Jacek Woźniak, dyrektor sprzedaży w firmie Porta KMI Poland S.A. udzielił wywiadu Gazecie Przemysłu Drzewnego o wpływie koronawirusa na rynek stolarki, na działania firmy i na przyszłość tej branży. Wynika z niego, że I półrocze br. Porta zakończyła w bardzo dobrej kondycji, a jeśli miało by nastąpić jakieś tąpnięcie w sprzedaży, to nie wcześniej niż w przyszłym sezonie.
Dużo pracy wykonanej przez cały zespół firmy przez okres ostatnich trzech miesięcy w celu zapewnienia bezpieczeństwa pracy, gwarancji dostaw materiałów oraz dostaw do klienta powoduje, że dziś nasza produkcja jest obciążona na 95 proc. Firma w okresie pandemii nie miała ani jednego dnia przerwy w swojej działalności, dzięki temu byliśmy i jesteśmy gwarantem utrzymania oczekiwanych terminów dostaw. Aktualne plany produkcyjne wyglądają bardzo optymistycznie, są powyżej planowanego budżetu na ten rok.
W dalszym ciągu rozmowy dyr.Woźniak mówi o wpływie koronowirusa na całą branżę stolarki i przewiduje jak może się rozwinąć sytuacja rynkowa w przyszłości:
Mam wrażenie, że kryzys w niewielkim stopniu dotknął rynek stolarki w porównaniu z innymi branżami. Trzeba też podkreślić, że nasza branża jest przyzwyczajona do cyklicznych wzrostów i spadków sprzedaży. Oczywiście uwzględniamy scenariusz z załamaniem sprzedaży, jednak poważniejszych problemów spodziewamy się nie wcześniej niż w 2021 roku. (..) Zapotrzebowanie na stolarkę, która montowana jest na ostatnim etapie, prawdopodobnie obniży się na przełomie 2020 i 2021 roku. Jak wielka będzie zapaść, zależy od wielkości wsparcia, jakie firmy otrzymają od rządu. Zależy też od zachowania instytucji finansowych na rynku kredytów konsumpcyjnych oraz hipotecznych.
Rozmowa z Jackiem Woźniakiem z Porty dotyczy jednak przede wszystkim samego przedsiębiorstwa, jego inwestycji i planów ekspansji zagranicznej. Całość do przeczytania w lipcowym wydaniu Gazety Przemysłu Drzewnego.