Tarcza 4.0 już działa!

Autor: |Data publikacji:

Prezydent podpisał najnowszą odsłonę tarczy antykryzysowej. Ustawa obowiązuje od 24 czerwca, i w zasadzie wszystko, o czym pisaliśmy TUTAJ, znalazło się w jej wersji ostatecznej.

W nowych przepisach jest między innymi mowa o zakazie konkurencji, a w zasadzie o możliwości wypowiedzenia umowy przez jedną ze stron. Jest to istotna zmiana, gdyż pozwala pracownikom bądź zleceniobiorcom na podjęcie pracy w firmie konkurencyjnej tuż po ustaniu zatrudnienia. Z mocy ustawy, wraz z rozwiązaniem umowy wygasa również ich zobowiązanie do zapłaty odszkodowania.

W szczególnych przypadkach, jeżeli udział wynagrodzeń w przychodach firmy wynosi więcej niż 30 procent, przedsiębiorcy mogą obniżyć pracownikom pensje o 50 procent, jednak nie więcej, niż do wysokości wynagrodzenia minimalnego. Można też zmniejszyć im wymiar czasu pracy o 20 proc., ale nie mniej niż do połowy etatu. Do wyboru firmy mają obecnie dwa rozwiązania – wprowadzenie przestoju lub obniżenie wymiaru etatu.

Niekorzystna dla pracowników jest również regulacja dotycząca urlopów. Tak jak pisaliśmy, pracodawca może wysłać pracownika na zaległy urlop nawet, gdy ten nie wyraża na to zgody. Utrzymane zostały również zapisy dotyczące świadczenia postojowego. Dla przypomnienia, będzie się ono należało również tym przedsiębiorcom, którzy poza prowadzeniem działalności, posiadają inne tytuły ubezpieczeń (np. praca na etat). Dla tej grupy, podobnie jak w pozostałych przypadkach, świadczenie będzie wypłacane maksymalnie 3 razy.

Ciekawym rozwiązaniem, o którym nie pisaliśmy w poprzednim artykule dotyczącym tarczy 4.0, jest uproszczenie procedury restrukturyzacyjnej. Obecnie te firmy, które posiadają kłopoty finansowe mogą same zadecydować o otwarciu takiego postępowania, bez konieczności występowania do sądu ze stosownym wnioskiem. Osobą decyzyjną jest właściciel firmy, a postępowanie naprawcze może trwać 4 miesiące.

W ustawie pojawiły się też kolejne odroczenia terminów i kolejne dopłaty do kredytów, oczywiście pod ściśle określonymi warunkami. Chodzi tu o kredyty obrotowe. Dopłaty do oprocentowania należą się wszystkim firmom, a o ich wysokości decyduje wielkość danego przedsiębiorstwa. Istotne jest jednak, by bank, w którym firma posiada kredyt, miał podpisaną umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego.

Tak więc zmian jest sporo, jedne zupełnie nowe, inne rozszerzające tylko wprowadzone wcześniej rozwiązania. Ale czy to jest ostania tarcza, tego nie wie nikt. Być może planowane są już jej kolejne odsłony, być może czekają nas nowe zmiany i rewolucje finansowe, jak w przypadku tarczy finansowej realizowanej poprzez Polski Fundusz Rozwoju. Czas pokaże. Tak czy inaczej, jak czytamy na stronie rządu, tarcza ma pomóc pracownikom i pracodawcom: „celem ustawy jest obrona polskich przedsiębiorstw, miejsc pracy i konsumentów przed negatywnymi skutkami COVID-19”. A przecież walka z wirusem i jego skutkami trwa nadal.