Dziennik kwarantanny #1

Red.: |Data publikacji:

Każdy z Was z pewnością czytał setki artykułów o trwającej w Polsce epidemii koronawirusa oraz wytycznych, by #zostaćwdomu i izolować się społecznie. Serwisy informacyjne na bieżąco relacjonują liczbę osób chorych na Covid-19, pozostających w kwarantannie czy liczbę zgonów. Informacje te już na tyle nam spowszedniały, że kolejne statystyki zostają przez wielu niezauważone.

Kwarantanna domowa może być zarządzona w przypadku osób z potwierdzonym zarażeniem koronawirusem u których choroba przebiega łagodnie, osób, które miały kontakt z przypadkiem potwierdzonym lub takich, które wracają do kraju z zagranicy.

Czy zastanawialiście się, jak w praktyce wygląda odbywanie obowiązkowej kwarantanny oraz z jakimi obowiązkami się to wiąże? W dniu powstawania artykułu kwarantanną w Polsce objętych jest ponad 80 tys. osób. Dotarliśmy do jednego z nich – naszego wiernego czytelnika – z prośbą o zrelacjonowanie tych dni.

Dzień 1 kwarantanny

Godz. 16:20
Telefon z Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego z informacją, że tydzień wcześniej byłem w miejscu, w którym obecna była osoba z pozytywnym wynikiem testu na COVID-19, w związku z czym zostaję objęty nakazem obowiązkowej kwarantanny przez okres 7 dni z rygorem natychmiastowej wykonalności! Po chwili oszołomienia, podaję przez telefon swoje dane: PESEL, adres zamieszkania, telefon i e-mail oraz dane członków rodziny, mieszkających wspólnie ze mną. Kwarantanna obowiązuje nas wszystkich. Mamy spodziewać się wizyty patrolu policji oraz Wymazobusa.

Godz. 16:33
Żonę telefon o koniecznej izolacji zaskoczył podczas robienia zakupów (nadal odbywających się w maseczkach i rękawiczkach), więc od razu uzupełniła nasze zapasy jedzeniowe na kilka kolejnych dni. Ufff… chyba przetrwamy.

Godz. 17:54
W domu siadam do komputera, by sprawdzić wiadomości oraz odwołać zaplanowane na kolejne dni zajęcia. Na skrzynce e-mailową przyszła właśnie wiadomość od sanepidu z decyzją o obowiązkowej kwarantannie. W piśmie podany jest m.in. zakres czasowy obowiązywania nakazu, dane osób których obejmuje oraz adres, pod którym musimy przebywać przez najbliższe dni.
Przez telefon mówili, że to działanie prewencyjnie i jedyne co musimy robić to siedzieć w domu i nie wpuszczać żadnych osób z zewnątrz. Nie wolno nawet wynosić śmieci. Po zobaczeniu tego pisma zrobiło się jakby poważniej. Dla poprawienia nastroju odpalam Netflixa.

Dzień 2 kwarantanny

Godz. 9:07
Dostaję SMSa od nadawcy Kwarantanna (którego zauważam później).
Nie korzystasz z aplikacji Kwarantanna domowa. Przypominamy, że to Twój obowiązek. Zainstaluj i aktywuj ją teraz. Znajdziesz ją w App Store lub Google Play.

Godz. 11:25
Dzwoni telefon. Po drugiej stronie policjant z lokalnego komisariatu. Mamy wszyscy wyjść na balkon i pomachać do radiowozu zaparkowanego pod blokiem. W tym momencie wszyscy czujni sąsiedzi już wiedzą kto, co i jak ? Młody, biegający jeszcze w piżamie, uznał to za super przygodę (policjant odmachał!) i po chwili poszedł to narysować.

Godz. 11:30
Dopiero odczytuję SMS-a od Kwarantanny. Zanim jednak zainstaluję nową aplikację, muszę wyczyścić pamięć w telefonie, bo brakuje na dysku wolnego miejsca. Po chwili porządków jestem w aplikacji i odkrywam, że objęcie kwarantanną to jednak nie będzie sielanka. Zamiast tego czeka mnie szereg zadań i obowiązków o czym poniżej:
1) zawsze muszę mieć przy sobie naładowany telefon, z włączonym dźwiękiem i dostępem do Internetu, co pewien czas muszę sprawdzać SMSy.
2) nie mogę zaniedbać pielęgnacji, bo aplikacja ma dostęp do mojego aparatu i wymaga robienia regularnie „Selfie”.
3) nie ma mowy o drzemkach, muszę być czujny cały dzień, ponieważ kolejne zadania od Kwarantanny przychodzą o losowo wybranej godzinie, a czas na ich wykonanie to 20 minut
4) w moim przypadku nie ma ryzyka zbytniego oddalenia, ale jak ktoś ma np. dużą działkę, to musi się pilnować – od miejsca bazowego w momencie wykonania Zadania można się oddalić max do 100 m

Godz. 11:40
Skoro już oficjalnie siedzę na kwarantannie, postanowiłem poczytać trochę więcej o obowiązkach, jakie z tego wynikają, by mnie kolejne takie „atrakcje” już nie zaskakiwały. Najbardziej aktualne informacje o koronawirusie znajdują się na rządowych stronach i tam się skierowałem. Tu potwierdzam informację o konieczności posiadania aplikacji.

Na czym polega kwarantanna? Obowiązek korzystania z aplikacji Kwarantanna domowa dotyczy wszystkich osób przebywających na przymusowej kwarantannie (od 01.04.2020). Jej główny cel to ułatwienie i usprawnienie odbywania obowiązkowej kwarantanny w warunkach domowych. Jest to także narzędzie kontroli, czy nie łamane są zasady kwarantanny. Zwolnione z tego obowiązku są jedynie osoby z dysfunkcjami wzroku, dzieci i młodzież poniżej 18 rż. oraz te, które złożyły oświadczenie, że nie posiadają urządzeń mobilnych obsługujących aplikację, nie są abonentami sieci komórkowych i/lub nie mają dostępu do Internetu. Oświadczenie składane jest pod rygorem odpowiedzialności karnej. Pierwsze logowanie i Selfie jest najważniejsze, gdyż zawiera dane referencyjne, do których będą porównywane wyniki kolejno przesyłanych zadań. Zdjęcia osoby muszą być wykonane przy dobrym oświetleniu i z zachowaniem neutralnego wyrazu twarzy. Dzięki zastosowaniu sztucznej inteligencji, system rozpozna, że to ta konkretna osoba i że przechodzi kwarantannę w miejscu zadeklarowanym w formularzu lokalizacyjnym.
W kolejnych dniach użytkownik będzie otrzymywać kilka razy dziennie SMSa z obowiązkiem wykonania Zadania. Polega ono na zrobieniu sobie w aplikacji zdjęcia w stylu „selfie”, które w powiązaniu z geolokalizacją, jest przekazywane na serwery Ministerstwa Cyfryzacji. Zadania przychodzą w losowo wybranych godzinach, limit czasu na wykonanie zadania to 20 minut. Po wykonaniu zadania Twoja lokalizacja GPS zostanie automatycznie sprawdzona.

Godz. 12:05
Dzwoni telefon. Tym razem lokalny Ośrodek Pomocy Społecznej z pytaniem czy nie znajdujemy się w trudnej sytuacji i czy nie potrzebujemy pomocy w związku z odbywaną kwarantanną? (wieści o naszej izolacji szybko się rozchodzą). Zostaję przy okazji poinstruowany, iż w świeżo zainstalowanej aplikacji znajduje się zakładka, gdzie mogę zgłosić najpilniejsze potrzeby: posiłek, pomoc psychologa, artykuły żywnościowe, leki czy kontakt pracownika socjalnego. Na razie nie potrzebuję, ale miło, że ktoś nad tym czuwa i jest do kogo zadzwonić w tej sprawie.

Godz. 12:48
Przychodzi pierwszy SMS z zadaniem od Kwarantanny:
W ciągu 2 minut w aplikacji Kwarantanna domowa znajdziesz nowe zadanie. Wykonanie go to Twój obowiązek.
Zajęty pracą online, nie zauważam tej wiadomości.

Godz. 12:58
Kolejny SMS od Kwarantanny:
Uwaga! Wykonaj obowiązkowe zadanie w aplikacji Kwarantanna domowa. Masz na to jeszcze 10 minut.
Tym razem odczytuję i od razu robię Selfie w miejscu referencyjnym. Nie wiadomo co się stanie, jak to teraz zignoruję. Od tego momentu nie rozstaję się z telefonem nawet w toalecie ?

PS. Już wiem. Niewykonanie zadania w wyznaczonym czasie to znak dla Policji, by sprawdziła, czy zasady odbywania kwarantanny nie są łamane. Osoby, które nie zainstalują lub nie będą używać aplikacji „Kwarantanna domowa” mogą zostać ukarane karą grzywny.

Godz. 15:17
Następny SMS od Kwarantanny zaskoczył mnie podczas jedzenia obiadu.
W ciągu 2 minut w aplikacji Kwarantanna domowa znajdziesz nowe zadanie. Wykonanie go to Twój obowiązek.
Mamy zasadę, że w czasie wspólnych posiłków nie korzystamy z telefonów, więc dając dobry przykład Młodemu musiałem najpierw dokończyć jedzenie, a dopiero później wykonać Zadanie. I tym razem wyrobiłem się w wyznaczonym czasie.

Godz. 20:30
Czas na spanie Młodego. Idziemy się razem położyć, dziś jednak z tą różnicą, że ja zasnąć nie mogę. Przy dźwiękach kołysanki walczę ze zmęczeniem, ale to mój pierwszy dzień korzystania z aplikacji i nie wiem jeszcze do której godziny Rząd przewidział mój dyżur przy smartfonie.

Godz. 22:10
Od czasu obiadu nie przyszło żadne kolejne zadanie. Zgodnie z zasadą dobrego wychowania, że nie dzwoni się do ludzi po nocy uznaję, że dostałem milczące przyzwolenie na zaśnięcie. Tym razem jednak kładę swojego smartfona na szafce nocnej, na wszelki wypadek. Wolne nie wolne, meldować się trzeba.

Dzień 3 kwarantanny

Godz. 8:27
Twórcy aplikacji Kwarantanna domowa zadbali o to, by ludzie nią objęci nie spali za długo. Z samego rana przyszedł nowy SMSa z poleceniem wykonania Selfie. Zrobiłem go w łóżku zaraz po przebudzeniu i choć mój wygląd znacznie się różnił od tego na zdjęciu referencyjnym, to zadanie zostało zaliczone.
Wśród zaleceń Ministerstwa Zdrowia dla osób przebywających na kwarantannie jest minimum 2x dziennie monitorować temperaturę ciała domowników oraz regularnie wietrzyć mieszkanie.

Godz. 12:22
Na termometrze 21 stopni C, po ulicy spacerują ludzie z łubianką truskawek w rękach. Zrobili mi „smaka”, bo akurat truskawek nie kupiliśmy w zapasie. Zatęskniłem za swobodnym poruszaniem się. Gdyby nie przymusowa izolacja, jeździłbym teraz na rowerze. W zamian za to mogę jedynie rozstawić leżak na balkonie i poczytać zaległą lekturę. Też fajnie.

Godz. 14:00
Dzwoni telefon. Policjant stojący pod moim blokiem prosi wszystkich domowników o wyjście na balkon i pomachanie. Czyli jednak potwierdziło się, że korzystanie z apki nie oznacza braku kontroli ze strony policji w miejscu zamieszkania. Aplikacja Kwarantanna domowa tego nie zastępuje, tylko uzupełnia. Mentalnie przygotowałem się na kolejne wizyty.

Kliknij TUTAJ, by przejść do drugiej części relacji.

1