Wnioski o zwolnienie ze składek i wypłatę świadczenia postojowego to z pewnością najbardziej popularne formy dofinansowania w związku z wystąpieniem epidemii. Od momentu ich ogłoszenia i udostępnienia stosownych dokumentów na platformie usług elektronicznych (PUE), do ZUS zaczęły masowo napływać wnioski od przedsiębiorców i osób wykonujących umowy cywilnoprawne. Skutkiem było znaczne spowolnienie pracy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W PUE wyłączono możliwość kontaktu poprzez czat, zablokowano wysyłkę e-maili. A infolinia zajęta jest praktycznie cały czas.
Mimo, iż w mediach pojawiła się informacja, iż ZUS nie udziela odpowiedzi na wnioski dotyczące świadczenia postojowego i zwolnienia ze składek (my również o tym pisaliśmy), to jednak widząc zadłużenie w ZUS, ciężko spać spokojnie. Zwłaszcza, że kolejne dofinansowania uzależnione są właśnie od stanu rozliczeń z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Dodzwonić się nie można było, napisać też i choć teoretycznie brak odpowiedzi oznacza, że wniosek został rozpatrzony pozytywnie, to jednak wątpliwości nie zniknęły.
W przypadku postojowego sprawa wyjaśniała się w momencie wpływu środków na rachunek bankowy. Co do składek, sytuacja była bardziej skomplikowana. Sama jeszcze tydzień temu miałam nierozliczone składki za marzec (i kwiecień oczywiście) – więc kwota zadłużenia nie była mała. Ale cierpliwie czekałam. Jednak osób nękających ZUS musiało być naprawdę dużo, bo na platformie PUE pojawiła się nowa funkcja. I całe szczęście.
Nowe opcje w PUE
Po zalogowaniu się i wybraniu zakładki „płatnik”, w sekcji „dokumenty i wiadomości” można znaleźć pozycję „tarcza antykryzysowa – wnioski”. I w tym właśnie miejscu każdy może sprawdzić los swoich wniosków – czy to o zwolnienie ze składek, czy świadczenie postojowe. Część jest już rozliczona, część na to czeka – zwolnienie składek za maj ZUS ma obowiązek rozliczyć w terminie 30 dni od daty złożenia dokumentów rozliczeniowych za maj. A złożyć je należy do 10 lub 15 czerwca (w zależności od tego, czy prowadzimy działalność jednoosobową, czy też zatrudniamy pracowników).
Tak więc na koncie składek powinno zniknąć zadłużenie, a w informacjach dotyczących tarczy możemy zobaczyć, co się ze złożonym wnioskiem dzieje. Bo chociaż zwolnienie ze składek należy się z mocy ustawy, to jednak nie mając od ZUS żadnego potwierdzenia, wiele osób czuło się niepewnie. Zwłaszcza, że jak wspominałam, w przypadku innych dofinansowań informacje przekazywane przez ZUS mają naprawdę duże znaczenie.
Czy w związku z nowa funkcją PUE, do ZUS będzie można dodzwonić się łatwiej? Oby. Bo obecnie wyjaśnienie jakiegokolwiek problemu, czy sprawdzenie informacji graniczy z cudem, a przecież wiele osób nadal nie ma ani pieniędzy, ani odmowy. I nie chodzi tu tylko o przedsiębiorców. W podobnej sytuacji znajdują się bowiem osoby przebywające na zasiłku opiekuńczym w związku z COVID – zasiłek im się należy, to wiadomo, tylko dlaczego nadal go nie ma? Miejmy nadzieję, że informacje w PUE aktualizowane będą na bieżąco.