Gebhardt Stahl Polska, w lipcu obchodzi 20-lecie działalności. Spójrzmy jak wyglądały początki i droga rozwoju.
Pierwsze kontakty z Polską właściciel firmy Gebhardt Stahl GmbH w Werl w Niemczech, Manfred Gebhardt, nawiązał w 1987 r. Już wtedy szukał w Europie Wschodniej producenta, który mógłby wytwarzać produkty w rozsądnej cenie. Na spotkaniu biznesowym w Berlinie Zachodnim Manfred Gebhardt poznał pana Nowakowskiego z Polski, który bardzo ściśle współpracował z firmą Kupsik z Konina. Kontakty zostały nawiązane i Gebhardt, jeszcze w czasach komunistycznych, pojechał przez dwie granice do Konina, aby spotkać się z Markiem Kupsikiem. Wkrótce dwie pierwsze palety narożników trafiły do Werl w Niemczech. Ścisła współpraca pomiędzy firmami Gebhardt Stahl GmbH i Kupsik sprawiła, że początkowa niewielka liczba narożników zwiększyła się do milionów sztuk rocznie, co z kolei znacznie przyspieszyło rozwój polskiej firmy. Wybudowano halę, zainstalowano nowe maszyny.
W latach dziewięćdziesiątych, bezpośrednio z Gebhardt Stahl GmbH zaopatrywani w profile wzmacniające do PCW byli pierwsi polscy klienci, m.in. Aluplast i Bewi. Popyt w Polsce na profile z Niemiec był znacznie wyższy, ale kontrole graniczne i uciążliwe odprawy celne bardzo utrudniały prowadzenie biznesu.
W maju 2001 r. Sylvester Nierebinski dołączył do firmy Gebhardt Stahl w Werl, podejmując odpowiedzialność za rynek Europy Wschodniej, ze szczególnym uwzględnieniem Polski.
W tym czasie Polska nie należała jeszcze do Unii Europejskiej i dlatego najrozsądniejszym rozwiązaniem było założenie własnej firmy, która pozwoliłaby obsługiwać polskich klientów bezpośrednio z Polski.
Tak w dniu 03.07.2001 r. w Warszawie została podpisana umowa inicjująca powstanie spółki. Gebhardt Stahl Polska sp. z o.o. została założona jako firma handlowa i spółka siostrzana Gebhardt Stahl GmbH. Pierwsza osoba została zatrudniona od 01.02.2002 r. i pracuje do dziś. Firma Kupsik udostępniła wówczas pomieszczenia i produkowała dla polskiej spółki profile wzmacniające. Asortyment produktów był stale poszerzany, w tym o artykuły z zakresu wentylacji i klimatyzacji, co miało decydujący wpływ na rozwój Gebhardt Stahl Polska. W 2005 r. Polska była już w UE, konkurencja się ustabilizowała i model firmy tylko handlowej nie był już odpowiedni. Konieczne było stworzenie własnej produkcji.
Szybko podjęto decyzję, że Gebhardt Stahl Polska będzie nadal funkcjonować jako przedsiębiorstwo produkcyjno-handlowe. W 2006 r. znaleziono lokalizację pod Koninem i wybudowano halę o powierzchni 2400 m2 (w tym kontener biurowy). Została uruchomiona nowa polska maszyna, a wkrótce potem druga. Z dwunastoma pracownikami zbudowano struktury zespołu (zakupy, produkcja, księgowość, sprzedaż). Na rynku pojawiły się pierwsze wzmocnienia z polskiej fabryki. Z roku na rok było ich coraz więcej. Współpraca z Gebhardt Stahl GmbH została jasno określona, a podstawowe zasady obowiązują do dziś. Zapotrzebowanie na profile, zwłaszcza przy rosnącym eksporcie, było coraz większe. Firma rozwijała się w każdej dziedzinie; w 2008 roku powstał nowy biurowiec, później doszła trzecia, nowoczesna linia produkcyjna DreiStern i precyzyjna piła taśmowa do stałych długości. Firma Gebhardt Stahl Polska stosunkowo dobrze przetrwała kryzys 2008/2009. W następnych latach nastąpił rozwój, średnio 10 – 12 proc. rocznie.
Jak można było się spodziewać, hala i magazyn prefabrykatów przestały wystarczać, a decyzja o rozbudowie hali była logiczną konsekwencją. Tym samym w 2017 r. magazyn został powiększony. Wkrótce pojawiła się czwarta linia produkcyjna. W celu obsługi maszyn i zapewnienia przepływu konieczne było odpowiednie dobranie personelu operacyjnego, ale brakowało dla niego pomieszczeń socjalnych, jak również biur dla pozostałych pracowników. W 2019 r. rozpoczęto budowę biurowców (wraz z zapleczem socjalnym dla produkcji). Prace zostały zakończone na krótko przed pandemią w ubiegłym roku i od tego czasu Gebhardt Stahl Polska dysponuje nowoczesnymi biurami wyposażonymi we wszystkie niezbędne urządzenia.
Obecnie, 20 lat po założeniu, firma może przetwarzać do 27 000 ton stali, a jej obroty w 2020 r. wyniosły 84 mln zł (ok. 19 mln euro). Na rok 2021 zaplanowano znacznie ponad 100 mln zł.
Jak najlepsze funkcjonowanie firmy zapewnia 52 pracowników. Zaopatruje ona nie tylko klientów w Polsce, ale także w wielu krajach europejskich, od bałtyckich po Hiszpanię. Niemcy są krajem nr 1, jeśli chodzi o eksport, a firma Gebhardt Stahl GmbH jest klientem nr 1.
Należy podkreślić, że rozwój Gebhardt Stahl Polska jest wynikiem bardzo dobrej współpracy pomiędzy firmą w Niemczech, a polskim zakładem. Nie tylko tutejsi pracownicy, ale również niemieccy koledzy na każdym szczeblu w decydujący sposób przyczynili się do tego, że Gebhardt Stahl Polska osiągnęła dzisiejszą wielkość. Jednocześnie już teraz widać, że sukces motywuje do dalszego rozwoju, a kolejne plany są nie tylko w głowie.