W 2024 roku eksport ślusarki aluminiowej z 27 krajów Unii Europejskiej do Stanów Zjednoczonych osiągnął wartość 161,3 mln euro, co stanowi wzrost o 17,2 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Jest to również osiemnastokrotny wzrost w porównaniu z 2005 rokiem, kiedy to eksport wyniósł zaledwie 8,86 mln euro.
Dynamiczny wzrost eksportu ślusarki aluminiowej na przestrzeni lat
Dla lepszego zrozumienia dynamiki wzrostu warto przyjrzeć się historycznym danym. W 2005 roku europejski eksport ślusarki aluminiowej do USA wynosił zaledwie 8,9 mln euro. Po okresie stopniowych, choć chwilami gwałtownych wahań (m.in. spadek w 2009 do poziomu 12,2 mln euro w wyniku globalnego kryzysu gospodarczego), można zaobserwować systematyczny trend wzrostowy. Przykładowo, w 2015 roku wartość eksportu wyniosła 30,9 mln euro, w 2018 już 77,6 mln euro, a w 2021 – 86,5 mln euro. Ten sukcesywny wzrost jasno dowodzi rosnącego zainteresowania produktami europejskimi na rynku USA i solidnej kondycji eksportu mimo okresowych zawirowań gospodarczych.
Warto wyróżnić kilka „kamieni milowych” w omawianym okresie. Po raz pierwszy granica 20 mln euro została przekroczona w 2007 roku (20,4 mln euro), mimo, że w USA rok 2007 charakteryzował się słabą koniunkturą w sektorze budowlanym. Kolejny istotny skok to lata 2016–2017, gdy w ciągu zaledwie dwunastu miesięcy wartość eksportu ślusarki aluminiowej wzrosła z 46,2 mln euro do 63,6 mln euro. W 2022 roku przekroczony został pułap 100 mln euro (osiągnięto 107,5 mln euro), co było sygnałem o dobrej pozycji europejskich producentów stolarki aluminiowej w Stanach Zjednoczonych.

Eksport ślusarki aluminiowej: liderzy 2024 roku
W 2024 roku najwięcej ślusarki aluminiowej na rynek amerykański dostarczyli włoscy producenci (47,2 mln euro). Wartość ta odpowiada za 29,3 proc. całego unijnego eksportu do USA. Tuż za nimi plasują się przedsiębiorstwa z Polski (45,6 mln euro i udział 28,3 proc.), dla których rynek USA staje się jednym z bardziej rokujących kierunków rozwoju. Niemcy (16,9 mln euro i udział 10,5 proc.) zajmują trzecie miejsce. Polska wyróżnia się imponującym wzrostem w relacji rocznej: dynamika 2024/2023 wynosi aż +42,7 proc., co może świadczyć o rosnącej konkurencyjności polskich producentów ślusarki aluminiowej na rynku amerykańskim. Włochy również zwiększyły swój eksport o 11,6 proc., umacniając swoją pozycję lidera. Niemcy natomiast zanotowały niewielki spadek eksportu o 2,9 proc.
Zróżnicowana dynamika wśród innych państw
Warto zwrócić uwagę na kraje o stosunkowo niewielkim eksporcie, ale gwałtownych wzrostach lub spadkach. Węgry, które w 2023 roku dostarczyły do USA ślusarkę aluminiową za stosunkowo niewielką wartość, w 2024 odnotowują imponujący wzrost o 516,3 proc. (sprzedaż w 2024 to poziom 1,8 mln euro). Z drugiej strony, takie państwa jak Rumunia (-18,3 proc.), Holandia (-25,2 proc.) czy Bułgaria (-31 proc.) mają znaczące spadki wartości eksportu. Pokazuje to, że konkurencja na rynku amerykańskim jest silna, a sukces zależy nie tylko od jakości produktu i ceny, ale i umiejętności dostosowania się do aktualnej sytuacji rynkowej oraz warunków logistycznych.
Czołówka vs. pozostałe kraje – jak wygląda podział rynku?
Poza Włochami, Polską i Niemcami na uwagę zasługuje rosnąca rola Portugalii (16,1 mln euro w 2024 roku, 10 proc. udziału). Grecja pod względem udziału plasuje się na piątym miejscu (10,9 mln euro, 6,8 proc. udziału). Tuż za nią znajduje się Belgia (6,5 mln euro, 4,1 proc. udziału). Kraj ten może z kolei pochwalić się z bardzo dużą dynamiką aż 208,3 proc. w relacji rok do roku. Chociaż należy przyznać, że wolumen wciąż pozostaje dużo niższy w porównaniu z czołówką eksporterów.
Podsumowanie
Wzrost eksportu ślusarki aluminiowej z UE do USA można przypisać kilku czynnikom. Po pierwsze, rosnące zapotrzebowanie na nowoczesne i energooszczędne rozwiązania budowlane w Stanach Zjednoczonych skłania tamtejszych inwestorów do poszukiwania wysokiej jakości produktów z Europy. Po drugie, europejscy producenci ślusarki aluminiowej, w tym polscy, dostosowują swoje produkty do specyficznych wymagań rynku amerykańskiego. Proponują także własne rozwiązania, co zwiększa ich atrakcyjność dla tamtejszych odbiorców.
Jednak, mimo pozytywnych trendów, europejscy eksporterzy muszą być świadomi potencjalnych wyzwań, szczególnie niepewność polityki handlowej Stanów Zjednoczonych. Nadal wielką niewiadomą pozostają potencjalne nowe, bądź wyższe cła na towary importowane z UE. To może znacząco wpłynąć na konkurencyjność cenową europejskich produktów na rynku amerykańskim.
Więcej ciekawych informacji, nie tylko dotyczących eksportu do USA, poznasz już na najbliższym Forum 100. Podczas spotkania Maksymilian Miros, główny analityk CAB, podsumuje wyniki branży za 2024 r. i zaprezentuje perspektywy na 2025 r. Natomiast gościem specjalnym będzie Andrzej Kohut, amerykanista i autor książek „Ameryka. Dom podzielony” oraz „Bitwa o Amerykę”, który przybliży, jak wyniki wyborów w USA wpływają na nastroje gospodarcze, politykę celną i sytuację ekonomiczną, a także omówi, co to oznacza dla polskich przedsiębiorców. Forum 100 odbędzie się 8 kwietnia 2025 r. w Teatrze Powszechnym im. Zygmunta Hübnera w Warszawie. Szczegóły znajdziesz na stronie Centrum Analiz Branżowych.