Nie monter, ale instalator

Red.: |Data publikacji:

Adam Krużyński, dyrektor handlowy Grupy NICE, jest gościem kwietniowego wydania miesięcznika Forum Branżowe. Nice, znany dotychczas ze swoich napędów do bram i rolet, bardzo wyraźnie wszedł w segment technologii smartHome. A oto jak ten krok tłumaczy jego menedżer:

Dzięki smartHome nasza branża ma kolosalną możliwość rozwoju, a ludzie, którzy w niej pracują jako  instalatorzy stolarki, jeżeli tylko będą chcieli, mogą odkryć zupełnie nowe, niczym nieograniczone możliwości do tego, żeby zarabiać i rozwijać swoje biznesy w kierunku IT i nowoczesnych technologii. Z klasycznych dziś instalatorów w przyszłości staną się integratorami proponującymi cały pakiet urządzeń zarządzany przez jeden wspólny mózg, centralę, gate way lub w nomenklaturze smartHome – home center. Instalatorzy nie muszą przecież skupiać się i ograniczać jedynie do produktów podstawowych, ale mogą pójść w stronę integracji, zarządzania, sterowania systemem urządzeń, środowiskiem systemowym , w kierunku nowych technologii i innowacyjnych produktów. Mogą być pomocni nawet przy projektowaniu systemu i rozpoznawaniu potrzeb potencjalnego użytkownika , bo z wieloma klientami trzeba będzie przejść przez cały ten proces od zaprojektowania po wykonanie w ich domach całego systemu smart.

Adam Krużyński mówi o konieczności poszerzania oferty handlowej, o oczekiwaniu inwestorów, że otrzymają ofertę kompleksową poczynając od okien, rolet, bram, przez ich automatyzację po wpięcie tego w system domu inteligentnego. Czy taka zmiana jest zagrożeniem dla klasycznego modelu dystrybucji stolarki? Czy montażyści stolarki zostaną wyparci przez instalatorów automatyki czy na odwrót: przejmą rolę i zadania instalatorów? A oto co odpowiada szef Nice’a:

Myślę, że środowiska montażystów okien, przesłon i instalatorów automatyki domowej wraz z nowo tworzącym się rynkiem integratorów wkrótce ulegną integracji, konsolidacji. Tylko kompleksowa usługa, która będzie polegała na realizacji pełnego pakietu potrzeb realizowanych wokół jednej inwestycji da szansę na stabilne i ekonomicznie uzasadnione prowadzenie biznesu. Przyszłość należy do firm zarabiających nie tylko na oferowanych produktach, które często nie generują już wysokich marż, ale zarabiających na swojej wiedzy, profesjonalizmie, na jakości i szerokości oferowanej usługi. Wierzę, że jest możliwe stworzenie profesjonalnego wizerunku zawodu montera – instalatora – integratora, w oparciu o wspólne działania branży i ujednolicanie standardów oraz swego rodzaju hermetyzację, która wykluczy udział w branży osób i firm przypadkowych lub tych wyznających szkodliwe dziś zasady hołdowania tylko i wyłącznie cenie.

W dalszej części wywiadu Krużyński wyjaśnia dlaczego tak się stanie i w jaki sposób dojdzie do zasadniczych zmian w naszej branży. Twierdzi, że to już najbliższa przyszłość, a na pewno nie dalej niż w horyzoncie najbliższej dekady. Zapraszamy do lektury całej tej rozmowy na łamach najnowszego wydania miesięcznika Forum Branżowe.

1