Demonizowanie PCW

Autor: |Data publikacji:

Czy niegdyś stolarka drewniana a teraz ślusarka aluminiowa nie demonizują okien i drzwi z PCW w poszukiwaniu argumentów sprzedażowych? Rozmawiamy o tym z Markiem Mędrkiem, dyrektorem sprzedaży PCW na Europę Wschodnią w Schüco.

Paweł Gregorczyk: Ostatnio dostawcy systemów aluminiowych intensywnie podkreślają możliwości recyklingowe aluminium. Czy PCW będzie na straconej pozycji, ponieważ po przetworzeniu traci część swoich właściwości?

Marek Mędrek: Pracuję od lat w tej branży i przeżyłem już różne „wojny” informacyjne. Pamiętam czasy, gdy producenci stolarki drewnianej demonizowali PCW, mówiąc chociażby o tym, że jest ono toksyczne. Przecież PCW nie służy do jedzenia, nie ulatnia się do powietrza którym oddychamy, a do jego produkcji już od lat nie wykorzystuje się metali ciężkich. To według mnie tematy zastępcze na wzór tych, które często generują politycy. Temat recyklingu nie jest zagrożeniem dla PCW, ponieważ jego przetwarzanie jest przez wiele cykli bezstratne. Mówimy wręcz o kilkudziesięciu przetworzeniach z zachowaniem właściwości tego materiału. Pamiętam, że w czasie wspomnianej walki informacyjnej z branżą stolarki drewnianej dostawcy profili PCW skrzyknęli się, by wspólnie prowadzić działania promujące ten materiał i dementować nieprawdziwe informacje na jego temat. Myślę, że w tej chwili środowisko dostawców nie czuje już takiego zagrożenia, aby rozpoczynać działania komunikacyjne podkreślające aspekty ekologiczne naszych produktów. To nie jest ten moment, w którym brak działań w tym zakresie miałby poskutkować utratą rynku. Choć oczywiście nie jest to wykluczone, że taka potrzeba może pojawić się w przyszłości. W tej chwili naszym sprzymierzeńcem jest ekonomia, bo okna z PCW są najkorzystniejszym cenowo rozwiązaniem na rynku stolarki.

Paweł Gregorczyk: Pytanie zatem, czy ekonomia nie przegra w niedalekiej przyszłości z ekologią? Unia Europejska stawia coraz bardziej na „zieloność” produktów, a sytuacja chociażby z rynku motoryzacyjnego pokazuje, że legislacyjnie można diametralnie wpłynąć na poszczególne branże.

Marek Mędrek: Nie można czegoś takiego wykluczyć, ale stolarka otworowa to tak duży biznes w Europie, że nie chce mi się wierzyć, by producenci okien z PCW przyklasnęli bez walki niekorzystnej zmianie przepisów. Podał pan trafny przykład przemysłu motoryzacyjnego, bo on pokazuje, że nawet wielkie firmy muszą liczyć się z rewolucyjnymi zmianami. Pamiętajmy też, że producenci to tylko fragment znacznie dłuższego łańcucha pokarmowego, bo trzeba wymienić też producentów polichlorku winylu, systemodawców, a do tego dochodzi jeszcze masa dostawców dla tych firm. To setki tysięcy miejsc pracy w Europie i na świecie. Nie możemy jednak bagatelizować tego tematu, bo na co dzień doświadczamy zmian klimatu, a coraz wyższe średnie temperatury w Polsce powodują, że być może za niedługo będziemy uprawiali pomarańcze i daktyle…

Paweł Gregorczyk: Czy Schüco planuje w najbliższym czasie inwestycje w Polsce?

Marek Mędrek: Od tego roku współpracujemy z nowym partnerem, który ekstruduje dla nas profile. Kooperacja rozwija się w dobrym kierunku, więc pewnie będziemy mogli w niedalekiej przyszłości mówić o ewentualnym rozwoju działalności w naszym kraju. Wiele zależy też od zachowania rynku w najbliższym czasie. Jeżeli będzie się rozwijał tak jak w roku ubiegłym lub na początku tego roku, to na pewno zostaną podjęte odpowiednie działania. Jesteśmy jednym z najważniejszych rynków dla Schüco, więc, gdy pojawi się taka potrzeba, skala inwestycji będzie współmierna do naszego znaczenia. Obecnie jest jednak wiele niewiadomych, zarówno politycznych, jak i gospodarczych, dlatego trudno cokolwiek przewidywać i planować.

Więcej o rozwoju stolarki PCW w Europie i jej rosnącej roli przy spadającym popycie na okna przeczytają Państwo w dziale „Punkt widzenia” w najnowszym, wrześniowym numerze Forum Branżowego. Tam Marek Mędrek odpowiada na więcej naszych pytań.