Nowe prawo budowlane weszło w życie w sobotę, 19 września. To zapowiadana przez Ministerstwo Rozwoju nowelizacja, która ma się przełożyć na wzrost liczby oddawanych mieszkań.
Nowe przepisy zapowiadane były od miesięcy, Ministerstwo Rozwoju informowało o tym, jakie zmiany zamierza wprowadzić (pisaliśmy o tym TUTAJ). Celem nowelizacji, jak tłumaczyli urzędnicy, jest przede wszystkim uproszczenie procesu budowlanego, dzięki czemu łatwiej będzie rozpocząć budowę i oddać ją do użytku.
Kowalski, który zdecyduje się na zbudowanie domu, będzie zobowiązany do złożenia mniejszej liczby dokumentów w urzędach, niż to było przed nowelizacją. Od 19 września do wniosku o pozwolenie na budowę trzeba złożyć projekt budowlany, który składa się z projektu zagospodarowania terenu i projektu architektoniczno-budowlanego, natomiast projekt techniczny trzeba złożyć na ręce kierownika budowy przed rozpoczęciem robót. Do Urzędu Nadzoru Budowlanego dokument trafi dopiero razem z wnioskiem o udzielenie pozwolenia na użytkowanie.
Według Roberta Nowickiego, wiceministra rozwoju, główną zmianą, korzystną dla osób decydujących się na budowę, jest zmniejszenie liczby wymaganych dokumentów. – Obecnie organ, który wydaje pozwolenie na budowę, nie weryfikuje projektu budowlanego pod kątem technicznym, a jedynie sprawdza kompletność dokumentów – wyjaśnia minister. Dzięki obecnej nowelizacji więcej mieszkań ma trafić na rynek w krótszym czasie. Zwiększenie dostępności mieszkań to, jak deklarują urzędnicy, jeden w priorytetów Ministerstwa Rozwoju. Mają temu także służyć rozwiązania prawne, ujęte w tzw. pakiecie mieszkaniowym, rozpatrywanym obecnie przez Sejm.
Czy nowelizacja wpłynie na wzrost liczby nowych budów? W branży stolarki otworowej panuje niepewność, co do poziomu zamówień w przyszłym roku. Producenci, a także sprzedawcy okien i drzwi przyznają, że obecnie realizują zlecenia z rozpoczętych budów i z tych, które były odłożone z pierwszych miesięcy pandemii. Jednak zauważają, że obecnie coraz mniej ludzi decyduje się na inwestycje. Nowe prawo może stanowić jeden z impulsów, które pobudzą rynek. Jednak na pewno decydujący wpływ na decyzję o budowie ma kwestia pieniędzy, a inwestorzy obecnie obawiają się utraty płynności finansowej.
Zobacz również
Veka sponsorem lokalnego sportu, Wiśniowski wspiera skoczka
W ostatnim czasie kilka firm z naszej branży pochwaliło się wsparciem dla sportowców. Wiśniowskiego będziemy oglądać w Pucharze Świata w skokach narciarskich, a Veka będzie widoczna podczas meczów Pucharu Polski. Fakro kontynuuje współpracę z piłkarkami, a Lanko i Oknamix zaczyna z piłkarzami.
Producenci stolarki w rankingu „Najcenniejsze firmy rodzinne 2024”
Producenci stolarki mają swoją reprezentację w tegorocznym rankingu najcenniejszych firm rodzinnych. Jego autorzy wyłonili laureatów spośród przedsiębiorstw w poszczególnych województwach.
CAL posadził kolejnych 10 tysięcy drzew
W drugiej połowie października pracownicy CAL tradycyjnie posadzili kolejnych 10 tysięcy drzew. Akcja, którą rokrocznie prowadzi suwalski producent drzwi, doczekała już siódmej edycji. Partnerem wydarzenia było "Forum Branżowe".