Marek Klimek, inżynier-konstruktor maszyn, właściciel firmy Prez-Met, rozmawiał z dziennikarzami o przyszłości technologii produkcji okien. Przy okazji przekonywał, że to nie od narodowości konstruktora, ale tego co on ma głowie, zależy jako dobrą maszynę zaprojektuje.
Mam najgłębsze przekonanie, że dobrego projektanta maszyn wyróżniają rozwiązania, które w najprostszy sposób realizują postawione przed nimi zadania – mówi Marek Klimek – Kiepski konstruktor zagmatwa, użyje dziesiątek niepotrzebnych połączeń, mocowań, spowoduje, że maszyna będzie bardziej zawodna. Prostota konstrukcji powoduje natomiast stabilność pracy i mniejszą awaryjność. To jest podstawa naszego myślenia o konstrukcjach maszynowych.
Przy okazji zwrócił uwagę, że dobra maszyna to jedno, ale jej skuteczne i sprawne serwisowanie to nie mniej ważny, o ile nie ważniejszy nawet, element. Serwisantów natomiast podzielił na tych, którzy znają maszynę od podszewki i tych, których przyuczono do diagnozowania usterek. Ci pierwsi oczywiście są najlepsi, tyle, że nie zawsze mieszkają w Polsce, a to wydłuża cały proces serwisowania.
Warto pamiętać, że zakup maszyny to tylko pierwszy krok w kontakcie między producentem okien, a jego dostawcą – wyjaśnia inż.Klimek – Każdy producent maszyn chce zapewnić swojemu klientowi serwis i opiekę na każdym etapie życia maszyny. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby w przypadku poważniejszej awarii nie przyjechał do niej serwisant, który składa te maszyny w fabryce, który zna je od podszewki, od najdrobniejszego detalu. On ma tą maszynę w pamięci, więc nie ma hamulców, żeby rozebrać ją na części i ponownie złożyć – nikt lepiej tej maszyny nie zna niż on. Serwisant doszkolony tylko, boi się takich działań, bo boi się że coś zepsuje. (..). Weźmy z kolei sterowanie maszyną: kto ją lepiej zdiagnozuje, zaserwisuje, niż automatyk, który tworzył program dla tej maszyny – dla niego nie ma żadnego problemu informatycznego. Inaczej działa osoba przeszkolona, która zna tylko ogólne zasady działania maszyny i jej oprogramowania. A przecież maszyny są dzisiaj bardzo skomplikowane nie tylko mechanicznie, ale i po stronie sterowania.
Z tego przekonania pan Marek wyciąga wniosek, że serwis realizowany przez jego ludzi jest najlepszy w naszym kraju. A to dlatego, że oni na co dzień składają te maszyny i nie boją się rozłożyć je na części pierwsze u klienta, naprawić i ponownie złożyć. A że mieszkają w Polsce, stąd taką interwencję mogą podjąć z dnia na dzień. Na szczęście niewiele muszą interweniować, bo i same maszyny, które składają są, jak zapewnia ich konstruktor, na ogół niezawodne. O tym dlaczego tak się dzieje napisano we wrześniowym wydaniu naszego miesięcznika. Gorąco polecamy tą lekturę.