Wysoki poziom zamówień i renowacje były głównymi źródłami wzrostu na niemieckim rynku drzwi wewnętrznych w 2020 roku. Ten sezon również powinien przynieść wzrosty – uważa Związek Przemysłu Zamków i Okuć.
Firma analityczna B+L Markdaten przeprowadziła na zlecenie Związku Przemysłu Zamków i Okuć (Fachverband Schloss und Beschlagindustrie e.V.) badanie pt. „Rynek drzwi z perspektywy branży okuć 2021”. Jak wynika z tej analizy, na niemieckim rynku drzwi wewnętrznych odnotowano w zeszłym roku wzrosty. Ten sezon ma być również udany. Sprzedaż drewnianych drzwi wewnętrznych ma w tym roku wzrosnąć w ujęciu ilościowym o 5,7 proc. (do niemal 7,5 mln sztuk), drzwi wejściowych do mieszkań o 7,4 proc (634 tys. sztuk), a drzwi specjalistycznych o 2 proc. (ok. 2,6 mln sztuk). Również sezon 2022 ma przynieść w tych segmentach kolejne wzrosty.
Jak zauważyli twórcy raportu, zmieniły się w ostatnim roku kanały dystrybucji drewnianych drzwi wewnętrznych: sprzedaż detaliczna odnotowała spadki, a handel hurtowy wzrosty. Na boomie remontowym w czasie pandemii najbardziej skorzystały markety budowlane i handel internetowy.
Niemcy to najważniejszy kierunek eksportowy dla polskich producentów drzwi. Jak wynika z danych zebranych przez Centrum Analiz Branżowych, w pierwszych czterech miesiącach tego roku wzrost dynamiki eksportu drzwi drewnianych do tego kraju wyniósł aż 156 proc.! Więcej na ten temat usłyszą Państwo w najnowszym odcinku podcastu „Plusy, minusy. Analizy branży stolarki”, który dostępny jest w najważniejszych platformach podcastowych w Polsce.
Zobacz również
Fakro otwiera fabrykę w USA
Fakro w USA uruchamia fabrykę schodów strychowych. Mieści się ona w miejscowości Elizabeth City w Karolinie Północnej.
XV Kongres Stolarki Polskiej już w przyszłym tygodniu
W dniach 22–23 maja w Hotelu Warszawianka w Jachrance odbędzie się XV Kongres Stolarki Polskiej organizowany przez Związek POiD.
„Czyste Powietrze” winne miliony złotych. Wykonawcy protestują
Fala protestów w związku z nierozliczonymi umowami w ramach programu „Czyste Powietrze”. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zalega z wypłatami pojedynczym firmom nawet po kilkadziesiąt milionów złotych.