Kontynuujemy podróż szlakiem salonów okienno-drzwiowych. O mijającym kryzysie, wynikach sprzedaży i zmianach na rynku opowiedzieli nam dystrybutorzy z województwa Wielkopolskiego.
Wielkopolska jest jednym z największych rynków wewnętrznych w naszym kraju, to tam odbywają się największe branżowe targi, w Wielkopolsce funkcjonuje wielu dużych graczy na naszym rynku, co naturalnie wiąże się z gęstą siecią salonów w całym województwie. Jest to też województwo, z którego stosunkowo najtrudniej było uzyskać informacje o wynikach dystrybutorów w ostatnich miesiącach, co sprawia że tym ciekawiej wyglądają ich opinie o sytuacji w branży w czasie epidemii.
Epidemii, której jak się okazuje w Wielkopolsce prawie wcale nie odczuli! Tak usłyszeliśmy w salonie Bilbo z Poznania, gdzie przez cały okres lockdownu firma funkcjonowała tak jak wcześniej. W tym czasie również montażyści nie mogli narzekać na brak pracy, jedyne co się zmieniło, to ich przygotowanie do pracy. Ekipa montażowa wprowadziła środki bezpieczeństwa, podobne do tych z akcji #KlientBezpieczny, które rozwiewają ewentualne obawy klientów. Podobne odczucia mają w salonie Mark-Bud w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie salon także był otwarty – od początku ogłoszenia epidemii do dzisiaj. Początkowo przyszłość stanęła pod znakiem zapytania, nikt nie był przygotowany na kryzys, ale po pierwszych tygodniach okazało się, że nie ma powodów do płaczu, a jedynie do bardziej wytężonej pracy.
Pozytywne nastroje panują również w Koninie, gdzie znajduje się salon Termo-Plastika. Dealer nie stracił klientów nawet na moment, zlecenia są na bieżąco realizowane. Firma nie uniknęła przypadków, w których klient ze względu na obawy odkładał decyzję o wymianie stolarki, natomiast miały one miejsce w początkowym okresie lockdownu. Po majówce natomiast wszystko przyspieszyło, w chwili obecnej zamówień jest bardzo dużo. Problemy z realizacją wymiany stolarki napotykali w innym poznańskim salonie – Domega. Odpowiadając na obawy klientów związane z zarażeniem wirusem, dystrybutor decydował o przekładaniu realizacji, wykonując te gdzie miał pewność o zachowaniu dystansu między domownikami, a ekipą montażową.
Ciekawie sytuacja wygląda w salonie Impol w Opalenicy. Główne zmiany jakie odczuł salon na skutek koronawirusa, związane są ze zmianą struktury lokalnego rynku. Podczas gdy dystrybutor zmuszony był zawiesić pracę na wielu budowach, uaktywnili się klienci remontujący stolarkę. Co prawda nie pokryło to w 100 procentach strat wynikających z przesunięć na budowach, ale pozwoliło spokojnie patrzeć w przyszłość.
Jak widać z opinii dystrybutorów stolarki w Wielkopolsce, a wcześniej na Dolnym Śląsku, kryzys sprzedażowy związany z pandemią mamy już chyba za sobą. Nie wszędzie jeszcze powróciły „normalne” poziomy zamówień, ale warto zwrócić uwagę, że w salonach pojawiły się też nowe produkty i nowe usługi. To może świadczyć tylko o dużej kreatywności sprzedawców w salonach okienno-drzwiowych. Pogratulować.
Zobacz również
Veka sponsorem lokalnego sportu, Wiśniowski wspiera skoczka
W ostatnim czasie kilka firm z naszej branży pochwaliło się wsparciem dla sportowców. Wiśniowskiego będziemy oglądać w Pucharze Świata w skokach narciarskich, a Veka będzie widoczna podczas meczów Pucharu Polski. Fakro kontynuuje współpracę z piłkarkami, a Lanko i Oknamix zaczyna z piłkarzami.
Producenci stolarki w rankingu „Najcenniejsze firmy rodzinne 2024”
Producenci stolarki mają swoją reprezentację w tegorocznym rankingu najcenniejszych firm rodzinnych. Jego autorzy wyłonili laureatów spośród przedsiębiorstw w poszczególnych województwach.
CAL posadził kolejnych 10 tysięcy drzew
W drugiej połowie października pracownicy CAL tradycyjnie posadzili kolejnych 10 tysięcy drzew. Akcja, którą rokrocznie prowadzi suwalski producent drzwi, doczekała już siódmej edycji. Partnerem wydarzenia było "Forum Branżowe".