Liczmy na siebie

Red.: |Data publikacji:

Wojciech Janik, współwłaściciel systemodawcy pvc, firmy Decco, przyjął zaproszenie do rozmowy w kwietniowym wydaniu Forum Branżowego. Już sama realizacja tego wywiadu była znakiem czasu, bo odbyliśmy go zdalnie, za pomocą skype’a. Tak więc od tematu wirusa i jego wpływu na gospodarkę uciec nie mogliśmy. Ale zdążyliśmy też porozmawiać o „tarczy antykryzysowej” i jej wpływie na nastroje przedsiębiorców. Pan Wojciech jakimś wielkim entuzjastą tej tarczy się jednak nie okazał:

Od lat wyznaję zasadę, że w biznesie przede wszystkim trzeba liczyć na siebie. Nie powinniśmy mieć jakiejś złudnej nadziei, że poradzimy sobie dzięki jakiejś tarczy. – powiedział w rozmowie – Ona może pomóc, może zmniejszyć nasze problemy, ale każdy musi liczyć przede wszystkim na siebie. Obawiam się, że ta tarcza może mieć nawet negatywny wpływ na myślenie niektórych przedsiębiorców, że może być swoistym alibi dla nic-nierobienia. Wiadomo, że jak przedsiębiorcy nie zarobią, to państwo nie będzie miało pieniędzy, nie będzie miało z czego dawać. Ale nam nikt nic nie da – może po prostu nam mniej zabrać – i w tym jest klucz całego tego „wsparcia”.

Największy problem będzie ze składkami ZUS-owskimi, bo to jest największy podatek – płacimy go nawet wtedy kiedy nie mamy żadnego dochodu. A nie wystarczy zwolnić z tej daniny małych przedsiębiorców, bo przecież duże i średnie przedsiębiorstwa ten para-podatek obciąża w jeszcze większym stopniu. Podoba mi się natomiast CIT 8 przesunięty do końca maja – z wielu firm nie odpłyną w ten sposób pieniądze na podatki. I o to właśnie chodzi, żeby nie czekać aż nam dadzą, wystarczy, że nie będą nam zabierali tych zasobów, które mamy w firmach. Dopłaty do wynagrodzeń też mogą być, ale moim zdaniem dużo wartościowsze by było to, gdyby pieniądze nam nie uciekały, żeby Państwo czy BGK zwiększyły przedsiębiorcy gwarancję na raty kapitałowe czy odsetkowe. Tutaj bym oczekiwał większego wsparcia, bo to by przyniosło większą ochronę przedsiębiorstw niż dawanie im czegokolwiek.

To kolejny głos w dyskusji o korzyściach z tzw. tarczy albo raczej o braku tych korzyści dla dużych firm. Jesteśmy po wyjątkowo dobrym I kwartale roku, w którym większości z nas udało się zgromadzić jakieś zapasy. Teraz tylko powinniśmy ich pilnować i nie dać ich sobie zabrać. Bo mówiło to już kilku naszych rozmówców: państwo pieniędzy nie ma, dokąd nie weźmie ich z przedsiębiorstw. Zachęcamy do lektury całej rozmowy z szefem Decco w kwietniowym wydaniu Forum Branżowe.

1