Krzysztof Gala, dyrektor generalny przemyskiego Hensfortu, spotkał się z nami by porozmawiać o roli innowacji w rozwoju przedsiębiorstwa okienno-drzwiowego. Mówiliśmy nie tylko o wdrożeniach nowych produktów, ale też o nowych metodach zarządzania produkcją, nowych programach czy pomysłach na dystrybucję. Jednym z tematów była też opracowana w Hensforcie metoda chłodzenia profili, a właściwie zapobiegania skutkom ich nadmiernego nagrzewania się. Dyrektor Gala nie wdawał się w szczegóły, ale wyjaśnił dlaczego ta innowacja jest tak ważna:
Zdumiewa mnie, że nikt nie wpadł na to wcześniej. Przecież wszyscy wiemy jak dużym problemem w oknach jest nagrzewanie profili i jakie zniekształcenia może to powodować. Musimy wziąć też pod uwagę, że dzisiaj 70 proc. okien wykonywanych jest w kolorach, które są jeszcze bardziej podatne na nagrzewanie. Nam we współpracy z uczelniami i laboratoriami badawczymi udało się opracować taki układ chłodzenia profili, który obniża ich temperaturę o 10 proc., a im wyższa temperatura tym to chłodzenie jest szybsze. Dzięki takiemu chłodzeniu profili unikamy wielu problemów eksploatacyjnych związanych z nagrzewaniem, ale też możemy odpowiedzialnie projektować okna/balkony o większych gabarytach.
Na jakim etapie jest to wdrożenie? Czy macie to już w ofercie?
Spokojnie, przecież dopiero co zgłosiliśmy ten wynalazek, dopiero co uzyskaliśmy finansowanie na jego wdrożenie, dopiero wybudowaliśmy nową halę. Z końcem roku staną w niej 3 nowe roboty EVO od Grafa i mamy nadzieję w nowym sezonie ruszyć z produkcją tak zmodyfikowanych okien.
I to jest prawdziwa siła innowacji w firmach produkcyjnych. Wdraża się coś, co będzie miało realny wpływ na właściwości eksploatacyjne, co pozwoli uniknąć niepotrzebnych reklamacji. Ale daje też handlowcom argumenty dla wykazania przewag konkurencyjnych – a jak coś jest lepsze to może być i droższe. Całość rozmowy z dyrektorem generalnym Hensfortu przeczytać będzie można w świątecznym wydaniu naszego miesięcznika. Zachęcamy do lektury.