Po dziesięciu latach od wizyty w Zambrowie premiera Tuska, w mijającym tygodniu zawitał tu ponownie premier – tym razem Mateusz Morawiecki. Szef rządu gościł w zambrowskiej fabryce okien Monolit, która jest dla niego najlepszym przykładem skutecznego korzystania z Tarczy Antykryzysowej.
Firma Monolit powstała w 2007 roku – zagaił premier. – Utworzyła tutaj nowych 200 miejsc pracy, w Zambrowie, w mieście, które bardzo potrzebuje nowych miejsc pracy. I dzisiaj, właściwie od pana dyrektora (…) kilka minut temu usłyszałem jedną z najmilszych informacji, jaka w maju do mnie dotarła. Otóż dowiedziałem się, że firma, dzięki naszej Tarczy Finansowej ma zamiar zatrudniać nowych pracowników. Ściąga nowe linie technologiczne, eksportuje do 15 krajów na świecie. Ten eksport trochę przygasł, ale szukają nowych klientów, nowych rynków zbytu. Do tego potrzebni są nowi pracownicy – stwierdził premier. – Musimy być jak Monolit, jak nazwa tej firmy. Gratuluję pracownikom i kierownictwu, że we współpracy z instytucjami państwa polskiego uratowaliście te miejsca pracy – podsumował.
Szef rządu podkreślił, że firma korzysta z trzech różnych produktów: Tarczy Antykryzysowej, gwarancji de minimis oraz Tarczy Finansowej – czyli bezpośrednich dotacji z budżetu państwa dla firm na ratowanie miejsc pracy i linii technologicznych. Dzięki pozyskanym środkom Monolit nie tylko nie zwalniał pracowników, ale ma zamiar wręcz zatrudniać nowych i szukać nowych rynków zbytu.
– W tym roku chcemy zatrudnić dodatkowych pracowników. Umożliwiło nam to wsparcie, które otrzymaliśmy w ramach tarczy, to wsparcie realnie czujemy – powiedział na spotkaniu z premierem dyrektor zarządzający Monolitu, Jacek Sutkowski. – Jesteśmy firmą, która na eksport wysyła około 30 proc. produkcji, ale w tym roku chcemy dojść do 50 proc. mimo sytuacji związanej z koronawirusem – dodał. Dyrektor zachęcał też firmy, które jeszcze nie złożyły wniosków o wsparcie, aby się nie wahały i to zrobiły, gdyż cały proces jest bardzo prosty. – Jednego dnia złożyliśmy wniosek, drugiego dostaliśmy akceptację, a trzeciego pieniądze były na naszym koncie – zapewnił.
Potwierdził to również właściciel Monolitu, Michał Godlewski. Zaczynał działalność w roku 2007 jako diler Dobroplastu, a było mu o tyle łatwiej, że był krewnym właścicieli tej firmy. Po uruchomieniu produkcji okien przez Godlewskiego mówiło się nawet, że bogaci już wówczas krewni mocno go wsparli co najmniej technologicznie. Nie mniej jednak firmę rozwijał samodzielnie, dochodząc do mocnej pozycji na rynku podlaskim. – W ubiegłym roku sporo zainwestowaliśmy w rozwój firmy – powiedział Michał Godlewski. – W tym roku chcemy rozszerzyć działalność, w tym eksportową, i zwiększyć zatrudnienie o 10 proc. Skutki pandemii odczuliśmy najmocniej w kwietniu. Nie wstrzymaliśmy jednak produkcji. Pomógł nam w tym kredyt z gwarancją de minimis – dodał.
Uroczystość w Zambrowie z udziałem premiera i szefowej BGK była wydarzeniem mocno PR-owym, jednak w żaden sposób to nie umniejsza firmie Monolit, postawionej jako wzór przedsiębiorstwa średniej wielkości, które potrafi korzystać z rządowego wsparcia. Znowu była okazja do ogólnopolskiej rozmowy o firmie z naszej branży, która znowu pokazana została w pozytywnym świetle. A przecież takich firm jak Monolit są u nas setki, przedsiębiorców jak Michał Godlewski nie mniej. A tych, którzy wciąż nie wiedzą jak skorzystać z Tarczy Antykryzysowej śmiało możemy odesłać do Zambrowa albo do Punktu Konsultacyjnego w naszym serwisie.
zdjęcia: Krystian Maj/KPRM
Tagi
BGKgwarancje de minimisJacek SutkowskikoronawirusMateusz MorawieckiMichal GodlewskiMonolitokna tworzywowetarcza antykryzysowaTarcza FinansowaZambrówZobacz również
Veka sponsorem lokalnego sportu, Wiśniowski wspiera skoczka
W ostatnim czasie kilka firm z naszej branży pochwaliło się wsparciem dla sportowców. Wiśniowskiego będziemy oglądać w Pucharze Świata w skokach narciarskich, a Veka będzie widoczna podczas meczów Pucharu Polski. Fakro kontynuuje współpracę z piłkarkami, a Lanko i Oknamix zaczyna z piłkarzami.
Producenci stolarki w rankingu „Najcenniejsze firmy rodzinne 2024”
Producenci stolarki mają swoją reprezentację w tegorocznym rankingu najcenniejszych firm rodzinnych. Jego autorzy wyłonili laureatów spośród przedsiębiorstw w poszczególnych województwach.
CAL posadził kolejnych 10 tysięcy drzew
W drugiej połowie października pracownicy CAL tradycyjnie posadzili kolejnych 10 tysięcy drzew. Akcja, którą rokrocznie prowadzi suwalski producent drzwi, doczekała już siódmej edycji. Partnerem wydarzenia było "Forum Branżowe".