Deceuninck podsumował miniony rok. Spółka z siedzibą w Belgii powróciła do rentownych wzrostów i zakończyła 2020 rok sprzedażą wyższą o 1,3 proc.
Belgijski systemodawca podał, że w minionym roku sprzedaż wyniosła 642,2 mln euro. Jest to wzrost o 1,3 proc. w stosunku do roku 2019, wówczas sprzedaż wyniosła 633,8 mln euro. Firma ocenia, że mimo negatywnego wpływu pandemii na wyniki, udało się zamknąć rok na plusie. Dobre dane odnotowane także były jeśli chodzi o EBITDA – w tym roku wyniósł on 86 mln euro w stosunku do 60,6 mln w roku 2019. Deceuninck podkreśla, że w minionym roku zdobył nowych klientów, pojawiło się ożywienie na ważnym dla spółki rynku tureckim, a także w wielu krajach intensywniej rozwijał się segment remontowy.
Belgijski dostawca poinformował, że wrócił do rentownego wzrostu. Udało się to dzięki wielu czynnikom, wśród których firma wymienia duży wolumen zamówień oraz wzrost wydajności operacyjnej. Spółka wprowadziła w minionym roku wiele działań w reakcji na pandemię, ale także pozytywny efekt przyniosły obowiązujące przez pewien czas niższe ceny surowców w niektórych krajach.
W pierwszych tygodniach 2021 roku spółka także notuje wzrosty w sprzedaży. Choć sytuacja na rynku nadal jest niepewna, firma podtrzymuje swoje plany rozwoju. Deceuninck wiąże również nadzieje z inicjatywą Unii Europejskiej związaną z planem zredukowania emisji CO2 i osiągnięcia przez Europę neutralności klimatycznej do 2050 roku. Ten program, jak zakłada Deceuninck, wpłynie na rozwój budownictwa na Starym Kontynencie i będzie sprzyjał firmom oferującym produkty zaawansowane technologicznie.
Zobacz również
Fakro otwiera fabrykę w USA
Fakro w USA uruchamia fabrykę schodów strychowych. Mieści się ona w miejscowości Elizabeth City w Karolinie Północnej.
XV Kongres Stolarki Polskiej już w przyszłym tygodniu
W dniach 22–23 maja w Hotelu Warszawianka w Jachrance odbędzie się XV Kongres Stolarki Polskiej organizowany przez Związek POiD.
„Czyste Powietrze” winne miliony złotych. Wykonawcy protestują
Fala protestów w związku z nierozliczonymi umowami w ramach programu „Czyste Powietrze”. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zalega z wypłatami pojedynczym firmom nawet po kilkadziesiąt milionów złotych.