„Czyste Powietrze” miało na celu pomoc Polakom w przeprowadzeniu gruntownej termomodernizacji ich domów. Funkcjonujący od 2018 roku program w zeszłym roku zmienił zasady. Jaki był ich efekt? Co Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej planuje na kolejny rok? I co dla „Czystego Powietrza” oznacza zmiana u władzy?
Program „Czyste Powietrze” funkcjonuje od 2018 roku. Od 3 stycznia 2023 roku jego beneficjenci, czyli właściciele domów jednorodzinnych, mogą korzystać z trzeciej edycji programu, w której większy nacisk położono na kompleksową termomodernizację (wymiana źródła ciepła + docieplenie + wymiana stolarki). Co istotne, w nowej wersji zwiększono również kwoty i poziomy dofinansowania. Obecnie beneficjenci programu mogą uzyskać do 100 proc. dotacji do kwot netto.
„Czyste Powietrze” w 2023 roku
Nowe zasady miały upowszechnić program wśród beneficjentów, tak by stał się bardziej przystępny. Czy to się udało? Po części tak, patrząc na statystyki za ubiegły rok, widać wzrosty, przede wszystkim wartości wypłaconego dofinansowania, ale również w liczbie składanych wniosków.
W piątym roku funkcjonowania programu „Czyste Powietrze” złożono ponad 217 tysięcy wniosków o dofinansowanie, z czego podpisano blisko 173 tysiące umów z NFOŚiGW. To odpowiednio 29 proc. wszystkich wniosków złożonych w całej historii trwania programu i 27 proc. wszystkich podpisanych umów. Jeszcze korzystniej wyglądają dane za ostatni rok w ujęciu wartościowym. Fundusz przyznał dofinansowanie na łączną kwotę nieco ponad 8,4 mld zł (49 proc. łącznej wartości wszystkich wniosków o dotacje od początku trwania programu), natomiast na konta beneficjentów i wykonawców wypłacono blisko 4,4 mld zł (51 proc. wartości całkowitej kwoty wypłaconych środków w programie). Również porównując ostatni tydzień roku 2023, widać różnicę – w minionym roku złożono 3174 wnioski na blisko 190 mln zł, podczas gdy 12 miesięcy wcześniej było ich 1406 na łączną kwotę 30 mln zł.