy (…), żeby móc skorzystać z sytuacji rynkowej. (..) Ubiegły rok był wyjątkowy. Zawsze czwarty kwartał, szczególnie końcówka roku, był okresem bardziej spokojnym, co też się przekładało na niższe wyniki. – powiedział Rafał Warpechowski.
Pomimo mało przewidywalnych wahań cen surowców na świecie Grupa Kęty wydaje się być na te wahania przygotowana, reagując stosownie do rozwoju sytuacji. Podstawowym narzędziem jest efektywność organizacji pracy spółki, tak by zapewnić dostępność produktów, ale też poprawną marżowość. Zasada ta obowiązuje w tym niepewnym czasie we wszystkich firmach produkcyjnych, także tych od okien, drzwi i fasad.