Odpady to palący problem

Autor: |Data publikacji:

Śmieci to w ostatnim czasie temat, o którym dużo się rozmawia w mediach. Kilka miesięcy temu prasa, stacje radiowe i telewizyjne regularnie informowały o kolejnych płonących wysypiskach śmieci. Jak się potem okazywało były one podpalane. Jednocześnie zaczęły się pojawiać newsy o tym, jak to w naszym kraju została zatrzymana ciężarówka z odpadami komunalnymi np. z Wielkiej Brytanii. Czasami, między wierszami, czasami wprost można było z tych wiadomości się dowiedzieć, że w Polsce składuje się duże ilości śmieci z Europy. I to niestety w sposób mało kontrolowany.

Odpaki z PCW
Odpadki profili z PCW przygotowane do recyklingu.

Jak ten problem ma się do stolarki? Otóż wystarczy wpisać do wyszukiwarki internetowej hasło: „demontowane okna” i otrzymamy wyniki, z których dowiemy się, co można zrobić z takimi odpadami. Porada numer 1 – stare, drewniane ramy świetnie się palą w piecu. Porada nr 2 – okna z PCW, które mają całe szyby można sprzedać na wschód od naszej granicy. Porada nr 3 – zostawić na śmietniku. Możliwości jest więcej, bo zostaje jeszcze na przykład opcja porzucenia starej stolarki w lesie.

Pojawia się pytanie, czy nie ma gotowych rozwiązań, co robić z odpadem po demontażu okna? Oczywiście, że są. Problem jest w tym, że za oddanie odpadu do firmy recyklingowej trzeba zapłacić. Tę kwotę powinien uiścić klient zlecający montaż. A ponieważ nie chce dodatkowo płacić, a usługodawcy zależy na utrzymaniu konkurencyjnych cen, sytuacja się nie zmienia. Zamiast utylizować stare okna, lądują one na śmietnikach, gdzie straszą powybijanymi szybami czy trafiają do pieców, co znów potęguje smog. Jak widać, problem nie leży w braku przepisów, a po prostu w ich egzekwowaniu. Tego chyba w przypadku składowania wszystkich odpadów brakuje.