Zasiłek chorobowy w roku 2022

Autor: |Data publikacji:

Rok 2022 przyniesie prawdziwą rewolucję podatkowo – zasiłkową. Co prawda najgłośniej komentowane są zmiany dotyczące składki na ubezpieczenie zdrowotne i jej uzależnienia od przychodów, należy jednak pamiętać, iż nie są to jedyne zmiany, z jakimi już w styczniu będziemy musieli się zmierzyć.

Kolejnym świadczeniem, które od nowego roku ulegnie sporym przeobrażeniom, jest zasiłek chorobowy. Czyli świadczenie wypłacane w razie choroby osoby ubezpieczonej. Część z zapowiedzianych zmian odnośnie tego świadczenia jest dla ubezpieczonych korzystna, a część wręcz przeciwnie. Poza tym punkt widzenia w tej kwestii zależy od punktu patrzenia – inaczej na czekające nas zmiany patrzą więc pracodawcy, a inaczej pracownicy.

Zasiłek chorobowy w 2022 roku

Ale po kolei. W obecnym stanie prawnym przedsiębiorcy, którzy chcieli korzystać z zasiłku chorobowego, musieli pilnować terminów płatności składek na ubezpieczenia społeczne. Spóźnienie się nawet o jeden dzień sprawiało bowiem, iż płatnicy tracili prawo do pobierania zasiłku chorobowego. Od nowego roku nawet kilkudniowa zwłoka w płatności nie będzie powodowała  utraty prawa do zasiłku. Ta zmiana jest dla przedsiębiorców z pewnością korzystna. Nie będzie już konieczności składania wniosków z prośbą o przywrócenie prawa do zasiłku ani tłumaczenia, dlaczego spóźnienie to nastąpiło. Ileż razy można zrzucać winę na bank albo ważne sprawy rodzinne przedsiębiorcy!

W przypadku zaległości na koncie ZUS, ważna będzie kwota zadłużenia. Jeżeli będzie ona wyższa niż 1 proc. minimalnego wynagrodzenia (3010 zł brutto), wówczas przedsiębiorca będzie mógł otrzymać zasiłek dopiero po uregulowaniu swojego zadłużenia względem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Przy mniejszych kwotach zaległości składkowych natomiast świadczenie będzie bez problemu wypłacane. Jet to kolejna zmiana na plus.

Zmieni się także wysokość zasiłku za pobyt w szpitalu. Do tej pory wynosił on 70 proc. podstawy wymiaru. Po zmianie przepisów za pobyt w szpitalu będzie przysługiwało takie same świadczenie, jak za „zwykłą” chorobę, w czasie której ubezpieczony przebywa w domu. Czyli 80 proc. podstawy wymiary zasiłku. To również jest pozytywna wiadomość – nowa wysokość świadczenia będzie przysługiwała bowiem zarówno pracodawcy, jak i pracownikowi.

Kolejna zmiana dotyczy wyliczania zasiłku i jego podstawy. W obecnym stanie prawnym podstawy nie wylicza się, jeżeli przerwa pomiędzy zwolnieniami jest krótsza niż 3 miesiące kalendarzowe. Po zmianach okres ten zostanie skrócony do jednego miesiąca. Tak więc pracodawca będzie musiał liczyć od nowa podstawę wymiaru zasiłku, jeżeli pracownik dostarczy kolejne zwolnienie po upływie, przykładowo, półtora miesiąca od czasu jego powrotu do firmy. Dla pracodawcy oznacza to więcej uciążliwych formalności, dla pracownika natomiast może oznaczać większe świadczenie. Albo mniejsze – kwestia jego dochodów w okresie poprzedzającym kolejne zwolnienie. Czy jest to zmiana pozytywna czy negatywna? W tym aspekcie jednoznacznej odpowiedzi nie ma.

Co jeszcze ulegnie zmianie? Zasady wyliczania okresu zasiłkowego. Obecnie wynosi on 182 dni, i to akurat się nie zmieni. Do tej pory niezdolność do pracy była sumowana jedynie w sytuacji, kiedy okres przerwy pomiędzy kolejnymi zwolnieniami nie przekraczał 60 dni, i – co jest szczególnie istotne – niezdolność ta była spowodowana tą samą przyczyną. Od nowego roku przyczyna zwolnienia nie będzie już miała żadnego znaczenia w przypadku wystąpienia  przerwy pomiędzy poszczególnymi chorobami. Dla pracowników nie jest to korzystne, bowiem mogą oni pobierać zasiłek chorobowy jedynie przez 182 dni w roku. Niezależnie od rodzaju choroby, będącej powodem zwolnienia. Dotychczas zwolnienie na inną chorobę powodowało przerwę w okresie zasiłkowym, po czym naliczało się go od nowa. Dzięki temu sprytni pracownicy mogli pobierać zasiłek o wiele dłużej, niż wspomniane 182 dni. Teraz takiej możliwości nie będzie, co z pewnością ucieszy niejednego pracodawcę. Zwłaszcza, że za okres zwolnienia lekarskiego pracownikowi nalicza się urlop wypoczynkowy, co oznacza dodatkowe koszty dla przedsiębiorcy. W nowym stanie prawnym rozstanie się chorowitym pracownikiem wydaje się być prostsze. No i przede wszystkim, szybsze.

I to chyba najważniejsze zmiany, z punktu widzenia pracodawcy, rzecz jasna. Kolejne dotyczą już ubezpieczonych i sytuacji związanych z utratą pracy lub śmiercią pracodawcy. Zwiększy się bowiem ochrona kobiet w ciąży w takiej sytuacji, a okres pobierania zasiłku chorobowego po ustaniu ubezpieczenia będzie wynosił 91 dni.

Niemniej jednak zmian jest sporo, i bez względu na to, czy są one korzystne czy nie, wiążą się z kolejnymi formalnościami i niewątpliwie wpływają na prowadzenie działalności gospodarczej. Skutecznie ją komplikując.