Michał Dudziak, prezes zarządu G-U podsumował miniony rok w firmie.
Michał Dudziak, prezes zarządu G-U:
Rok 2020 dla firmy G-U Polska był jak dla całej branży nie tylko rokiem wyzwań związanych z pandemią, ale i dalszych wzrostów sprzedaży. Ciężka praca pozwala nam wciąż utrzymywać się w niemałej grupie firm, które bardzo dynamicznie się rozwijają nie zważając na pojawiające się kryzysy, pandemie czy inne ograniczenia. Dotyczy to zarówno bardzo dużych globalnych już graczy jak i małych, rodzinnych firm oferujących często drogie, wyrafinowane produkty premium.
Najbardziej cieszy nasza elastyczność i zdolność organizacji do szybkiej reakcji i adaptacji do zmieniających się warunków gospodarczych (lockdown), czy epidemiologicznych (zachorowania pracowników na COVID-19 czy konieczność kwarantanny). Miniony rok obfitował w szereg projektów i eksperymentów, których gdyby nie pandemia, z pewnością byśmy nie zrealizowali. Chodzi m.in. o takie nowinki, jak praca zdalna, praca hybrydowa czy utrzymanie reżimu sanitarnego na magazynie i produkcji.
Udało nam się znaleźć balans pomiędzy ochroną naszych pracowników, a utrzymaniem pełnej zdolności operacyjnej w Poznaniu i terenie. Nie zdecydowaliśmy się wzorem innych graczy rynkowych, czy nawet naszych spółek siostrzanych w Europie, na drastyczne ograniczenie działań i pozostanie w domach. I to przyniosło niewątpliwie korzystne efekty, zarówno w postaci wyników, jak zdrowia psychicznego naszych pracowników.
Dzięki temu, że jesteśmy firmą rodzinną, mogliśmy elastycznie reagować na potrzeby naszych klientów np. zwiększając znacząco nasze stany magazynowe tak, aby zabezpieczyć rynek przed potencjalnymi problemami dostaw z Chin, Włoch czy Hiszpanii, co stało się faktem w drugim kwartale 2020.
W dalszym ciągu rozbudowujemy naszą ofertę produktową i usługową w obszarze drzwi podnoszono-przesuwnych HST, skupiając się nie tylko na innowacjach, ale i na optymalizacji produkcji u klientów, zarządzanie odpadem i eliminacją błędów. W tym celu mocno rozwijamy naszą konfekcję progów HST do PCW i drewna w nowej, większej hali w Swadzimiu pod Poznaniem. Jest to obecnie najbardziej zaawansowane narzędzie wspierające klientów na rynku, wyprzedzające podobne projekty w Europie Zachodniej.
Z optymizmem patrzymy w przyszłość. Rozwijać będziemy nasze kompetencje w obszarach: logistyki, wsparcia technicznego i sprzedaży, dostarczając nie tylko szeroką ofertę dla segmentu aluminium, PCW i drewna, ale i koncentrując się na rozwijaniu usług około sprzedażowych. Chcemy wspólnie z klientem identyfikować nowe rynki przyszłości, które dzięki nowym pokoleniom konsumentów X i Z już nadchodzą i warto tu być jako pierwsi. W kwietniu ubiegłego roku prognozowałem dobry rok i teraz podobnie patrzę w przyszłość.