Szkło float z Rosji, mimo sankcji nałożonych na ten kraj, nadal dystrybuowane jest w krajach unijnych. Glass for Europe poinformowało, że przemyt szkła negatywnie działa m.in. na konkurencyjność firm unijnych.
Import z Rosji szkła float (HS kod 7005) został zakazany w pierwszym pakiecie sankcji. Zostały one nałożone jako reakcja na atak na Ukrainę. Mimo obostrzeń, szkło pojawia się na rynku unijnym, wprowadzane jest przez kraje trzecie, czasami z fałszywą dokumentacją. Glass for Europe, organizacja reprezentująca przemysł szklarski w Unii Europejskiej poinformowała, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że transport odbywa się przez Białoruś, Czarnogórę i Serbię.
Fałszowane dokumenty
Import szkła z Białorusi w czwartym kwartale 2022 r. wzrósł o 54 proc. w stosunku do tego samego kwartału rok wcześniej. Te dane wskazywałyby, że ponad połowa mocy produkcyjnych w Białorusi jest nastawiona na eksport do krajów unijnych. W Polsce oraz krajach bałtyckich obserwowana jest presja rynkowa, bo sprzedawane jest szkło niepewnego pochodzenia po niskich cenach. Glass for Europe informuje, że odnotowano także fałszowanie dokumentów pochodzenia szkła z Białorusi, co rodzi podejrzenia, że oryginalnie wytworzone było ono w Rosji.
Ukraińska służba celna przechwyciła w połowie 2022 r. transport czterech ciężarówek z transportem szkła o podejrzanym pochodzeniu. Na podstawie tego wydarzenia udało się ustalić, że na terenie Unii Europejskiej znajduje się przedsiębiorstwo, które handluje podrobionym szkłem. W tym wypadku szkło przewożone było przez terytorium Polski i Litwy. Glass for Europe informuje, że od początku 2023 r. znacząco wzrosła produkcja szkła rosyjskich firm, szczególnie przedsiębiorstwa Saratovstroysteklo. Szkło wysyłane jest do portu Bar w Czarnogórze.
Droga dookoła
Przemyt szkła z Rosji negatywnie wpływa na rynek unijny. Widać tu przede wszystkim ogromne dysproporcje w cenie między produktami wytworzonymi w Unii Europejskiej, a Rosji, co wynika przede wszystkim z niższych cen energii w Federacji Rosyjskiej. Zakłócona jest także równowaga na rynkach bałkańskich. Glass for Europe przyznaje także, że ma dowody na to, że jeden z krajów członkowskich, mimo zakazu nadal sprowadza szkło z Rosji. Jednak nie podaje jego nazwy.
Konieczna większa kontrola
Organizacja podkreśla, że zakaz importu szkła z Rosji musi być wzmocniony. Chodzi tu zarówno o utrzymanie środka odwetu na państwo, które zaatakowało Ukrainę, ale również o utrzymanie uczciwej konkurencji na rynku unijnym dla producentów z Unii Europejskiej. Glass for Europe proponuje kilka narzędzi, dzięki którym proceder przemytu szkła z Rosji może być zatrzymany. Są to:
- Wzmocnienie kontroli celnej importu szkła płaskiego wprowadzanego na rynek jednolity.
- Wdrożenie bardziej rygorystycznych środków i kar dla podmiotów zaangażowanych w obchodzenie zakazów importu.
- Wprowadzenie zakazu importu szkła płaskiego z Białorusi, ze względu na jej powiązania gospodarcze i geopolityczne z Rosją oraz dlatego, że kraj ułatwia obchodzeni zakazów.
Zobacz również
Veka sponsorem lokalnego sportu, Wiśniowski wspiera skoczka
W ostatnim czasie kilka firm z naszej branży pochwaliło się wsparciem dla sportowców. Wiśniowskiego będziemy oglądać w Pucharze Świata w skokach narciarskich, a Veka będzie widoczna podczas meczów Pucharu Polski. Fakro kontynuuje współpracę z piłkarkami, a Lanko i Oknamix zaczyna z piłkarzami.
Producenci stolarki w rankingu „Najcenniejsze firmy rodzinne 2024”
Producenci stolarki mają swoją reprezentację w tegorocznym rankingu najcenniejszych firm rodzinnych. Jego autorzy wyłonili laureatów spośród przedsiębiorstw w poszczególnych województwach.
CAL posadził kolejnych 10 tysięcy drzew
W drugiej połowie października pracownicy CAL tradycyjnie posadzili kolejnych 10 tysięcy drzew. Akcja, którą rokrocznie prowadzi suwalski producent drzwi, doczekała już siódmej edycji. Partnerem wydarzenia było "Forum Branżowe".