Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych…Cz. 1

Autor: |Data publikacji:

Jesteśmy prochem i w proch się obrócimy… Jesteśmy na tym łez padole jedynie podróżnymi… Słowa klucze, słowa wytrychy – do czasu, kiedy podróżujemy przez życie bezstresowo, ciesząc się każdym spełnionym dniem, każdym sukcesem, ciesząc się pasją. Świętej Pamięci Robert żył z pasją, pracował z pasją, z pasją udzielał się na każdym odcinku swojej podróży. Odszedł od nas w tragicznej kompilacji z pasją do podróży motocyklowych. Pasja ta połączyła nas przed kilkunastoma laty, od tamtego czasu nasze drogi zbliżyły się również na niwie biznesowej. Częstokroć prowadziliśmy długie dysputy o nowych, nieznanych wówczas horyzontach i szansach dla polskich okien i drzwi w skali globalnej, współdziałaliśmy w kilku inspirujących projektach na rzecz środowiska, wzajemnie kibicowaliśmy i sondowaliśmy szanse projektów zmieniających naszą branżę – zazwyczaj wieńcząc je opowieściami z tras motocyklowych. Wielką niespodzianką, jaką mi sprawił, było zaproszenie do podzielenia się moimi pasjami na łamach „Forum”, przy okazji zmiany layoutu wydawnictwa w styczniu  2021 r. Tamże skorzystaliśmy z okazji upamiętnienia naszej zażyłości na licznych fotografiach. Jakże znamiennym i bardzo mi bliskim jest jedno ze zdjęć wykonanych wówczas, które ukazało się w przestrzeni publicznej w związku z informacją o tragicznej śmierci mojego serdecznego przyjaciela. Robercie, z życzliwością i wiarą spoglądaj na nas z niebiańskich okien wiecznej szczęśliwości. Twój nieoceniony wkład w spektakularny sukces marki „Polskie Okna i Drzwi” na zawsze pozostanie niekwestionowaną zasługą.

************************************************************************************

Piotr Niedziółka, Teknos

Znajomość nasza była długa – sądzę że około 15 lat. Początek znajomości to pierwszy wywiad dla „Forum Branżowego” i wspólne wymyślenie reklamy na marginesie okładki, pomysł, który funkcjonuje po dziś dzień. Nasze kontakty nie należały do częstych, ale widywaliśmy się regularnie. To były przede wszystkim imprezy branżowe, jak Forum 100 czy Ogólnopolskie Forum Stolarki, ale także wywiady czy wypowiedzi do „Forum”. Miesiąc temu rozstrzygnęliśmy zakład z zeszłego roku i miałem okazję otrzymać od Pana Roberta wykwintny trunek. Rewanż miał nastąpić przy okazji planowanego spotkania w naszej fabryce w Gdyni – termin mieliśmy właśnie ustalić…Na szczególną uwagę zasługują wywiady, które prowadził Pan Robert. Jak tu ciekawie opowiedzieć o firmie, o klientach, o rynku, gdy odbiorcami są osoby z branży? Pan Robert zawsze poprowadził rozmowę i opracował ją w taki sposób, że czytając wywiad – przynajmniej w moim przypadku – było się zadowolonym. Takie spotkanie to była nie tylko rozmowa o danych rynkowych i faktach z życia firmy, to była też wymiana poglądów, rozmowa o literaturze, historii, filozofii – tu ciężko było Pana Roberta zagiąć. Rozwój „Forum Branżowego” – od drukowanego miesięcznika do wielokanałowego medium, z którego następnie wyrosły regularne wydarzenia branżowe, takie jak Forum 100 czy Ogólnopolskie Forum Stolarki, a także Centrum Analiz Branżowych – pokazuje, jaka praca została wykonana przez Pana Roberta oraz zespół przez Niego stworzony i kierowany oraz jakie są rezultaty tej pracy. Widać tu również połączenie doświadczenia Pana Roberta i wieloletnich współpracowników, ale też dopuszczanie następnego pokolenia do realizacji projektów – czy to poprzez nowe formaty treści, czy przez analizę ekonomiczną i rynkową. Wydaje się, że najlepszym miernikiem tych wszystkich działań jest poczytność „Forum” oraz frekwencja na wydarzeniach. Tak więc odeszła osoba, która w bardzo specjalistycznej i konkurencyjnej branży stworzyła platformę, która łączy i umożliwia kontakt, komunikację oraz wymianę informacji. Coś, co warto i należy kontynuować. A prywatnie – konkretny i przesympatyczny człowiek, na spotkania z którym z chęcią się umawiało.

*************************************************************************************

Jacek Siwiński, Velux w latach 2013-2023

Niektórych ludzi spotykamy po raz pierwszy i od razu widzimy, że są godni szacunku. Taki był dla mnie Pan Robert Klos. Spotkałem go po rozpoczęciu pracy w firmie Velux w 2013 r. podczas wizyty grupy dziennikarzy w naszej fabryce. Zadawał mi pytania, które były wnikliwe i pogłębiające, odpowiedzi słuchał w taki sposób, że atmosfera tej rozmowy była życzliwa i budziła zaufanie. Niedługo potem poznałem jego historię, związaną z branżą stolarki, z tworzeniem pierwszego związku branżowego, który wtedy miał reprezentować całe nasze środowisko, oraz „Forum Branżowego”. Pan Robert należał do tej niewielkiej grupy ludzi, u których widać było troskę o rozwój wszystkich firm naszego sektora. Działania i projekty, które podejmował, były dalekowzroczne, nakierowane na przygotowanie kompetencji w branży potrzebnych, aby stawić czoło przyszłym wyzwaniom, miały znaczenie strategiczne. Prowokował, inspirował, edukował i moderował ważne branżowe dyskusje. Robiąc to wszystko, nawiązywał relacje osobiste, okazując zainteresowanie nie tylko tej czy innej firmie, ale też ludziom, którzy ją tworzą. W każdym wywiadzie udzielanym Panu Robertowi było zawsze pytanie osobiste zadawane na koniec. To pytanie, nie przekraczając bariery profesjonalizmu, pokazywało jego charakter i ideę, która chyba mu przyświecała, że pracuje dla branży, ale też dla ludzi. Jego dorobek i wkład w nasz biznes jest ogromny. Z tego dorobku będzie korzystać wiele osób i firm przez długie lata. Wspominając Pana Roberta, będę pamiętał o jego unikalnej zdolności łączenia troski i pasji z biznesem, co przynosiło ogrom korzyści wszystkim dookoła.

*************************************************************************************

Piotr Komala, Selena

„Statek w porcie jest bezpieczny, ale nie po to buduje się statki” to jeden z drogowskazów, za którymi podążał Robert, nieustanie poszukując nieoczywistych kierunków rozwoju. Wiele razy dzwonił o różnych porach skonsultować jakiś nowy pomysł albo zasięgnąć opinii, co uważałem za duże wyróżnienie. Zapamiętam Roberta jako ciepłą i pogodną osobę o bardzo wysokich standardach etycznych i zawodowych, równocześnie zawsze w ruchu oraz twórczym niepokoju. Pozostawił mocny i zaangażowany Zespół współpracowników oraz wiele ciekawych projektów w toku, które wierzę, że będą dalej pielęgnowane i rozwijane. Dziękujemy za wszystko, będziemy pamiętać!

*************************************************************************************

Michał Dudziak, GU Polska

Pana Roberta Klosa poznałem ponad 22 lata temu i był wtedy chyba świeżo po odejściu ze Stolarki Wołomin, poszukujący nowego miejsca na ziemi. To był inny czas, jeszcze przed skokiem technologicznym i gigantycznym rozwojem branży związanym z przystąpieniem do Unii Europejskiej. Robert Klos już wtedy czuł potrzebę integracji branży wokół jej spraw najważniejszych, już wtedy mocno nalegał na tworzenie struktur branżowych, wreszcie widział potrzebę stworzenia profesjonalnych mediów reprezentujących branżę nie tylko w Polsce, ale i zagranicą. Konsekwentnie, ale zawsze bez agresji i z wrodzoną sobie elegancją dopiął swego i stworzył wydawnictwo wraz z towarzyszącymi mu przedsięwzięciami, które od lat rozwijają i wspierają branżę. Wizjoner i pasjonat nowych technologii, uważnie słuchający innych, w tym młodych szczególnie. Ze swoim sposobem bycia i zachowania zawsze przypominał mi przedwojennego dżentelmena, oddając szacunek każdemu bez względu na jego stanowisko czy pozycję. Wielki orędownik szerzenia wiedzy i podnoszenia kwalifikacji sprzedażowych w stolarkowych punktach dilerskich, które uważał za kluczowe dla procesu sprzedaży i edukacji klienta końcowego. Miło, że prawdopodobnie również z jego inspiracji powstało w Polsce parę udanych projektów sieciowych i franszyzowych, które na terenie całej Polski profesjonalnie sprzedają okna i drzwi. Niestrudzony propagator programów wsparcia i stymulacji branży, które pomogły przetrwać niejeden kryzys. Chyba jeden z najbardziej rozpoznawalnych ludzi w branży i będąc w niej, trudno sobie wyobrazić, że ktoś mógłby go nie znać. Mam wielką nadzieję, że młodzież i sukcesorzy będą kontynuować jego dzieło, a nam uda się jeszcze spotkać i wymienić poglądy. Do zobaczenia, Panie Robercie!

*************************************************************************************

Marcin Szewczuk, Aluplast

Niezwykle ceniłem sobie naszą ponad 20-letnią znajomość i szczere, koleżeńskie relacje, które nigdy nie zostały nadszarpnięte. Profesjonalizm, bardzo wysoka kultura osobista, serdeczność, empatia, ale też poczucie humoru i dystans do wielu kwestii. To utkwiło mi w pamięci, zarówno z naszych relacji, jak również wielu innych projektów, które Robert współtworzył. PROMOTOR, INTEGRATOR, INSPIRATOR. Robert miał doskonałe czucie branży i jej potrzeb. I potrafił skutecznie na te potrzeby odpowiadać, wcielając w życie coraz to nowe projekty. Inspirował, profesjonalizował, ale też skutecznie integrował nasze środowisko. Duże zasługi i spuścizna, która na szczęście, co chyba było radością Roberta, ma swoich kontynuatorów. Wyrazy współczucia oraz kondolencje dla całej Rodziny oraz współpracowników „Forum Branżowego”.

*************************************************************************************

Zbigniew Mendel, Gerda w latach 2013-2018

Z prawdziwym żalem żegnam mojego wieloletniego partnera do dyskusji o stanie branży, perspektywach stolarki otworowej, potencjalnych nowych projektach, jak choćby Koalicja Termomodernizacji. To były wielogodzinne, merytoryczne rozmowy nacechowane troską o przyszłość sektora. Prawdą jest, że nasza percepcja przyszłości była inna: On – blankietowy optymista, ja – pragmatyczny realista. Ostatni nasz publiczny zakład, którego przedmiotem jest kondycja branży na koniec tego roku, zawarty na LinkedInie, dopełni się już niestety bez Jego osobistego udziału. Zapamiętam Go jako człowieka z wszechstronną wiedzą, pasją, zaangażowanego, z wiarą w to, co robi, a zarazem kulturalnego i tolerancyjnego wobec oponentów.

*************************************************************************************

Tomasz Grela, Aluprof

Z ogromnym smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznej śmierci Roberta. Szok i niedowierzanie. Przecież tydzień wcześniej rozmawialiśmy przez telefon… W moim odczuciu to wielka  strata, bo to postać niezwykle zasłużona dla polskiej branży stolarki otworowej. Nasze środowisko straciło wielkiego ambasadora tej gałęzi polskiego przemysłu, organizatora cenionych inicjatyw oraz człowieka o niesamowitej wiedzy i pasji. Jego wkład w rozwój branży jest bezcenny i bez wątpienia pozostanie inspiracją dla kolejnych pokoleń jej menedżerów. Przestrzeń, jaką udało mu się stworzyć na łamach „Forum Branżowego”, Forum 100 czy OFS,  stały  się kluczowymi miejscami wymiany poglądów, doświadczeń i dobrych praktyk. W imieniu Zarządu i wszystkich pracowników firmy Aluprof składamy w tej trudnej chwili najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia Rodzinie, Bliskim oraz Współpracownikom. Łączymy się z Państwem w smutku.

*************************************************************************************

Radosław Borkowski, Somfy w latach 2001-2023

Z żalem żegnamy Pana Roberta, wybitnego przedstawiciela branży stolarki. Jego innowacyjne podejście, nieustające dążenie do doskonałości i pasja do tworzenia pozostaną dla mnie inspiracją. Przez lata dzielił się wiedzą i doświadczeniem, szczególnie będzie mi brakowało wymiany myśli podczas naszych spotkań. Jego wkład w rozwój i integrację środowiska pozostanie niezapomniany. Wyrazy współczucia dla rodziny.

*************************************************************************************

Edmund Mzyk, Yawal

Ponieśliśmy wielką stratę. Powiedzieć, że był dla branży opoką, to mało powiedzieć. Podejmował inicjatywy, które służyły rozwojowi naszego rynku. To, że Polska jest obecnie jednym z większych producentów i eksporterów stolarki otworowej, jest też cząstka Jego zasług. Przyczyniły się do tego jego inicjatywy związane z podniesieniem standardów produkcji i montażu stolarki. Był uczynny, nie odmawiał wsparcia w rozwiązywaniu problemów firmy, gdy się do Niego zwróciłem. Posiadał wiedzę i potrafił się z nią dzielić. Dziękuję Robercie, spoczywaj w spokoju. Całej rodzinie Roberta chciałbym przekazać wyrazy współczucia zarówno ode mnie, jak i firmy Yawal.

*************************************************************************************

Grzegorz Osada, Fimtec

Dobrze było zamieszkiwać ziemię w tym samym czasie co Robert. Od pierwszego spotkania okazało się, że mamy wiele wspólnych tematów i punktów widzenia, a jeśli mu się coś nie podobało, to kurz unosił się wysoko. Dość powiedzieć, że nasze ostatnie spotkanie i rozmowa zawierały w sobie moją usilną… prośbę, by poszedł w moje ślady i odstawił motocykl… Co mu się oczywiście mocno nie podobało. Szkoda. Stworzył tak wiele fajnych i dobrych rzeczy, że ciężko je wymienić, więc powiem krótko, parafrazując słowa Franka Sinatry: „You did it Your way”! Będzie mi Ciebie brakować, Roberto!

*************************************************************************************

Monika Hybza, Deceuninck

Nasze drogi zawodowe z panem Robertem przecinały się niejednokrotnie. Był doskonałym dziennikarzem, przedsiębiorcą i analitykiem rynku, ale także człowiekiem z wielką klasą i wrażliwością. Kimś, z kim rozmowa na jakikolwiek temat była zawsze przyjemnością i inspiracją. Podczas niedawnej jubileuszowej gali naszej firmy odbyliśmy jedną z takich rozmów, co więcej, okazało się, że mamy podobny gust – podczas aukcji charytatywnej licytowaliśmy ten sam obraz, interpretując przy okazji wspólnie jego przekaz. Pan Robert wygrał licytację. Wiedząc, jak bardzo podobał mi się obraz… kilka tygodni później mi go podarował. To jest właśnie klasa, której nigdy nie zapomnę. Wciąż trudno mi uwierzyć, że mój telefon z podziękowaniem za obraz był naszą ostatnią rozmową. Całej rodzinie i współpracownikom składam wyrazy głębokiego współczucia.

*************************************************************************************

Janusz Rodzki, Winkhaus

Robert… od niedawna byliśmy na „ty”. Odszedł nie tylko znakomity dziennikarz, analityk, wizjoner, ale przede wszystkim charyzmatyczna osobowość. Człowiek, który o naszej branży wiedział wszystko i który spoił wszystkie jej obszary, zjednał ludzi, stworzył wyjątkowe, branżowe miejsce spotkań. Pałał optymizmem, lubił i szanował ludzi, przyszłość stale Go fascynowała. Ta Jego energia niejednokrotnie podtrzymywała nas na duchu w ciężkich czasach gospodarczych recesji, dawała wiarę, że niejedną burzę przetrwaliśmy, to i następną przetrwamy. Odszedł też serdeczny Kolega. Podczas ostatniej rozmowy gawędziliśmy o wszystkim i o niczym, wspominaliśmy przeszłość i snuliśmy plany oraz wizje nowych pomysłów. Trudno będzie pogodzić się z faktem, że tej koleżeńskiej rozmowy już nigdy nie będzie…

*************************************************************************************

Krzysztof Wiśniewski, Secil

Połączyła nas pasja do motocykli. Z Robertem poznałem się na Motobudzie w 2008 r. Dzięki temu również nasze ścieżki firmowe połączyły się. Wspólna branża, wspólni znajomi, podobne podejście do życia, poczucie humoru, hektolitry kawy wypitej podczas spotkań i targów… Pozostały wspomnienia, wspólne fotografie… Inspirowaliśmy się nawzajem, lubiłem konstruktywne dyskusje, zawsze mnie zaskakiwał nowymi pomysłami, projektami i determinacją w dążeniu do celów…

*************************************************************************************

Bartosz Sobolewski, MFO w latach 2004-2021

Robercie, od prawie dwóch dekad towarzyszyłeś mi osobiście i branżowcom jako mentor, źródło wsparcia i przede wszystkim życzliwy, pełen optymizmu Kolega. Zawsze podziwiałem Twoją umiejętność porozumienia z ludźmi o odmiennych poglądach i talent do godzenia różnych punktów widzenia. Zawsze można było na Ciebie liczyć. Branża okienna straciła wybitną osobowość i fachowca, a ja niezastąpionego Kolegę. Do zobaczenia!

*************************************************************************************

Andrzej Polijaniuk, Schüco International Polska

Z ogromnym smutkiem i bólem przyjęliśmy wiadomość o nagłej śmierci pana Roberta Klosa, człowieka o nietuzinkowej osobowości i wielu talentach, wieloletniego mentora branży stolarki otworowej w Polsce. Tym samym składamy wyrazy współczucia i żalu całej Rodzinie oraz Bliskim, a także Pracownikom redakcji miesięcznika „Forum Branżowe” i Centrum Analiz Branżowych. Na zawsze pozostanie w naszych sercach.

*************************************************************************************

Mariusz Megier, Orgadata

Z Robertem znaliśmy się od wielu lat. Zawsze uśmiechnięty, pełen pomysłów i nowych idei. Nagle odszedł człowiek, osobowość branży, z którym nieraz prowadziłem bardzo interesujące dyskusje o sytuacji aktualnej i przyszłości. Odszedł człowiek, który był inspiracją dla wielu z nas. Pozostawił po sobie pustkę, którą trudno będzie szybko wypełnić. Żegnaj, Robercie.

*************************************************************************************

Dariusz Marczuk, Dormakaba

To są najtrudniejsze słowa, jakie piszę do „Forum Branżowego”. Chcę podziękować Panu za to, że był i pozostanie w pamięci mojej i całej branży stolarki otworowej. Za promowanie nas, wiarę w siłę polskiej stolarki. Za stworzenie pisma, na które czekam co miesiąc, żeby zobaczyć, co słychać w branży i kto oraz co tym razem reklamuje. Miałem okazję trzykrotnie udzielać wywiadu Panu Robertowi – zawsze merytorycznie, zawsze był w pełni przygotowany i zawsze z jakimś motywem przewodnim. Dziękuję za te wywiady, za pytania, za czas, który mi Pan poświęcił. Pan Robert, Pan redaktor, bo nigdy nie miałem odwagi przejść na TY i już nie będę miał takiej szansy. Żegnam Pana, Panie Robercie, szczere kondolencje dla rodziny i współpracowników.

*************************************************************************************

Anna Szulżyk-Maciąg, Pol-Skone

Ludzie przychodzą, ludzie odchodzą. Wiemy o tym, ale za każdym razem, gdy się to zdarza, jesteśmy zaskoczeni. To jedyna rzecz w naszej egzystencji, której możemy być pewni, ale często łamie nam serce. (C. Ahern „Na końcu tęczy”). Tak jest i tym razem – z ogromnym zaskoczeniem przyjęliśmy wiadomość o śmierci pana Roberta Klosa. Tym bardziej, że kilka dni wcześniej rozmawialiśmy – o remoncie, planach, o pomysłach na przyszłość. Nasza branża straciła pasjonata, wizjonera, ambasadora. Rodzino i Redakcjo „Forum Branżowego” – Zarząd i Pracownicy Pol-Skone łączą się z Wami w bólu po tak nagłej stracie.

*************************************************************************************

Gerard Plaze, Press Glass w latach 2012-2021

„Mogłem być producentem okien, dilerem kilku największych producentów w tym kraju, dystrybutorem ważnych dostawców w tej branży, ale ja chciałem tworzyć społeczność, a na to pozwalała mi redakcja i projekty, które prowadziłem, to daje mi radość i poczucie spełnienia mimo wielu trudności, które napotkałem”. To właśnie powiedział mi Robert podczas naszego ostatniego spotkania tego lata. I to było po Robercie widać, w każdej rzeczy, którą robił. Konsekwencja i parcie do przodu, ale nie w tempie, które przeszkadzałoby poczuciu pewnej misji, i z wielką elegancją, mimo że w gruncie rzeczy prowadził po prostu biznes. Myślę, że w dużym stopniu przyczynił się do stworzenia społeczności branżowej i wielu relacji, które będą trwać. Takim go zapamiętam i tę ideę zabiorę ze sobą w przyszłość.

*************************************************************************************

Mikołaj Placek, Grupa Oknoplast

Zapamiętam pana Roberta Klosa jako bardzo dobrego dziennikarza i eksperta w swojej dziedzinie. Potrafił trafnie przewidywać trendy i wspierał działania na rzecz poprawy sytuacji branży. Jako założyciel „Forum Branżowego” i Centrum Analiz Branżowych wpłynął na popularyzację wiedzy o stolarce otworowej i rozwój dyskursu na jej temat. Wywiady i rozmowy zawsze prowadził sumiennie, merytorycznie, dbając o dobrą i komfortową atmosferę. Swoją pracą motywował branżę do większego wysiłku i zachęcał do refleksji na temat jej przyszłości.

*************************************************************************************

Krzysztof Horała, Hörmann

Trudno mi było uwierzyć, że wydawca „Forum Branżowego”, Robert Klos, odszedł od nas na zawsze. Traktowałem obecność Pana Roberta w naszej branży jak coś absolutnie stałego i niezmiennego. Byłem przekonany, że nasze spotkania będą trwały wiecznie. Widywaliśmy się na targach Budma, na wielu konferencjach i oczywiście na zainicjowanych przez niego spotkaniach Forum 100. Ostatnio miałem przyjemność rozmawiać z Nim o sytuacji branży budowlanej w moim biurze. Efektem był już drugi wywiad, jaki ukazał się ze mną w „Forum Branżowym”. Zawsze podziwiałem rozległość kontaktów Pana Roberta z osobami z różnych, często konkurujących ze sobą firm oraz wyjątkową umiejętność skupiania i integracji środowiska wokół spraw dotyczących nas wszystkich.  Łączę się w żałobie i smutku ze wszystkimi, którzy mieli sposobność poznania Go.

*************************************************************************************

Jan Kidaj, Aliplast

Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznej śmierci Roberta Klosa – niezwykle życzliwego i ciepłego człowieka, świetnego kolegi i kompana wielu wyjazdów i konferencji. Zawsze uśmiechnięty i pozytywnie nastawiony do życia. Robert był chętny do pomocy, otwarty na innych, pełen pomysłów. Był inspiracją, siłą napędową różnego typu działań i inicjatyw. W wolnym czasie grywał na gitarze, jeździł kamperem i motocyklem. Organizował zloty motocyklowe. Osoba niezwykle znana w środowisku branży stolarki budowlanej, znakomity menedżer i analityk rynku, dziennikarz. W trakcie swojej kariery zawodowej był m.in. dyrektorem marketingu w Stolarce Wołomin, wiceprezesem Stowarzyszenia Producentów Stolarki Budowlanej. Był założycielem „Forum Branżowego” oraz Centrum Analiz Branżowych, które dostarczają informacji z branży stolarki budowlanej, bram, osłon i fasad. Mam wiele miłych osobistych wspomnień związanych z Robertem i wieloletniej z Nim współpracy. Trudno sobie wyobrazić, że już się nie spotkamy i nie porozmawiamy o pracy, o życiu, o planach na przyszłość…Całej rodzinie, bliskim, przyjaciołom i znajomym składam szczere wyrazy współczucia z powodu śmierci Roberta.

*************************************************************************************

Robert Patrzykont, Press Glass

Pana Roberta Klosa poznałem kilkanaście lat temu podczas targów. W mojej pamięci pozostanie na zawsze jako człowiek pełen pasji, charyzmy i zaangażowania w tworzenie treści nie tylko rzetelnych, ale też inspirujących, które miały wpływ na rozwój stolarki okiennej. Jego warsztat dziennikarski i zmysł analityczny to było połączenie wyjątkowe. Wiedza i zdolności organizacyjne Pana Roberta sprawiły, że stał się cenionym autorytetem, a także mentorem dla wielu osób, które miały okazję z nim współpracować. Będzie mi brakowało jego cennych spostrzeżeń, badań rynkowych i wspólnych spotkań branżowych. Moim zdaniem stworzył wyjątkową przestrzeń do rozmów i miał niebagatelny wkład w rozwój naszej branży. Przyciągał liderów, ekspertów z tej dziedziny, którzy mogli swobodnie wymieniać się doświadczeniami oraz rozpoznawać kluczowe trendy w naszej branży, jak również budować trwałe relacje. Bez wątpienia jego nagłe odejście stanowi ogromną stratę dla całej branży budowlanej.

*************************************************************************************

Aleksandra Gierjatowicz, DFM Doors

W branży drzwiowej pracuję od ponad dwudziestu lat. Od kiedy sięgnę pamięcią, był w niej Robert Klos. Z mojej perspektywy był w niej od zawsze. I wiedział o niej wszystko. Był dla nas INSTYTUCJĄ – Centrum Kompetencji i Informacji Branżowej w jednej osobie. Zawsze, kiedy się spotykaliśmy podczas konferencji prasowych czy targów, jego obecność była nacechowana życzliwością, elegancją. Stawiał wnikliwe pytania. I uważnie słuchał odpowiedzi, bo ich treść naprawdę go interesowała. Parę tygodni temu rozmawialiśmy przez telefon o zdjęciach naszych drzwi, o portfolio DFM, że kibicuje temu, co robimy, że może jakiś nowy cykl w „Forum Branżowym”… „Panie Robercie, z przyjemnością!” – odpowiedziałam. A dziś, wiedząc, co się stało, nadal nie mogę w to uwierzyć. I nadal powtarzam: „Do usłyszenia
i zobaczenia, Panie Robercie”!

*************************************************************************************

Bożena Ryszka, Aluprof

Bardzo smutna wiadomość i niepowetowana strata. Dopiero co widzieliśmy się  w Arłamowie, gdzie po 17 latach znajomości przeszliśmy na ty. To był dla mnie ogromnym zaszczyt, bo był Człowiekiem z wielką klasą, wiedzą, szacunkiem do pracy i ogromną pokorą. Niezmiernie dużo wnosił do naszej branży. Przede wszystkim jednoczył, promował, wzywał  do działań. Uważny słuchacz. „Tak sobie myślę…” to słowa, którymi często rozpoczynał formułowanie tez w trakcie naszych inspirujących rozmów. Te zachowam w pamięci na zawsze. Mieliśmy pomysły na kolejne wspólne inicjatywy. Tak sobie myślę, Robercie… że zbyt wcześnie odszedłeś. Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych. Ciebie nie zapomnimy…

*************************************************************************************

Kamil Grodecki, Abakus Okna

Wiadomość o niespodziewanej śmierci Pana Roberta Klosa, założyciela „Forum Branżowego” oraz Centrum Analiz Branżowych, przyjęliśmy z wielkim niedowierzaniem i jeszcze większym żalem. To ogromna strata dla całej naszej branży. Pan Robert był nie tylko świetnym dziennikarzem i wydawcą czy odnoszącym sukcesy biznesmenem, był również wyjątkowym człowiekiem. Jego wiedza i doświadczenie, niepodważalny autorytet, a także kreatywność, oryginalne pomysły, które z takim powodzeniem realizował, optymizm i niepowtarzalne poczucie humoru zapiszą się w naszej pamięci. Mnie osobiście najbardziej brakować będzie tych rozmów, które nie były publikowane w prasie ani na portalu. Trudno pogodzić się z tym, że już się nie powtórzą. Rodzinie Pana Roberta, Jego bliskim, przyjaciołom i znajomym składamy wyrazy szczerego współczucia.

*************************************************************************************

Bogumił Kochel, Invado do 2013

Drogi Robercie!
Twoje życie zakończyło się zdecydowanie za wcześnie, ale pozostawiłeś wiele dobrych wspomnień. Pracowałeś z pasją. Byłeś nieocenionym wizjonerem.
Nasze wspólne spotkania, na które zawsze się cieszyłem, inspirowały mnie i motywowały do działania. Byłeś dobrym, lubianym i szanowanym człowiekiem. Dla Twoich bliskich, przyjaciół i współpracowników Twoja śmierć to wielka strata. Wyrazy współczucia dla Najbliższych. Żegnaj, Przyjacielu.

*************************************************************************************

Janusz Tyczyński, Gealan

Pamiętam wiele interesujących, długich i wnikliwych rozmów z Panem Robertem, które dawały mi szerszy obraz całego sektora solarki okiennej, a także ciekawe spojrzenie ze strony osoby doświadczonej i zorientowanej w branży. Przez to, że Pan Robert miał tak wiele kontaktów z producentami profili okien i drzwi, ale również wieloma innymi dostawcami oraz wytwórcami stolarki, to doskonale rozumiał i orientował się w wyzwaniach i ryzykach całej branży. Pan Robert był przyjazny i otwarty na drugą osobę i dzięki temu nasze spotkania często prowadziły do burzy mózgów, dyskusji i wymiany doświadczeń oraz poglądów, które kończyły się nowymi rozwiązaniami. Bardzo miło zapamiętałem naszą ostatnią rozmowę w Rzgowie, związaną z wywiadem do „Forum Branżowego” w październiku ubiegłego roku. Jak zwykle przekroczyliśmy nasz planowany czas spotkania, dyskutując o możliwościach polskiego eksportu stolarki okiennej i drzwiowej do USA. Zgodziliśmy się, że rynek ten jest wyzwaniem, ale daje duże szanse rozwoju. Pan Robert zawsze był bardzo dobrze przygotowany do takich spotkań, a jego ogrom wiedzy za każdym razem inspirował mnie do własnych działań i rozwoju. Zapamiętam Pana Redaktora jako profesjonalistę w swoim fachu, oddanego swojej pracy oraz branży, a jednocześnie jako serdecznego i towarzyskiego człowieka. Pozostawił wielki dorobek, z którego długo będziemy czerpać korzyści, i wierzę, że jego dzieło będzie dalej kontynuowane i rozwijane.

*************************************************************************************

Leszek Gierszewski, Drutex

Odejście Roberta Klosa to koniec pewnej epoki. Był człowiekiem od zawsze związanym z naszą branżą. Znał ją doskonale i bez wątpienia przyczynił się do jej rozwoju. Był świetnym organizatorem i posiadał tę niesamowitą umiejętność jednoczenia ludzi i branży wokół wspólnych celów i ważnych idei. Był świetnym partnerem do dyskusji i uważnym słuchaczem. Z ogromnym smutkiem żegnamy dobrego człowieka, wyjątkowego eksperta, którego trudno będzie zastąpić. Takiego drugiego w branży po prostu nie ma.

*************************************************************************************

Tomasz Chmielewski, Novoferm Polska

Robert Klos był człowiekiem, który zawsze patrzył przed siebie, w przyszłość. Często jego wizje i przewidywania były zupełnie różne od tych powszechnie panujących, a mimo tego umiał do nich przekonać. W gronie producentów stolarki bardzo mocno promował eksport, a ostatnio był bardzo zaangażowany w propagowanie termomodernizacji. Stworzył redakcyjny zespół „Forum Branżowego”, który scalił naszą branżę. Organizował też niezwykle cenne i wartościowe spotkania branżowe, jak Forum 100. Mam nadzieję, że jego dzieło będzie kontynuowane.

*************************************************************************************

Sylwester Nierebiński, Gebhardt-Stahl

Stwierdzenie, że „z głębokim żalem odebrałem wiadomość” to za mało, to był wręcz szok, kiedy dotarła informacja o śmierci Roberta Klosa. Znaliśmy się od 18 lat, kontakty nie były zbyt intensywne, ale zawsze przebiegały w atmosferze największego wzajemnego poszanowania, niezwykle rzeczowe, prowadzone w profesjonalnym stylu. Obojętnie, czy spotkania odbywały się w Warszawie (z różnych okazji), czy też w firmie Gebhardt-Stahl (bywał u nas kilkakrotnie), Pan Robert zawsze znalazł okazję i czas, żeby porozmawiać, przekazać parę uwag, zapytać o różne sprawy. Takiego Go zachowamy w pamięci. Rodzinie, przyjaciołom i znajomym Roberta Klosa składamy serdeczne wyrazy współczucia, życząc jednocześnie dużo sił w przetrwaniu tych niezwykle trudnych momentów.

*************************************************************************************

Wojciech Janik, Decco

Jako prezes firmy Decco SA, ale i prywatnie składam najszczersze kondolencje Rodzinie Pana Roberta Klosa z powodu Jego tragicznej śmierci. Miałem to szczęście poznać Go osobiście i często spotykać w czasie wielu branżowych wydarzeń. W mojej pamięci zawsze będzie dziennikarzem, któremu nasza branża bardzo wiele zawdzięcza. Był bardzo zaangażowany w promowanie polskich firm na rynkach zagranicznych, zawsze miałem poczucie, że wspiera nas oraz inne polskie przedsiębiorstwa i bardzo nam kibicuje. Fakt, że „Forum Branżowe” tak prężnie działa, jest tylko dowodem na to, jak świetnym organizatorem był Pan Robert i jak dobrze dobierał swoich współpracowników, tworząc zespół złożony z profesjonalistów. Był człowiekiem pełnym pasji, wspaniałym dziennikarzem, który inspirował naszą branżę do sięgania po więcej.

*************************************************************************************

Stanisław Najda, Sonarol

Pożegnaliśmy Roberta Klosa – wybitnego menedżera, analityka rynku branży budowlanej, dziennikarza i przede wszystkim mojego serdecznego Kolegę obdarzonego wieloma talentami. Twórcę wielu koncepcji, wizjonera i działacza społecznego. ŚP. Robert Klos był dla mnie wszechstronnym, pełnym pasji Empatycznym Człowiekiem, dla którego nie było rzeczy niemożliwych. Jako właściciel firmy Sonarol Sp.j. Najda bardzo często korzystałem z Jego pomocy, szczególnie przy wprowadzaniu nowych produktów na rynek. Śmierć Roberta jest dla mnie i dla branży budowlanej ogromną stratą.