Rok 2024 przyniósł wyraźny wzrost importu okien do Polski. Do kraju sprowadzono 320 tys. sztuk okien, co oznacza wzrost o 17,8 proc. względem roku poprzedniego. To odbicie po nieco słabszym roku 2023, kiedy to odnotowano spadek importu o 18,6 proc. Dynamika wskazuje na wyraźne większą aktywność producentów spoza naszych granic.

Rekordowy poziom importu okien po pandemicznym spowolnieniu
W latach 2020–2024 import okien do Polski wykazywał znaczną zmienność, silnie uzależnioną od koniunktury budowlanej i sytuacji geopolitycznej. W latach 2020–2022 stopniowo rósł – liczba importowanych okien zwiększyła się z 255 do 335 tys. sztuk (łącznie o 31 proc.). Potem nastąpił znaczny spadek – w 2023 roku import zmniejszył się o 18,6 proc., do poziomu 275 tys. sztuk. Jednak już w 2024 roku rynek zanotował silne odbicie – import okien do Polski wzrósł o 17,8 proc. i osiągnął poziom 320 tys. okien. Był to efekt rosnącego udziału tańszych okien PCW, zwłaszcza z Ukrainy. W ujęciu całego pięciolecia oznacza to ok. 25-procentowy wzrost, choć rozłożony nierównomiernie – z wyraźną korektą w środku okresu i dynamiczną odbudową w jego końcówce.
Struktura importu okien do Polski w 2024: dominacja okien drewnianych
W 2024 roku struktura materiałowa importu okien do Polski wyraźnie się zróżnicowała, choć nadal dominującą pozycję zajmują okna drewniane, które stanowią 48 proc. całkowitego wolumenu. Ich import wzrósł jednak nieznacznie – jedynie o 3,9 proc., osiągając poziom 155 tys. sztuk. Znacznie bardziej dynamicznie rozwijał się segment okien z tworzyw sztucznych, którego import zwiększył się aż o 42proc., do 135 tys. sztuk, co świadczy o rosnącym znaczeniu ekonomicznych rozwiązań w decyzjach zakupowych. Umiarkowany, ale stabilny wzrost zanotował również segment okien metalowych – import w tej kategorii wyniósł 30 tys. sztuk, co oznacza wzrost o 7 proc. względem roku poprzedniego.
Skąd trafiały do nas okna?
Do Polski trafiają okna z ponad 30 kierunków, ale aż 80 proc. wolumenu pochodzi z pięciu krajów. Chyba nie jest zaskoczeniem wzrost dostaw z Ukrainy. Kraj ten stał się największym dostawcą, zwiększając swój eksport do Polski dwa lata z rzędu. W 2023 roku aż o 150 proc. do poziomu 30 tys. sztuk okien, a w 2024 roku o 129 proc., do 75 tys. sztuk. Import okien do Polski z Ukrainy obejmuje niemal wyłącznie okna z PCW (więcej w Stolarka w liczbach #18). Wyniki te przekładają się na to, że Ukraina stała się największym dostawcą do Polski z blisko 2-procentowym udziałem w rynku. Tu jednocześnie należy zaznaczyć, że Polska nie jest głównym kierunkiem eksportowym dla producentów ukraińskich. Więcej o eksporcie stolarki z Ukrainy w 2024 roku raportowaliśmy w Stolarka w liczbach #26.
Na kolejnych miejscach uplasowały się Węgry i Litwa, które dostarczyły po 60 tys. okien. Węgierski eksport wzrósł symbolicznie (+2,6 proc.) i obejmował głównie stolarkę drewnianą z większościowym udziałem okien dachowych. Z kolei Litwa zanotowała wzrost o 28,6 proc., również dostarczając niemal wyłącznie okna drewniane. Spadki odnotowano natomiast w imporcie z bardziej tradycyjnych kierunków – ze Słowacji (−19,5%, do 35 tys. sztuk) i Niemiec (−8,2 proc, import 30 tys. sztuk). Ze Słowacji do Polski importowane są niemal wyłącznie okna drewniane, natomiast z Niemiec trafiło do nas około 20 tys. okien z PCW oraz po 5 tys. sztuk stolarki drewnianej i metalowej. Zaskakująco duży wzrost – aż o 43,2 proc. – zanotowano w imporcie z Chin, choć wolumenowo wciąż pozostaje on stosunkowo niewielki (15 tys. sztuk). Znaczące spadki zanotowały natomiast Włochy (−24,4 proc.) i Turcja (−17,3 proc.).
Import okien do Polski w pierwszym kwartale 2025 roku
Niedawno poruszaliśmy już temat importu okien do Polski. Przytoczyliśmy dane za pierwszy kwartał, które wskazują na kontynuację trendu wzrostowego. W okresie od stycznia do marca sprowadzono łącznie 85 tys. sztuk, co oznacza wzrost o 10,8 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Największy udział w strukturze materiałowej nadal mają okna drewniane, które stanowią blisko połowę importu. Jednocześnie rośnie znaczenie stolarki z PCW oraz, co szczególnie istotne, okien metalowych. Import tych ostatnich zwiększył się aż o 50 proc., co może być zapowiedzią istotnych zmian w strukturze rynku w dalszej części 2025 roku. Więcej o danych dotyczących importu okien do Polski w pierwszym kwartale przeczytasz w Stolarka w liczbach #25.
Perspektywy i wyzwania
Rok 2024 przyniósł znaczący wzrost importu okien do Polski – o 17,8 proc. r/r, do poziomu 320 tys. sztuk. Za dynamiczną zmianą stoi przede wszystkim gwałtowny rozwój importu z Ukrainy, która dzięki taniej i masowej produkcji okien z PCW wyprzedziła dotychczasowych liderów i przejęła pozycję głównego dostawcy. Trend ten wpisuje się w szerszą zmianę struktury materiałowej – segment PCW wzrósł aż o 42 proc., podczas gdy import stolarki drewnianej zwiększył się zaledwie o 3,9 proc. Tanie i łatwo dostępne okna z tworzyw sztucznych stają się coraz bardziej atrakcyjne, co wyraźnie przesuwa rynek w stronę rozwiązań budżetowych. Jednocześnie rośnie znaczenie krajów Europy Wschodniej, takich jak Węgry, Litwa czy Słowacja, a także nowych kierunków importu – jak Chiny czy Rumunia.
Dla polskich producentów oznacza to rosnącą presję cenową i konieczność dostosowania strategii. Konkurencja ze strony zagranicznych dostawców staje się coraz bardziej zróżnicowana, a z tego co mówią rodzimi producenci – dotyczy to głównie ceny. Wzrost importu z krajów mniej objętych regulacjami unijnymi, jak Ukraina, może rodzić potrzebę zaostrzenia kontroli jakości i certyfikacji produktów wprowadzanych na rynek.
Z perspektywy pięcioletniej (2020–2024) import wzrósł o ok. 25 proc., a dane z I kwartału 2025 roku wskazują, że ten trend się utrzymuje, czyli import nadal rośnie. To sygnał, że Polska staje się nie tylko krajem eksportującym stolarkę otworową, ale również coraz silniej zasilanym przez konkurencyjny import. W efekcie rynek krajowy musi konkurować nie tylko z własną, wewnętrznie rozwarstwioną strukturą dostaw, lecz także z produktami z zagranicy. W tej sytuacji wzrost importu może stać się zarówno wyzwaniem, jak i bodźcem do modernizacji, specjalizacji i podnoszenia jakości oferty rodzimych producentów.
Artykuł powstał na podstawie raportu CAB, „Rynek okien w Polsce”, edycja 2025, który ukaże się na początku lipca.