Dariusz Marczuk, dyrektor zarządzający Dormakaba Polska, udzielił naszej redakcji wywiadu, który opublikujemy już w najbliższym, styczniowym wydaniu Forum Branżowe. Rozmawiamy w nim m.in. o kłopotach minionego sezonu, o perspektywach na kolejny rok, ale też o szansach, jakie przed dilerami stolarki stoją w segmencie drzwi automatycznych. Innym wątkiem, który poruszyliśmy były coraz bardziej powszechne wymagania środowiskowe oraz prowadzenie przez producentów stolarki polityki zrównoważonego rozwoju. Jak ważne są certyfikaty środowiskowe? – zapytaliśmy dyr.Marczuka:
Na tyle ważne, że bez tych certyfikatów nie mielibyśmy szans na pozyskanie na dużych inwestycjach jakiegokolwiek zlecenia. Takich certyfikatów, zobowiązań środowiskowych i polityki zrównoważonego rozwoju wymagają od nas inwestorzy, projektanci i generalni wykonawcy. My oczywiście te wymagania spełniamy, bo bez tego w ogóle nie mielibyśmy szans na złożenie swojej oferty. Certyfikacja środowiskowa w budownictwie to jest proces nieuchronnie postępujący, a w konsekwencji niezbędny także dla każdego producenta stolarki. Okno czy fasada są przecież jednym z kluczowych elementów budynku i producent, który nie spełni takich wymagań środowiskowych zwyczajnie w świecie może nie mieć szans na pozyskanie zlecenia. Okno ma nie tylko ogromny wpływ na energooszczędność budynku, ale ważne są również procesy w jakich to okno powstaje – one będą musiały być „zielone”, zrównoważone środowiskowo. Tego się nie zatrzyma, a jeśli chcemy być dobrze postrzegani biznesowo to musimy te wymagania spełniać. Pomijam już kwestię własnej odpowiedzialności za środowisko, za to co produkujemy i jak to produkujemy. Takie wymagania formalne już dzisiaj widzimy w przetargach, a za chwilę mieć je będą również dystrybutorzy w innych krajach, dlatego, że ich klienci też będą już tego wymagać. Jeśli naprawdę chcemy płynąć na tej fali Zielonego Ładu w budownictwie to radzę dobrze przygotować się do tego rejsu i wdrożyć w firmie politykę zrównoważonego rozwoju, uzyskać certyfikaty środowiskowe. Bez tego może się nie udać.
Mając na uwadze wszelkie problemy zaopatrzeniowe, kłopoty z rosnącymi cenami, presją płacową itp., nie można zapomnieć, że istnieją również inne aspekty funkcjonowania na rynku budowlanym. Jednym z nich są aspekty środowiskowe. I choć może jeszcze w tym sezonie nie będą dla wszystkich niezbędne, to przyszłość w tym zakresie jest dość jasna. To dlatego już dzisiaj, walcząc o bieżące obroty, powinno się myśleć i planować na jutro i pojutrze. Jednym z elementów tego planu powinno być wdrożenie spójnej polityki zrównoważonego rozwoju. Dla każdej firmy. Zachęcamy do lektury całego wywiadu z szefem Dormakaba w styczniowym wydaniu Forum.