Eckhard Keill, prezes zarządu ROTO Frank Holding AG, dzieli się na łamach najnowszego biuletynu Roto Inside swoimi spostrzeżeniami na temat wpływu polityki na gospodarkę.
– Producenci okien i drzwi na wielu rynkach mogliby osiągnąć znacznie lepsze wyniki, gdyby nie to, że działania polityczne wywołały zawirowania koniunkturalne i spowolnienie w budownictwie. (…) Aktualnie wpływ polityki na gospodarkę jest znacznie większy niż przed kilkoma laty. To sprawia, że jakiekolwiek prognozy są praktycznie niemożliwe – powiedział prezes Roto. – Także w 2019 roku dla wielu rynków nie da się niczego przewidzieć. W polityce jest ciągle zbyt wiele niewiadomych – dodał.
Dużo pewniejszą wiedzę posiada dr Keill, jeśli idzie o rynek niemiecki i rynki sąsiednie. Zapytany o kierunki rozwoju branży stolarki w tych krajach, odpowiada:
Uważam, że jest to jednoznacznie sektor usług. Na dojrzałych rynkach konsumenci nie kupują okien, ale rozwiązania zdefiniowanych potrzeb z zakresie bezpieczeństwa, komfortu i designu. Teraz chodzi o to, aby nasz pakiet dodatkowych korzyści, który oferujemy branży, odpowiednio sprzedać klientom, tzn. po rozsądnej cenie. I takich cen potrzebujemy.
Niejednokrotnie dyskutowaliśmy z prezesem Keillem na temat pojęcia „cena rozsądna” i sprzedawania w takich cenach, a już szczególnie na rynku niemieckim. Zawsze jednak ceniliśmy sobie wnikliwe analizy i trafne prognozy pana prezesa, jeśli idzie o sytuację na rynkach okienno-drzwiowych. Dlatego polecamy Państwu lekturę wywiadu z dr Keillem w najnowszym wydaniu magazynu Roto Inside.