Z ostatnim dniem minionego roku na emeryturę przeszedł Andrzej Wyszogrodzki, twórca i wieloletni szef polskiego oddziału VBH. Człowiek wielu talentów, ale nade wszystko wybitny menedżer.
Andrzej Wyszogrodzki jest absolwentem Politechniki Warszawskiej, naukowo pracował na stołecznym Uniwersytecie, a także do roku 1992 w ośrodku fizyki doświadczalnej w Hamburgu, gdzie zajmował się zagadnieniami wysokiej próżni. Nie był to jednak czas najwyższych apanaży ludzi nauki, stąd zarzucił teoretyczne rozważania i przyjął propozycję utworzenia i poprowadzenia polskiego oddziału koncernu VBH – największego dystrybutora materiałów do produkcji okien i drzwi.
Będąc solidnym dostawcą pan Andrzej był u początków powstawania produkcji wielu obecnych potentatów okienno-drzwiowo-roletowych. Przez lata radził sobie na tyle doskonale, że powołano go do zarządu VBH Holding w Stuttgarcie, by przeorganizował strukturę handlową holdingu. Zrobił to z dobrym skutkiem, dzięki czemu obecny koronakryzys niemal nie dotknął finansów tego przedsiębiorstwa. Pracę dla VBH prezes Wyszogrodzki zakończył w fotelu szefa polskiego oddziału, ale wychował przez te lata swoich następców, którzy kontynuować będą zapewne kulturę tej organizacji.
Jeszcze w czerwcu 2020 r. zapytaliśmy prezesa Wyszogrodzkiego o jego opinię na temat obecnego kryzysu i snutych wówczas scenariuszy na przyszłość. Jako doświadczony menedżer, który nie jeden kryzys już przeszedł, odpowiedział nam wtedy:
Z rozbawieniem słucham dzisiaj tych, którzy próbują się mądrzyć i zgadywać przyszłość – oni też nie mają wiedzy, to są tylko spekulacje. Wszyscy zostaliśmy zaskoczeni dynamiką sytuacji i nikt nie wie, jak naprawdę będzie wyglądać przyszłość. Tak jak w starym powiedzeniu: na dwoje babka wróżyła – albo będzie dobrze, albo będzie źle. Szansa odgadnięcia przyszłości rozkłada się mniej więcej po połowie. (..) Owszem, rozważamy różne scenariusze, staramy się jak najwięcej przewidzieć, ale w obecnej sytuacji naprawdę niezwykle trudno jest przewidzieć rozwój sytuacji i detale przyszłych wydarzeń. Ale nie martwmy się zanadto, bo paradoksalnie, to właśnie jest naszą szansą. Wierzę bowiem mocno w polskich przedsiębiorców, którzy nie nauczyli się jeszcze, że zanim się ruszy palcem, trzeba wszystko dokładnie zaplanować – to jest domena Europy Zachodniej. My natomiast w dalszym ciągu potrafimy improwizować, odnajdywać się w niespodziewanych okolicznościach, nie boimy się intuicyjnie reagować na nieznane – w tym upatruję ogromną szansę dla nas w najbliższym czasie.
Kolejne miesiące ub. roku potwierdziły trafność intuicji szefa VBH Polska. Polscy producenci zaczęli dynamicznie odrabiać straty eksportowe z maja/kwietnia, a niektórzy z nich bardzo znacząco powiększyli wolumen sprzedaży. Opinia Andrzeja Wyszogrodzkiego okazała się nie wróżeniem z fusów, czy z babcinych kart, ale trafną prognozą doświadczonego menedżera. Niestety, dzisiaj już emerytowanego.
Prezes Andrzej Wyszogrodzki był również stałym naszym gościem na webinariach organizowanych przez Forum Branżowe. Miał o nich bardzo dobrą opinię:
– Te wasze webinaria są bardzo interesujące – powiedział. – Ja sam na ostatnim spędziłem czas od początku do samego końca, z wielkim zainteresowaniem je oglądając. To bardzo dobra forma, ale obawiam się, że wiele nowości w tym roku przejdzie bez większego echa, bo jednak prezentacja produktu na ekranie aż tak nie działa na wyobraźnię, jak w bezpośrednim kontakcie. Na pewno więc za taką prezentacją powinny pójść kontakty bezpośrednie, dalsze drążenie, a to się dopiero teraz zacznie. Niemniej internet okazał swoją siłę”.
Życząc panu Andrzejowi Wyszogrodzkiemu mnóstwa radości i przyjemności z „emerytowania”, zachęcamy jednocześnie do dalszego udziału w naszych imprezach – jest na nich zawsze mile widzianym Gościem. Najbliższa okazja to webinarium czwartkowe, na którym mamy nadzieję spotkać się online i wzajemnie pozdrowić.
Zobacz również
Veka sponsorem lokalnego sportu, Wiśniowski wspiera skoczka
W ostatnim czasie kilka firm z naszej branży pochwaliło się wsparciem dla sportowców. Wiśniowskiego będziemy oglądać w Pucharze Świata w skokach narciarskich, a Veka będzie widoczna podczas meczów Pucharu Polski. Fakro kontynuuje współpracę z piłkarkami, a Lanko i Oknamix zaczyna z piłkarzami.
Producenci stolarki w rankingu „Najcenniejsze firmy rodzinne 2024”
Producenci stolarki mają swoją reprezentację w tegorocznym rankingu najcenniejszych firm rodzinnych. Jego autorzy wyłonili laureatów spośród przedsiębiorstw w poszczególnych województwach.
CAL posadził kolejnych 10 tysięcy drzew
W drugiej połowie października pracownicy CAL tradycyjnie posadzili kolejnych 10 tysięcy drzew. Akcja, którą rokrocznie prowadzi suwalski producent drzwi, doczekała już siódmej edycji. Partnerem wydarzenia było "Forum Branżowe".