Były dyrektor Drutexu oskarżany w Bytowie

Autor: |Data publikacji:

W biznesie niezbędny jest łut szczęścia, a to opuściło chyba Bogdana Gierszewskiego, byłego dyrektora produkcji Drutexu, który po konflikcie ze stryjem postanowił pójść „na swoje”. W kategoriach ciekawostki pisaliśmy o samowoli budowlanej jakiej dopuścił się pan Bogdan w podbytowskim Udorpiu. Niestety okazało się, że sprawa jest na tyle poważna, że biznesmen już 20 sierpnia stanie przed sądem w charakterze oskarżonego.

Bogdanowi Gierszewskiemu zarzucono, że w roku 2019 w miejscowości Udorpie zbudował, bez wymaganego pozwolenia na budowę, budynek gospodarczy o konstrukcji stalowej (na zdjęciu). Budowę tą jesienią ub. roku, po wpłaceniu przez inwestora 25 000 zł zalegalizowano jako halę na potrzeby produkcji rolnej. Prowadzący postępowanie prokurator również wystąpił o dość łagodną karę: okres próby jednego roku dla oskarżonego i wpłatę 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Z takim wnioskiem zgodził się obrońca oskarżonego. Niestety innego zdania była, jak donoszą lokalne media, sędzia Sądu Rejonowego w Bytowie, Dorota Kolińska-Bela, stwierdzając, że warunkowe umorzenie postępowania byłoby w tym przypadku nieuzasadnione.  Postępowanie musi więc znaleźć swój finał w sądzie, przed którym zapadnie wyrok, a termin rozprawy wyznaczono na 20 sierpnia br.

Widok hali w Udorpiu od strony ulicy. fot. Forum Branżowe

Urząd Miejski w Bytowie odrzucił z kolei również wniosek Bogdana Gierszewskiego dotyczący przekształcenia zalegalizowanej jesienią samowoli, jako hali z przeznaczeniem do produkcji rolniczej. Teraz Gierszewski wystąpił o przekształcenie jej na obiekt przemysłowy – halę do produkcji okien. Mówi się nawet, że zamówił już kilka linii produkcyjnych. Wobec decyzji władz Bytowa i postępowania sądowego wiadomo, że w Udorpiu, na razie przynajmniej, one nie staną.

Jakby nieszczęść było mało, to potwierdziły się również  jako zasadne zarzuty sformułowane przez od lat walczącego z Gierszewskim rolnika, Stefana Sobisza, o bezprawnym przejmowaniu przez niego gruntów Skarbu Państwa. „Postępowanie wyjaśniające potwierdziło wystąpienie przesłanek przemawiających za skorzystaniem przez KOWR z prawa odkupu – powiedział lokalnym mediom Grzegorz Pięta, dyrektor generalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Warszawie. Potwierdził, że zapadła decyzja o odebraniu 85 hektarów ziemi, które Bogdan Gierszewski przejął od okolicznych rolników w drodze zamiany. – Aktualnie w przedmiotowej sprawie trwa wymiana korespondencji między stronami – poinformował media dyrektor Pięta. – W przypadku niewskazania terminu podpisania aktu notarialnego sprawa zostanie skierowana na drogę sądową – dodaje.

Bogdan Gierszewski ze stryjem na 30-leciu Drutexu.

Ale to też nie była by ostatnia sprawa Bogdana Gierszewskiego przed sądem. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, przeciwko niemu złożone zostało zawiadomienie do prokuratury o działania na szkodę spółki Drutex SA. W czasie, kiedy zasiadał on w gronie członków zarządu tej spółki i odpowiadał m.in. za zaopatrzenie, dopuścić się miał ponoć nadużyć o wielomilionowej skali. Jak twierdzi zarząd Drutexu nie są to ostatnie oskarżenia wysuwane pod adresem swojego byłego już dyrektora i bratanka prezesa. Kolejne już wkrótce mają ujrzeć światło dzienne.

Bogdan Gierszewski to bardzo zdolny inżynier, dobry organizator, człowiek dobrze znany w branży stolarki budowlanej. Po wyrzuceniu z Drutexu zajął się handlem oknami Eko-Okien, gdzie miał nawet miejsce w pierwszej piątce największych dilerów tego producenta. Jest to osoba powszechnie znana również w Bytowie jako były dyrektor Drutexu, przedsiębiorca, deweloper, właściciel licznych nieruchomości, a jednocześnie szef rady nadzorczej Wodociągów Miejskich. Niestety na takim wizerunku zaczęły się ostatnio pojawiać liczne rysy i pęknięcia. Toczące się wobec niego postępowania i niekorzystne decyzje wydają się potwierdzać, że fortuna odwraca się od pana Bogdana plecami. A bez szczęścia w biznesie ani rusz… ciąg dalszy więc zapewne nastąpi.

Zobacz również

Veka sponsorem lokalnego sportu, Wiśniowski wspiera skoczka

Veka sponsorem lokalnego sportu, Wiśniowski wspiera skoczka

W ostatnim czasie kilka firm z naszej branży pochwaliło się wsparciem dla sportowców. Wiśniowskiego będziemy oglądać w Pucharze Świata w skokach narciarskich, a Veka będzie widoczna podczas meczów Pucharu Polski. Fakro kontynuuje współpracę z piłkarkami, a Lanko i Oknamix zaczyna z piłkarzami.

Producenci stolarki w rankingu „Najcenniejsze firmy rodzinne 2024”

Producenci stolarki w rankingu „Najcenniejsze firmy rodzinne 2024”

Producenci stolarki mają swoją reprezentację w tegorocznym rankingu najcenniejszych firm rodzinnych. Jego autorzy wyłonili laureatów spośród przedsiębiorstw w poszczególnych województwach.

CAL posadził kolejnych 10 tysięcy drzew

CAL posadził kolejnych 10 tysięcy drzew

W drugiej połowie października pracownicy CAL tradycyjnie posadzili kolejnych 10 tysięcy drzew. Akcja, którą rokrocznie prowadzi suwalski producent drzwi, doczekała już siódmej edycji. Partnerem wydarzenia było "Forum Branżowe".