Na początku stycznia obchodziliśmy Światowy Dzień Oszczędzania Kosztów Energii, tuż za rogiem są natomiast przepisy odnoszące się do standardów energetycznych budynków, które w życie wejdą prawdopodobnie jeszcze w tym roku.
Warto pamiętać, że kraje członkowskie Unii Europejskiej zobowiązały się do ograniczenia emisji dwutlenku węgla do 2030 roku oraz osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku. Z obietnicami muszą wiązać się realne działania, dlatego tak szeroko mówi się teraz o termomodernizacji domów – nieodłącznej części procesu dekarbonizacji sektora budowlanego.
TOP 50 najbardziej zanieczyszczonych miast UE
Dążenie do zrównoważonego budownictwa nie jest trendem, a koniecznością. Okazuje się, że sektor budowlany odpowiada za prawie 40% światowych emisji gazów cieplarnianych, a wyłącznie z eksploatacji budynków pochodzi aż 28% z nich. Na pozostały odsetek składa się wbudowany ślad węglowy – efekt niewydajnych i energochłonnych procesów produkcyjnych, które wykorzystywane są do wytwarzania materiałów konstrukcyjnych i wykończeniowych. Świadomi tego przedsiębiorcy coraz częściej stawiają na recykling, umożliwiający ograniczenie m.in. emisji CO2 już na etapie produkcji.
Według WHO wśród 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Unii Europejskiej aż 33 z nich znajduje się właśnie w Polsce. Wpływa na to m.in. smog, powstający w rezultacie ogrzewania domów wyposażonych w piece, które nie spełniają standardów emisyjnych. Problem jest jednak zdecydowanie szerszy. Historia wielu obiektów budowlanych w kraju sięga czasów PRL i dlatego nie przestrzegają one przepisów, obejmujących w wytycznych np. izolacyjność termiczną przegród, energię pierwotną czy bilans energetyczny. Z uwagi na to zastosowane systemy grzewcze są niepraktyczne i mało wydajne, natomiast wygenerowane z nich ciepło i tak wydostaje się przez nieszczelne stropy, dachy, ściany, a w dużej mierze również okna i drzwi. To wiąże się ze stratami energii i pieniędzy na ogromną salę, a także automatycznie zwiększa zużycia paliw i generuje zanieczyszczenia emitowane do atmosfery zwłaszcza w sezonie grzewczym.
Klasy energetyczne od G do A+
Resort rozwoju i technologii przewiduje, że termomodernizacji należy poddać ok. 160 tys. nieruchomości wielorodzinnych oraz ok. 4 mln jednorodzinnych, by mogły one odpowiadać aktualnym standardom energetycznym. Dyrektywa o charakterystyce energetycznej budynków (EPBD – Energy Performance of Buildings Directive), która po zmianach unijnych została zaakceptowana przez polski rząd, obliguje państwo m.in. do stopniowego wycofywania paliw kopalnych, wsparcia finansowego dla technologii grzewczych, a także do osiągnięcia zeroemisyjności obiektów czy minimalnych norm charakterystyki energetycznej dla sektora niemieszkalnego i mieszkalnego.
Z uwagi na fakt, że prawdopodobnie jeszcze w tym roku w życie wejdą klasy energetyczne budynków, prace nad nowym systemem ich certyfikacji nieustająco trwają. Podziału na klasy jak do tej pory w Polsce nie było, a poszczególne z nich muszą być zgodne z przyjętą dyrektywą EPBD.
Wraz z klasyfikacją pojawi się również nowy, bardziej przejrzysty wzór świadectwa charakterystyki energetycznej. W podziale przewidziano przedział od A+ do G, a według wstępnych założeń klasa A+ obejmie konstrukcje o zerowym zapotrzebowaniu na energię pierwotną, czyli takie, które wyposażone są w pompę ciepła i mikroinstalację fotowoltaiczną, odznaczające się dodatkowo bardzo dobrymi parametrami izolacyjnymi.
Klasyfikacja weźmie pod uwagę m.in. roczny poziom zużycia energii końcowej przez obiekt oraz poziom emitowanych zanieczyszczeń. Dlatego już teraz, w oczekiwaniu na oficjalną decyzję ministerstwa, warto pomyśleć o pierwszych modyfikacjach, by przybliżać się do unijnych wymogów. Domy, mieszkania czy budynki niemieszkalne najgorszej klasy (G) – z uwagi na zużycie największej ilości energii na potrzeby ogrzewania, chłodzenia, wentylacji czy oświetlenia – będą musiały zostać poddane termomodernizacji do 2030 roku. Ich standard należy podnieść minimum o jeden poziom, by w następnych latach dążyć do osiągnięcia najwyżej klasy, tj. A dla obiektu zeroemisyjnego czy A+ dla pasywnego.
Redukcja zużycia energii dzięki szkłu niskoemisyjnemu
Zmiany klimatyczne i komfort ekonomiczny to doskonały pretekst do przekształcenia zarówno nawyków, jak i domów. Mimo że renowacja budynków mieszkalnych i użytku publicznego to jeden z rządowych priorytetów, w termomodernizację zaangażowało się również coraz bardziej świadome społeczeństwo. Aby efekty były miarodajne, w działaniach, które są realizowane nie tylko z myślą o człowieku, ale i o środowisku naturalnym, warto połączyć siły. Z tego powodu już od kilku lat funkcjonuje rządowy program „Czyste Powietrze”, który dofinansowuje wymianę starych i nieefektywnych źródeł ciepła na nowoczesne, a także umożliwia przeprowadzenie prac termomodernizacyjnych, takich jak np. wymiana okien na energooszczędne.
– Do naszej oferty wprowadziliśmy linię produktów CLIMATOP® PRIME ze szkłem niskoemisyjnym ECLAZ® na czele. Produkt odznacza się doskonałymi właściwościami termoizolacyjnymi, które umożliwiają niższe zużycie energii cieplnej potrzebnej do ogrzewania budynków, co jednocześnie ma wpływ na zmniejszanie emisji CO2 do atmosfery – wyjaśnia Maciej Mańko, Marketing Manager Saint-Gobain Glassolutions Polska. – Doskonałe parametry techniczne, tj. Ug równe 0,5 W/m2K, g wynoszące 60% oraz Lt na poziomie 77%, sprawiają, że pakiety szybowe ze szkłem niskoemisyjnym ECLAZ® będą spełniały wymagania Warunków Technicznych 2021 oraz programu Czyste Powietrze. Warto podkreślić, że wysoka przepuszczalność światła tego rozwiązania w efekcie umożliwia również redukcję zużycia energii elektrycznej, którą wykorzystujemy do doświetlania wnętrz. Takie szyby zatroszczą się o domowe budżety, nie zapominając o środowisku.
Pakiety szybowe z powłoką niskoemisyjną będą skutecznie blokować ucieczkę ciepłego powietrza na zewnątrz z pomieszczeń, poprawią bilans energetyczny domu i zapewnią zyski cieplne z energii słonecznej zimą. Mając na uwadze fakt, że aktualnie znacząca liczba budynków w kraju jest nieefektywna energetycznie, co poświadczają zarówno Warunki Techniczne z 2021 roku, jak i najnowsze dyrektywy unijne, konieczność przebudowy to już rzeczywistość.
Przez wysłużone okna tracimy ok. 30% wygenerowanego ciepła, dlatego wśród niezbędnych elementów nowoczesnej termomodernizacji ich wymiana znajduje się na piedestale. Wyposażenie budynku w okna z odpowiednimi pakietami szybowymi z ciepłą ramką dystansową oraz w ciepłe profile to obowiązek i sposób na uzyskanie oczekiwanych komfortów. Należy jednak pamiętać, że szyba, która może stanowić nawet 90% powierzchni okna, wyróżnia się dwa razy lepszym współczynnikiem przenikania ciepła niż rama okienna, dlatego warto zdecydować się na zwiększenie jej powierzchni kosztem powierzchni ramy. Pakiety szybowe z rodziny CLIMATOP PRIME® to gwarancja jasnych i ciepłych pomieszczeń bez konieczności ich doświetlania czy dogrzewania. Stawiając na nowoczesne rozwiązania szklane, przestrzeganie nawet najbardziej rygorystycznych standardów energetycznych staje się czystą formalnością i pozwala cieszyć komfortem termicznym w każdym wnętrzu.