Grupa Kęty i należący do niej Aluprof oceniają miniony kwartał jako umiarkowanie zły, choć lepszy niż prognozowano pod koniec minionego roku. Segment SSA odnotował wyraźne spadki wolumenu sprzedanych systemów, ale wartościowo nie było już tak źle.
Aluprof z Bielska-Białej zamknął I kwartał przychodami powyżej 560 mln zł, co oznacza 4-procentowy spadek wartości w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. To w dużej części skutek zmiany cen transakcyjnych, gdyż ilościowo lider swojego segmentu odnotował spadki: w systemach aluminiowych o 18 proc., a w systemach roletowych o 15 proc. Sprzedaż krajowa w Aluprofie i spółkach Segmentu Systemów Aluminiowych Grupy Kęty spadła o 9 proc., ale sprzedaż zagraniczna wzrosła o 3 proc. Głównymi kierunkami eksportu wyrobów Aluprofu są Czechy i Słowacja, Wielka Brytania oraz Francja i Beneluks.
Kierownictwo spółki zauważa, że na rynkach zagranicznych zaczęła się walka cenowa ze strony konkurencji, co spowoduje zapewne rewizję cen eksportowych. Wynik sprzedażowy kwietnia był natomiast zbliżony w Aluprofie do wyników marca, stąd prezes Tomasz Grela przypuszcza, że „jeżeli podobna perspektywa mogłaby się utrzymać do końca drugiego kwartału, to można się spodziewać, że powinien być relatywnie trochę lepszy niż pierwszy„.
Szef Aluprofu zachowuje więc umiarkowany optymizm, twierdząc, że mimo wszystko da się zaobserwować wysoki popyt na obiekty przemysłowo-magazynowe oraz biurowce energooszczędne. W sprzedaży krajowej widać wzrost zapytań ofertowych o ok. 25 proc. r/r. To oczywiście nie przełoży się na zamówienia w najbliższych tygodniach, ale jest dobrym prognostykiem na II półrocze.
Prezentując sytuację na rynku prezes Grela widzi także inne pozytywy, do których zalicza programy termomodernizacji budynków, rewitalizację obiektów przemysłowych oraz rosnącą liczbę certyfikowanych biurowców energooszczędnych. To w kraju, bo za granicą chwali sobie dużą aktywność na rynkach bałkańskich oraz zwiększoną aktywność klientów w USA. Dostrzega też oczywiście czynniki negatywnie wpływające na rynek, a ich lista jest nie mniej długa. My wolimy jednak się skupiać na pozytywach i relatywnie dobrych wynikach I kwartału. Tak o nich mówi prezes Grupy Kęty, Dariusz Mańko:
Powiało optymizmem w stosunku do tego, co obserwowaliśmy w czwartym kwartale, gdy tworzyliśmy prognozy, ale nie jest tak, że możemy ogłosić sukces, i że będzie to dobry rok dla spółki. To będzie rok walki o każde zamówienie i każdego klienta. Na to jesteśmy przygotowani. (…) Sprzedaż krajowa niestety zawodzi i tutaj raczej nie spodziewamy się, żeby w Polsce popyt wzrósł, natomiast ratujemy się mocno eksportem i chcemy tutaj poszukać dodatkowych zamówień, aby zrealizować zadania, które stoją przed nami w tym roku.
Tagi
AluprofDariusz Mańkoeksport do USAGrupa Kętyprogram termomodernizacjisystemy aluminiowesystemy roletTomasz Grelawyniki sprzedażyZobacz również
Veka sponsorem lokalnego sportu, Wiśniowski wspiera skoczka
W ostatnim czasie kilka firm z naszej branży pochwaliło się wsparciem dla sportowców. Wiśniowskiego będziemy oglądać w Pucharze Świata w skokach narciarskich, a Veka będzie widoczna podczas meczów Pucharu Polski. Fakro kontynuuje współpracę z piłkarkami, a Lanko i Oknamix zaczyna z piłkarzami.
Producenci stolarki w rankingu „Najcenniejsze firmy rodzinne 2024”
Producenci stolarki mają swoją reprezentację w tegorocznym rankingu najcenniejszych firm rodzinnych. Jego autorzy wyłonili laureatów spośród przedsiębiorstw w poszczególnych województwach.
CAL posadził kolejnych 10 tysięcy drzew
W drugiej połowie października pracownicy CAL tradycyjnie posadzili kolejnych 10 tysięcy drzew. Akcja, którą rokrocznie prowadzi suwalski producent drzwi, doczekała już siódmej edycji. Partnerem wydarzenia było "Forum Branżowe".