Od 12 marca mamy w Polsce ogłoszony stan epidemii. Jak to się przekłada na działalność firm? Tym razem sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda u producentów komponentów dla branży stolarki. W większości zakłady produkcyjne działają i realizują bieżące zamówienia. Tak jest w przypadku wielu dostawców.
Branża stolarki otworowej jest bardzo mocno powiązana z innymi rynkami europejskimi. Nie tylko w zakresie zaopatrzenia w komponenty do produkcji, ale też sprzedaży wyrobów gotowych (o rekordowych wynikach polskiego eksportu w 2019 r. piszemy TUTAJ). To powiązanie szczególnie mocno mogą teraz odczuwać firmy, które współpracują z włoskimi, hiszpańskimi czy francuskimi kooperantami i odbiorcami. Kłopoty pojawiły się także z transportem i świadczeniem usług na rynku niemieckim. Dlatego jest wielce możliwe, że efekty obecnej sytuacji będą odczuwalne w firmach na większą skalę dopiero za kilka, kilkanaście dni.
Obecnie, jeśli chodzi o działalność produkcyjną, to odbywa się ona bez zmian w firmie Rehau. Producent profili z PCW podał, że nie ma żadnych zmian jeśli chodzi o dział produkcji. Osoby zatrudnione w biurach w większości wykonują pracę zdalnie. Firma jest przygotowana do komunikacji między pracownikami w pracy poza biurem, więc tu nie było problemów.
Produkcję kontynuuje także firma Veyna, choć ona akurat zmniejsza moce produkcyjne. Firma znaczącą część swojej produkcji eksportuje, w związku z tym pojawiają się kłopoty ze sprzedażą i eksportem na zachód Europy. Kłopotów na granicy wschodniej nie doświadcza natomiast białoruski Alutech, który cały czas produkuje i dostarcza klientom swoje wyroby. – W wielu krajach obowiązują ograniczenia wjazdu ludzi, ale nie ruchu towarów – informuje firma. – Możliwe są tylko pewne opóźnienia w dostawach z powodu ograniczonej liczby punktów celnych i dodatkowej kontroli medycznej kierowców – dodaje. Jak z kolei informuje część firm spedycyjnych, problemy z transportami do Włoch czy Hiszpanii nie wynikają z ograniczeń administracyjnych, ale przede wszystkim z odmów kierowców dla jeżdżenia do tamtych krajów.
Wielu dostawców komponentów do stolarki informuje, że produkcja odbywa się bez zmian, choć nie na maksymalnych obrotach. To często jest priorytet dla firm, by utrzymać ciągłość produkcji. Natomiast pracownicy, którzy nie muszą być w zakładzie, wykonują pracę zdalnie. Ograniczane do maksimum są wyjazdy handlowców, a w firmach dyżurują jedynie wybrane osoby.
Od redakcji:
W związku z epidemią sytuacja w Polsce, ale i w całej Europie jest dynamiczna. Oznacza to, że decyzje podjęte wczoraj, mogą już być nieaktualne dzisiaj. Zatem informacje, które otrzymaliśmy z firm wskazują na stan obecny, za kilka dni może być on już inny. Codziennie staramy się śledzić rozwój sytuacji na rynku, stąd zachęcamy do odwiedzania i lektury naszego serwisu. Zachęcamy też naszych Czytelników do dzielenia się swoimi opiniami.
Tagi
Bojarcovid-19dostawcyepidemiakoronawirusprofile z PCWrehauszyby zespoloneVeynawypełnienia drzwioweZobacz również
Veka sponsorem lokalnego sportu, Wiśniowski wspiera skoczka
W ostatnim czasie kilka firm z naszej branży pochwaliło się wsparciem dla sportowców. Wiśniowskiego będziemy oglądać w Pucharze Świata w skokach narciarskich, a Veka będzie widoczna podczas meczów Pucharu Polski. Fakro kontynuuje współpracę z piłkarkami, a Lanko i Oknamix zaczyna z piłkarzami.
Producenci stolarki w rankingu „Najcenniejsze firmy rodzinne 2024”
Producenci stolarki mają swoją reprezentację w tegorocznym rankingu najcenniejszych firm rodzinnych. Jego autorzy wyłonili laureatów spośród przedsiębiorstw w poszczególnych województwach.
CAL posadził kolejnych 10 tysięcy drzew
W drugiej połowie października pracownicy CAL tradycyjnie posadzili kolejnych 10 tysięcy drzew. Akcja, którą rokrocznie prowadzi suwalski producent drzwi, doczekała już siódmej edycji. Partnerem wydarzenia było "Forum Branżowe".