Guus Boekhoudt, nowy wiceprezes zarządu Guardian Glass odpowiedział na pytania dotyczące ostatnich zmian w koncernie ich wpływie na działalność firmy w Polsce. Szef Guardiana stwierdza rosnące ostatnio zapotrzebowanie na szkło.
Jak zmiany w strukturze zarządzania Guardian Glass wpłyną na inwestycję w Częstochowie?
Zmiany w strukturze zarządzania nie mają wpływu na inwestycję w Częstochowie. Nasz zespół odnotowuje ogromne postępy na drodze ku bezpiecznej realizacji projektu związanego z powstaniem drugiego zakładu produkcyjnego. Niedawno uruchomiliśmy coater i z niecierpliwością wyczekujemy oficjalnego uruchomienia linii produkcyjnej szkła float.
Jak ocenia pan minione półrocze w Guardianie?
Tak jak w innych firmach, również w Guardian Glass, musieliśmy zmierzyć się z wpływem COVID-19 na naszą globalną działalność. Przez pierwszych sześć miesięcy, a także w trakcie pandemii, zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników było i jest naszym priorytetem. Z perspektywy branży obserwujemy jak z miesiąca na miesiąc stale rośnie popyt, zarówno w Europie, jak i na całym świecie. Cieszymy się obserwując wzrost aktywności naszych klientów.