Paweł Mirowski, wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, był gościem programu Biznes24, w którym wypowiedział się odnośnie do ostatnich problemów z terminowością wypłat dotacji z programu „Czyste Powietrze”. Zaległości za poprzedni rok we wszystkich Wojewódzkich Funduszach Ochrony Środowiska wyniosły około 300 mln złotych, a z początkiem nowego roku narastały o ok. 100 mln tygodniowo.
Paweł Mirowski na pytanie o zaległe środki odpowiedział:
Na początku chciałbym uspokoić wszystkich, że program „Czyste Powietrze” jest i będzie realizowany. Pojawiały się też informacje o tym, że program „Czyste Powietrze” zbankrutował, nie będzie realizowany. To jest podstawowy i tak naprawdę główny program, który pomaga w tym momencie Polakom uzyskać dofinansowanie do wymiany źródeł ciepła, ale także poprawy efektywności energetycznej budynków, bo ten element jest niezwykle istotny.
(…) Pieniądze popłynęły do wojewódzkich funduszy. W ubiegły piątek, blisko 260 mln złotych zostało przekazanych wojewódzkim funduszom. Wojewódzkie fundusze, można powiedzieć, stały w „blokach startowych‟ z tymi wnioskami o płatność, które wcześniej nie zostały zrealizowane z powodu rzeczywiście tej zadyszki, bo tak to można nazwać: czasową zadyszką w finansowaniu programu „Czyste Powietrze”. Zatem te środki finansowe, które przekazaliśmy wojewódzkim funduszom, są wypłacane.
Paweł Mirowski powiedział także, że złożone zostały wnioski o płatność dla tzw. prefinansowania KPO do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, do PFR-u, na ponad miliard złotych. Podkreśla, że w planie finansowym Narodowego Funduszu na bieżący rok zapisanych zostało blisko 5,5 mld złotych do wydatkowania na realizację programu.
Przypominamy, że ruszyły szkolenia z wypełniania wniosków o dotację z „Czystego Powietrza” oraz kursy egzaminacyjne na doradcę. Więcej szczegółów znajdziecie TUTAJ.