Chodzi o termin płatności zaliczek na podatek od wynagrodzeń. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, czas na zapłacenie tego podatku (PIT4) firmy mają do 20 dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym była wypłata. Podatek ten odprowadza się zarówno od wynagrodzeń pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, jak również dzieł czy zleceń.
Przepisy tarczy antykryzysowej dały firmom zatrudniającym pracowników możliwość odroczenia zapłaty podatku od wynagrodzeń, przesuwając termin jego uregulowania na 1 czerwca br. Chodzi oczywiście o te zaliczki, które powinny zostać przekazane do urzędu w kwietniu i maju, a więc dotyczą wypłat marcowych i kwietniowych.
Zapis ten od początku budził dwojakie uczucia wśród przedsiębiorców. Z jednej strony możliwość odroczenia zapłaty na rzecz US w czasie, kiedy przychody firmy drastycznie spadają, jest na pewno sporą ulgą. Z drugiej natomiast rosła obawa o skumulowanie kwot podatku w czerwcu, tym bardziej, że wirus mocno namieszał w gospodarce i póki co wzrostu przychodów nie widać. Dlatego też sporą ulgą jest rozporządzenie Ministerstwa Finansów, jakie weszło w życie z dniem ogłoszenia, czyli 1 czerwca 2020 roku. Całkiem miły prezent na Dzień Dziecka.
Otóż zgodnie z treścią rozporządzenia (Dz. U. 2020, poz. 972), przedłużono terminy zapłaty zaliczek na podatek dochodowy:
- Pobranych przez płatników w marcu – do dnia 20 sierpnia 2020 roku (standardowy termin zapłaty to 20 kwietnia, tarcza zmieniła ten termin na dzień 1 czerwca)
- Pobranych przez płatników w kwietniu – do dnia 20 października 2020 roku (standardowy termin zapłaty to 20 maja, tarcza zmieniła ten termin na dzień 1 czerwca)
- Pobranych przez płatników w maju – do dnia 20 grudnia 2020 roku (standardowy termin zapłaty to 20 czerwca, tarcza nie przewidywała tu żadnych zmian).
A zatem o kumulację zobowiązań firmy nie muszą się już martwić, ministerstwo stanęło tu na wysokości zadania i rozłożyło spłatę zaległych zobowiązań praktycznie do końca roku. Dużym ułatwieniem jest z pewnością odroczenie zaliczek pobranych w maju, o których w przepisach tarczy nie było mowy.
Istotne jest jednak, iż możliwość odroczenia zaliczek pobranych w maju dotyczy tych podmiotów, które poniosły „negatywne konsekwencje z powodu COVID-19”. A zatem nie każda firma może przesunąć termin podatku od wynagrodzeń wypłaconych w maju. Przesłanką do tego jest jednak z pewnością spadek obrotów, utrata zleceń czy płynności finansowej.
Treść rozporządzenia znajduje się TUTAJ.