Marcin Szewczuk, szef marketingu Aluplast, rozmawiał z nami na temat powodów ewentualnego odwołania udziału w targach Fensterbau Frontale w Norymberdze. Targi zostały przełożone na inny termin, nie mniej dla handlowców krążących ciągle po całym kraju, zagrożenie koronawirusem wcale nie minęło.
Na chwilę obecną uważnie śledzimy wszystkie komunikaty i rozwój sytuacji, prowadząc jednak wciąż przygotowania do wystąpienia na targach. – powiedział pan Marcin jeszcze przed decyzją Organizatorów targów – Oczywiście dynamika i zmienność sytuacji mogą w każdej chwili zmienić te założenia. Już zaczynają do nas napływać informacje od naszych klientów odwołujących swoje wizyty na targach, a biorąc pod uwagę fakt, że na każdą edycję zapraszamy bardzo liczne grono naszych partnerów handlowych, ich brak na targach może być również argumentem za ograniczeniem naszego uczestnictwa lub wręcz jego odwołaniem. Również w odniesieniu do naszych pracowników wydaliśmy instrukcje dotyczące prewencyjnych zachowań, których elementami są m.in. ograniczenie podróży służbowych odbywających się poprzez lotniska i dworce , jak również redukcji spotkań. Biorąc więc pod uwagę ryzyko, jakie niesie to dla prawidłowego funkcjonowania naszej firmy, rozważamy także różne scenariusze związane z udziałem naszych pracowników w targach.
Podobne obawy wyrażają również inni menedżerowie firm stolarki – można je przeczytać w jednym z naszych artykułów. Przełożenie terminu targów przez ich Organizatorów trzeba uznać za decyzję bardzo rozsądną, choć dla nich samych na pewno trudną. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że zagrożenie wirusem nie mija. Najbardziej narażeni są dzisiaj handlowcy, którzy każdego dnia jeżdżą do swoich klientów – w tych dniach przyda im się duża doza rozsądku i wsparcie ze strony ich partnerów. Powodzenia i do zobaczenia na targach w Norymberdze – być może już w maju.