Debiut Aluronu w Europie

Autor: |Data publikacji:

Nie samymi ligowymi rozgrywkami żyją kluby wspierane przez naszą branżę. W ostatnich dniach rozegrana została kolejna kolejka europejskich pucharów, w których nasz kraj reprezentują ZAKSA, Aluron Virtu i Polski Cukier Toruń.

We wtorek jako pierwsi na parkiet wyszli siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, wspierani przez Filplast. Po planowym zwycięstwie z Vojvodiną Nowy Sad na inaugurację nowego sezonu rozgrywek, drugim rywalem mistrzów Polski był zespół, który chyba jako jedyny może zagrozić pierwszemu miejscu ZAKSY w grupie E. Przed tygodniem Knack Roeselare pokazał się z bardzo dobrej strony i bardzo pewnie ograł na wyjeździe niemieckie VfB Frierdrichshafen 3:0. Jednak w Belgii mistrzowie Polski bez problemu pokonali Knack 3:0, w każdym secie będąc wyraźnie lepszym. W środę ZAKSA zagra kolejny mecz, tym razem w niemieckim Frierdrichshafen.

Dzień później, w meczu 1/16 finału Challenge Cup, w europejskich pucharach debiutowali siatkarze Aluron Virtu Warta Zawiercie. Zawiercianie, którzy w poprzednim sezonie zajęli czwarte miejsce w PlusLidze, mecz z bułgarskim Hebar Pazardżik rozgrywali w Dąbrowie Górniczej. Wszystko dlatego, że niewielki obiekt w Zawierciu nie spełnia wymagań. Na parkiecie siatkarze Aluronu pewnie pokonali Bułgarów 3:0, a prezes klubu już zapowiada walkę o zwycięstwo w całych rozgrywkach. Rewanż w środę o 17:30 w Pazardżiku.

Tego samego dnia, tyle że w koszykarskiej Lidze Mistrzów, swój mecz rozgrywał Polski Cukier Toruń. Wicemistrzowie Polski, wspierani przez Altom, podejmowali przed własną publicznością kataloński BAXI Manresa. Podopieczni Sebastiana Machowskiego chcieli odnieść drugie domowe zwycięstwo w rozgrywkach koszykarskiej Ligi Mistrzów. Pierwsze starcie z Manresą torunianie przegrali minimalnie, więc kibice mogli mieć nadzieję na dobry wynik. Jeszcze do przerwy mecz w Toruniu był wyrównany i zwiastował duże emocje do samego końca, jednak słaba gra w defensywie Torunian w trzeciej kwarcie sprawiła, że Manresa wyszła na dwucyfrowe prowadzenie, które spokojnie obroniła już do końca. Ostatecznie Polski Cukier przegrał 102:121, zajmuje ostatnie miejsce w swojej grupie i szansy na drugie zwycięstwo poszuka we wtorek we francuskim Strasbourgu.

Więcej o zaangażowaniu firm naszej branży w sport: