Wnioski o pomoc finansową można składać od 15 stycznia, za pomocą systemu bankowego lub, w przypadku dużych firm, poprzez stronę internetową Polskiego funduszu Rozwoju. Mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa mogą również skorzystać z przekierowania do swojego banku za pośrednictwem strony PFR.
W przeciwieństwie do tarczy 1.0, pomoc kierowana jest nie do wszystkich firm, które odnotowały spadek (aczkolwiek ten warunek nadal istnieje i jest on nawet bardziej rygorystyczny – aby ubiegać się o pomoc, firma musi odnotować spadek o minimum 30 procent w stosunku do analogicznego okresu roku 2019, a okresy są różne dla różnych grup przedsiębiorstw). Tym razem pomoc finansowa z Polskiego Funduszu Rozwoju trafi do przedstawicieli tych branż, które – zdaniem rządzących – najbardziej ucierpiały w związku z epidemią.
Na stronie PFR znajdziemy listę wszystkich branż, jakie objęte są pomocą finansową. Ich wykaz to po prostu lista kodów PKD. Co istotne, nie chodzi tu o dominujący PKD, lecz każdy, jaki jest widoczny w CEIDG lub w KRS. Nawet, jeżeli dany kod został zgłoszony 10 lat temu i tak naprawdę firma wykonuje dany rodzaj działalności sporadycznie lub nawet nie wykonuje go wcale, może się ona ubiegać o dofinansowanie na mocy tarczy 2.0 (oczywiście, o ile spełni pozostałe warunki). Ważna jest jedynie terminowość zgłaszanych w przeszłości zmian – kod PKD, uprawniający do otrzymania wsparcia, powinien być zgłoszony w ciągu 7 dni od dnia zaistnienia zmiany, czyli przykładowo od rozpoczęcia danego rodzaju działalności.
No dobrze, ale czy firmy z branży budowlanej mogą ubiegać się o dofinansowanie? Skoro przeznaczone jest ono dla określonych branż, głównie dla turystyki, gastronomii i handlu? Mogą, o ile w CEIDG lub KRS mają zgłoszone konkretne kody. A te, jak wspominałam, mogły być równie dobrze zgłoszone kilkanaście lat temu. A przecież często nawet nie pamiętamy, jaką działalność zgłaszaliśmy przy zakładaniu firmy. Teraz warto się temu przyjrzeć. Zwłaszcza, że Polacy mają tendencję do zgłaszania większego zakresu działalności, tak na wszelki wypadek.
Otóż wśród aktualnej listy kodów znajduje się np. kod wskazujący na działalność agencji reklamowych, działalność związaną z organizacją targów, wystaw i kongresów, pozostałą działalnością rozrywkową i rekreacyjną czy chociażby pozostałymi formami edukacji, gdzie indziej niesklasyfikowanymi. A przecież wiele firm prowadzi szkolenia w zakresie montażu, organizuje wystawy i kongresy czy różnego rodzaju pikniki. A raczej organizowała i prowadziła – w czasach, kiedy jeszcze było można… Obyśmy wrócili do nich jak najszybciej!
Podsumowując – tak, pomoc finansowa z tarczy 2.0 jest dostępna również dla naszej branży. O ile tylko posiadamy jeden z 45 wymienionych na stronie internetowej PFR kodów PKD (TUTAJ). Lista ta oczywiście jest zbiorem otwartym, a w przypadku zmian będzie aktualizowana na bieżąco. Kody są weryfikowane na dzień 31 grudnia 2019 i 1 listopada 2020.
Jednak posiadanie odpowiedniego kodu i wystarczający spadek obrotów to jeszcze nie wszystko. Konieczne jest też zatrudnianie chociażby jednego pracownika, na dowolną część etatu, na umowę o pracę. Przy czym stan zatrudniania będzie sprawdzany na koniec roku 2019 lub na dzień 31 lipca 2020 roku, jeżeli dana firma w roku 2019 nie zatrudniała żadnych pracowników.
Podsumowując, aby skorzystać z pomocy w ramach tarczy finansowej 2.0, wymagany jest spadek przychodów o minimum 30 procent w ściśle określonym zakresie czasowym, zatrudnianie co najmniej jednego pracownika w ww. okresach oraz prowadzenie działalności w zakresie jednego z 45 obowiązujących na dziś kodów PKD. Poza sporym zastrzykiem finansowym, beneficjenci programu zyskają dodatkowe korzyści, do których należy przede wszystkim umorzenie subwencji otrzymanej z PFR w ramach tarczy 1.0, bez konieczności spełnienia warunku dotyczącego zatrudnienia. Dotyczy to jednak nie wszystkich firm, lecz jedynie mikroprzedsiębiorstw.
W ich przypadki wysokość wsparcia uzależniona jest od wielkości spadku i ilości pracowników. Ale już w przypadku małych i średnich przedsiębiorców decydujące są prognozy kosztów, przychodów i straty brutto, które będą w kolejnych okresach weryfikowane (w przypadku otrzymania zbyt dużego wsparcia i przeszacowania prognoz, różnicę będzie trzeba zwrócić; w przypadku niedoszacowania natomiast, PFR nie zmieni przyznanej kwoty – tak więc chyba jednak lepiej brać pod uwagę te najgorsze scenariusze…). Obie wspomniane tu grupy przedsiębiorstw mogą składać wnioski w terminie od 15 stycznia do 28 lutego, a szczegółowe informacje dotyczące programu znajdują się na stronie internetowej PFR (TUTAJ).
Dla dużych firm, zatrudniających minimum 250 osób, PFR ma zupełnie inna propozycję. W tym przypadku w grę wchodzi uelastycznienie zasad i wydłużenie istniejącego programu, a wnioski składać będzie można od stycznia do marca. Wprowadzona została też nowa wersja pożyczki, wydłużająca okres szkody z powodu koronawirusa do 31 marca 2021 roku. Pożyczki nadal co do zasady pozostaną zwrotne, ale po dokładnej analizie kredytowej będzie możliwe ich umorzenie w ściśle określonym zakresie. Ta grupa przedsiębiorstw musi jednak jeszcze poczekać na szczegóły dotyczące wsparcia, gdyż na dzień dzisiejszy Polski Fundusz Rozwoju nadal czeka na zatwierdzenie programu przez Komisję Europejską. Aktualne informacje dotyczące pomocy finansowej dla dużych firm, znaleźć można pod linkiem TUTAJ.