Rehau zamyka swoją fabrykę tworzyw sztucznych w Amlwch, w Walii, w Wielkiej Brytanii. Decyzja jest związana ze spadkiem zamówień. W Wielkiej Brytanii firmy z branży budowlanej w ostatnich miesiącach są w trudnej sytuacji. Jest to związane z nadchodzącym brexitem.
Zarząd Rehau podjął decyzję, że zamknie swoją fabrykę w miejscowości Amlwch w Wielkiej Brytanii. Zwolnionych zostanie tez około 100 pracowników. Firma zostawia sobie jeszcze 90 dni na decyzję, ale fabryka jest w trudnej sytuacji, ze względu na spadek o 70 proc. zamówień.
Ale Rehau nie jest odosobniony w Wielkiej Brytanii. Jak podają wywiadownie gospodarcze, m.in. Turner & Townsend, ostatnie analizy rynku wskazują generalnie na spadający popyt, rosnące koszty produkcji i niższe marże, a także rosnącą niewypłacalność w branży budowlanej. Firmy spodziewają się, że w tym roku ceny usług budowlanych wzrosną o 2,9 procent, koszty materiałów o 5,3 proc., a koszty pracy wzrosną o 4,5 proc. Okazuje się, że poprawy sytuacji gospodarczej spodziewa się zaledwie 28,4 proc. wykonawców budowlanych, wobec 42 proc. przed Brexitem w 2016 r. Oznacza to, że w branży budowlanej panuje niepewność i obawa przed przyszłością.
Co nas czeka w najbliższych miesiącach jeśli chodzi o brexit? Przypomnijmy, że wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej planowane jest na koniec marca tego roku. Jednak nadal nie wiadomo, na jakich warunkach to nastąpi. Analitycy mówią, że trudno cokolwiek prognozować. Michael Dembinski, ekspert z British Polish Chamber of Commerce komentuje dla nas, jakie konsekwencje grożą w branży polskim firmom, ale i brytyjskiemu rynkowi.
Michael Dembinski, Brytyjsko-Polska Izba Handlowa (British Polish Chamber of Commerce)
Jeśli będzie tzw. twardy brexit, co w skrócie oznacza nagłe opuszczenie jednolitego rynku europejskiego i unii celnej, to dojdzie do ogromnych problemów dla polskich eksporterów i ogólnie do całej brytyjskiej gospodarki. Wielka Brytania to kraj, w którym przemysł stanowi jedynie 9 proc. wartości PKB. To państwo, w którym stosunkowo niewiele się produkuje (w Polsce to 19 proc.), dlatego jest zmuszone importować. Wielka Brytania ma dobrze rozwinięty sektor usług, ale nie produkcji przemysłowej. Po wyjściu z Unii nie zaczną budować fabryk. Trzeba pamiętać, że jeśli Wielka Brytania opuści Unię, i będziemy mieli twardy brexit, to prawdopodobnie zostaną wprowadzone cła. Według stawek WTO na okna i drzwi wyniosą one 12-13 proc, w przypadków stalowych okien i drzwi to aż 25 proc. Dlatego taka sytuacja jest niekorzystna także dla Brytyjczyków.
Warto zaznaczyć, że Rehau to koncern, który pomimo zamykania fabryki na Wyspach rozwija swoja działalność, w tym również w Polsce. Przypomnijmy, że w Nochowie koło Śremu pod koniec marca 2018 firma rozpoczęła budowę hali pod okleiniarnię profili, a 16 października zeszłego roku obiekt został oddany do użytku. Rehau przeznaczył na tę inwestycję 20 mln zł. Dzięki niej systemodawca oferuje okleinowanie profili w 100 różnych rodzajach folii. W Niemczech z kolei Rehau przejął z kolei spółkę MB Barter & Trading AG.
Zobacz również
Veka sponsorem lokalnego sportu, Wiśniowski wspiera skoczka
W ostatnim czasie kilka firm z naszej branży pochwaliło się wsparciem dla sportowców. Wiśniowskiego będziemy oglądać w Pucharze Świata w skokach narciarskich, a Veka będzie widoczna podczas meczów Pucharu Polski. Fakro kontynuuje współpracę z piłkarkami, a Lanko i Oknamix zaczyna z piłkarzami.
Producenci stolarki w rankingu „Najcenniejsze firmy rodzinne 2024”
Producenci stolarki mają swoją reprezentację w tegorocznym rankingu najcenniejszych firm rodzinnych. Jego autorzy wyłonili laureatów spośród przedsiębiorstw w poszczególnych województwach.
CAL posadził kolejnych 10 tysięcy drzew
W drugiej połowie października pracownicy CAL tradycyjnie posadzili kolejnych 10 tysięcy drzew. Akcja, którą rokrocznie prowadzi suwalski producent drzwi, doczekała już siódmej edycji. Partnerem wydarzenia było "Forum Branżowe".