Minione trzy kwartały w gospodarce były dla większości firm wyzwaniem pod wieloma względami. Jak wygląda sytuacja ekonomiczna przedsiębiorstw w danych statystycznych?
Główny Urząd Statystyczny poinformował, że w III kwartale zanotowano 123 upadłości podmiotów gospodarczych. Jest to o 7,5 proc. mniej niż w roku 2019. Spadła liczba upadłości przede wszystkim w segmencie budownictwa – w tym roku było to 18 firm, a w 2019 roku 28 firm. Dane dotyczą podmiotów gospodarczych, wobec których Sąd Rejonowy wydał postanowienie o upadłości. Natomiast według GUS w III kwartale spadła o 0,5 proc. liczba zarejestrowanych nowych firm.
Z kolei Euler Hermes podał dane na temat niewypłacalności. Eksperci zebrali informacje korzystając z Monitorów Sądowych i Gospodarczych. Liczba firm, które ogłosiły niewypłacalność w III kwartale wynosiła 369. Według analityków Euler Hermes dane te wskazują, że lipiec, sierpień i wrzesień to miesiące z rekordowymi liczbami dotyczącymi niewypłacalności w tym roku. W okresie trzech kwartałów 2020 r. pojawiły się publikacje o 849 niewypłacalnych podmiotach gospodarczych, to o 12 proc. więcej, niż w roku 2019.
Eksperci z Euler Hermes przyznali, że na podstawie danych można mówić o tendencji rosnącej w niewypłacalności. Rekordowa jest także liczba niewypłacalności firm w segmencie przemysłu, tu można mówić o 32 proc. wzroście w stosunku do 2019 r. Euler Hermes podkreśla, że „popyt nie oznacza rentowności” – widać to po danych handlowych dostawców materiałów budowlanych. W tym roku notowali stały popyt, a mimo to stanowią dużą grupę wśród firm ze zgłoszoną niewypłacalnością.
Tomasz Starus, członek zarządu Euler Hermes komentuje:
Wzrost liczby niewypłacalności w czasie całego kwartału świadczy o tym, że nie było to tylko odreagowanie m.in. wstrzymania pracy sądów w II kwartale i zawieszenia obowiązku zgłaszania niewypłacalności. Wzrostowi liczby niewypłacalności nie zapobiegła także hojna pomoc publiczna. Można tylko domniemywać, jaką mielibyśmy kondycję firm, a więc i liczbę ich niewypłacalności bez niej. Jednak skala wstrząsu popytowego, jak i spadku rentowności obrotu na rynku krajowym, jak i eksportowym była zbyt duża, aby ją w ten prosty sposób zrekompensować. Co ważne: była i jest zbyt duża, gdyż odrodzenie popytu nie jest trwałe, zaliczyło już trend spadkowy jeszcze przed październikowym nawrotem epidemii i związanych z tym obostrzeń rzutujących bezpośrednio na usługi i handel. W związku z tym nasz model zakłada, iż także w przyszłym roku będziemy świadkami wzrostu liczby niewypłacalności polskich firm o 10 proc. rok do roku, do czego przyczyniać się będzie także najwolniejsze w skali światowej wychodzenie z obecnego kryzysu przez kraje europejskie, nasz dominujący obszar eksportowy.
Zobacz również
BAU 2025 – największe wydarzenie branży budowlanej (galeria)
W Monachium od wczoraj trwa największe wydarzenie branży budowlanej. Targi BAU 2025 zgromadziły licznych wystawców. Coraz więcej jest też zwiedzających. Na miejscu jest też redakcja „Forum Branżowego”. I tak jak obiecaliśmy relacjonujemy to wydarzenie.
Targi BAU 2025 rozpoczęte
Rozpoczęło się największe targowe wydarzenie tego roku - BAU 2025 w Monachium. W Niemczech nie mogło zabraknąć naszej redakcji, która relacjonuje to wydarzenie.
Forum Branżowe 01.2025 – czytaj w wersji online
Jest już dostępne styczniowe „Forum Branżowe”. Gościem najnowszego numeru jest Marek Klimek założyciel i prezes firmy Prez-Met. Jest to jedno...